Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 08, 2010 15:22 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

Śliczne Puchatki :1luvu: Zwłaszcza to zdjęcie czarnego jak Buki :lol:
Też jestem zdania, że koty najlepiej czują się w swoim domu i ktoś do nich przychodzi ale w tym przypadku to jednak chyba nie możliwe.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 08, 2010 15:47 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

alicjacaputa pisze:Niestety....warszawa to troszke za daleko...nie chciałabym aż tak daleko ich oddawac i też nie do innych kotków boje sie jak by zareagowały moje kicie:(..co do kastracji to dopiero po powrocie z Angli.Planuje na początku lutego.


To szukamy dalej :oops: ...znaczy się BLIŻEJ :mrgreen:
...ale na forum chyba nie ma domu bez kotów :P
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pon lis 08, 2010 20:13 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

jeżeli tak przeciągniesz kastrację w czasie, kotki mogą zacząć znaczyć teren moczem, a i rujki dla opiekuna lub mamy /bo nie wiadomo, kto zostanie z kotami na czas wyjazdu/ mogą okazać się uciążliwe, nawet bardzo

kto miał w domu jedno rujkujące przez 14 dni stworzenie, wie o czym mówię

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 08, 2010 20:56 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

A mi to się wierzyć nie chce, że mama nie zaopiekowałaby się nimi dla ciebie, może pogadaj z nią jeszcze? wkońcu to mama, może kotów nie lubić, ale potrzebujesz jej pomocy a Ciebie to raczej uwielbia :D zresztą chyba nie trzeba kotów uwielbiać, zeby napełnić miseczki i sprzątnąć kuwetkę. Spróbuj, moze jednak... Trzymam kciuki. Piękne są te kociaki. Skąd takie wzięłaś?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 16:12 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

dite pisze:jeżeli tak przeciągniesz kastrację w czasie, kotki mogą zacząć znaczyć teren moczem, a i rujki dla opiekuna lub mamy /bo nie wiadomo, kto zostanie z kotami na czas wyjazdu/ mogą okazać się uciążliwe, nawet bardzo

kto miał w domu jedno rujkujące przez 14 dni stworzenie, wie o czym mówię







Nie wydaje mi sie zeby akurat na czas mojego wyjazdu mieliby miec swoja rujke pierwsza.Tak jak pisalam wczesniej do zabiegu kastracji oddam je w styczniu lub na poczatku lutego.

alicjacaputa

 
Posty: 4
Od: Sob lis 06, 2010 17:33

Post » Czw lis 18, 2010 16:14 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

shalom pisze:A mi to się wierzyć nie chce, że mama nie zaopiekowałaby się nimi dla ciebie, może pogadaj z nią jeszcze? wkońcu to mama, może kotów nie lubić, ale potrzebujesz jej pomocy a Ciebie to raczej uwielbia :D zresztą chyba nie trzeba kotów uwielbiać, zeby napełnić miseczki i sprzątnąć kuwetkę. Spróbuj, moze jednak... Trzymam kciuki. Piękne są te kociaki. Skąd takie wzięłaś?




Kupiłam przez allegro.Niestety ale dzis pod moją nieobecność 2 godzinną mama wyrzuciła kociaki na zimny mokry balkon!!!!Myślałam ze ją zabije.Nie ma szans zebym zostawiła ich z nią w domu.

alicjacaputa

 
Posty: 4
Od: Sob lis 06, 2010 17:33

Post » Czw lis 18, 2010 17:31 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

alicjacaputa pisze:
dite pisze:jeżeli tak przeciągniesz kastrację w czasie, kotki mogą zacząć znaczyć teren moczem, a i rujki dla opiekuna lub mamy /bo nie wiadomo, kto zostanie z kotami na czas wyjazdu/ mogą okazać się uciążliwe, nawet bardzo

kto miał w domu jedno rujkujące przez 14 dni stworzenie, wie o czym mówię

Nie wydaje mi sie zeby akurat na czas mojego wyjazdu mieliby miec swoja rujke pierwsza.Tak jak pisalam wczesniej do zabiegu kastracji oddam je w styczniu lub na poczatku lutego.

Przed wyjazdem wykastruj chociaż kocurka, może łatwiej będzie Ci znaleźć opiekę na ten czas.
Koty dojrzewają w bardzo różnym wieku i pozostawianie płodnej parki to duże ryzyko, ja np. nie podjęłabym się opieki i tym samym odpowiedzialności za to co mogłoby się przydarzyć.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lis 18, 2010 18:22 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

alicjacaputa pisze:
shalom pisze:A mi to się wierzyć nie chce, że mama nie zaopiekowałaby się nimi dla ciebie, może pogadaj z nią jeszcze? wkońcu to mama, może kotów nie lubić, ale potrzebujesz jej pomocy a Ciebie to raczej uwielbia :D zresztą chyba nie trzeba kotów uwielbiać, zeby napełnić miseczki i sprzątnąć kuwetkę. Spróbuj, moze jednak... Trzymam kciuki. Piękne są te kociaki. Skąd takie wzięłaś?




Kupiłam przez allegro.Niestety ale dzis pod moją nieobecność 2 godzinną mama wyrzuciła kociaki na zimny mokry balkon!!!!Myślałam ze ją zabije.Nie ma szans zebym zostawiła ich z nią w domu.

Alicjo, tak na marginesie, poczytaj sobie trochę o tym dlaczego nie powinno się kupowac kotkow na allegro....
ja nie mogę pomoc, mam nadzieję ze znajdzie się ktos kto pomoze, ale: kotki przy zmianie miejsca mogą dojrzec, zwłąszcza kocurek - tak się zdarza. Zle by bylo, gdyby kotki zaszly w ciążę, bardzo źle... Postaraj sie jednak poszukac kogos wsrod woich znaomych albo rodziny - kotki to obwiązek na cale zycie, nie raz pewnie jeszcze będziesz wyjeżdzac, są w koncu wakacje, prawda? musisz miec kogos, na kogo mozesz liczyc w takich wypadkach.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt lis 19, 2010 12:53 Re: Poszukuje dobej duszy,która zajęłaby sie moimi bidulkami:(

alicjacaputa pisze:Kupiłam przez allegro.Niestety ale dzis pod moją nieobecność 2 godzinną mama wyrzuciła kociaki na zimny mokry balkon!!!!Myślałam ze ją zabije.Nie ma szans zebym zostawiła ich z nią w domu.


:strach:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, koszka, kota_brytyjka, Tundra i 117 gości