Gdn 4 do adopcji - nowe FOTY s. 21 Justynko[*] Śpij Słonko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 08, 2010 12:50 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Butla chyba wróci :(
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 08, 2010 15:42 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

A co się stało? ehh :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 15, 2010 14:24 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Butla jest u nich już od dwóch tygodni i ciągle panicznie się boi, siedzi tylko za kanapą, je w nocy, ucieka nawet jak ktoś kichnie; jak była u nas na widok ludzi podchodziła się, mruczała, nie dawała się brać na ręce, ale o tym poinformowałam nowy domek; jak była u moich rodziców, też raczej nie było z nią problemów, podchodziła, mruczała i miauczała o towarzystwo człowieka; nie wiem o co chodzi; wiedziałam, że może być trudno, ale nie spodziewałam się, że aż tak;
pani napisała mi sms, że wie że kot nie jest rzeczą, której można się pozbyć, ale nie dają rady i nie wiedzą, jak z ta sytuacją sobie poradzić; ja im się nie dziwię, jeśli ktoś adoptuje kota, to nie chce mieć na głowie problemów oswajania;

na razie zaproponowałam im stresnal, jest zgoda żeby spróbować, w tygodniu do ich pojadę z kropelkami;
Ostatnio edytowano Czw lis 18, 2010 12:25 przez KarolinaS, łącznie edytowano 1 raz
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 15, 2010 15:03 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Niech kupią kijek z piórkami i bawią się z kotką. Każdemu domowi na wyprawkę daję piórko na kijku to zawsze działa.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lis 17, 2010 14:39 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Może kot ma powód, żeby się tak bać?

cwajka

 
Posty: 13
Od: Sob paź 16, 2010 18:54

Post » Czw lis 18, 2010 11:59 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

nie uwierzycie, dostałam na swoją skrzynkę mailową taką oto wiadomość; z jednej strony chce mi się śmiać, z drugiej szlag mnie trafia jak czytam coś takiego :strach:

Od dłuższego czasu obserwuję z jaką determinacją zamieszczasz te ogłoszenia.Dałaś kotom domek,kupiłaś drapak i zabawki ...a teraz kiedy koty są już dorosłe i przyzwyczaiły sie do ciebie do siebie i do miejsca skazujesz je na rozłąkę i niewiadomy dom.
prawda jest taka ,że każdy może sie tłumaczyc domem tymczasowym.uratowałaś i chwała Ci za to.Ale nie zastanowiłaś sie co po takim czasie z uczuciami tych zwierzaków?jak zniosą przeprowadzke i rozłąkę? I nie pisz o warunkach ,bo widac ,że są szczęśliwe a TY oddając je ewidentnie chcesz im to szczęście odebrać.Myslisz że umowa adopcyjna jest gwarancją ,że trafią w odpowiednie miejsce ,...do jakichs obcych ludzi :-(
naprawde przykro sie robi czytając takie ogłoszenia.sama posiadam w domu dwa koty,które bardzo sie kochają i nie wyobrażają sobie zycia bez siebie.Nie miałabym sumienia tak po prostu zamiescić zdjęc i wystawic je na adopcje jak jakaś rzecz! one tez maja uczucia.Nie wiem co Tobą kieruje i jakim jestes czlowiekiem,ale to co robisz nie świadczy o głebokim przywiązaniu do tych zwierząt.One będą cierpiec jak je oddasz i rozdzielisz.Zadne przyziemskie sprawy nie są tego warte.
Ale jak widac nie dla każdego. przykre


taką odpowiedź dałam temu komuś, ale ręce opadają:

nie wiem kim jesteś (nie przedstawiłeś/aś się mimo, że tego typu kontakty wymagają zachowania podstawowych przynajmniej standardów komunikacji);
ale z tego co piszesz, widzę, że nie masz zielonego pojęcia czym są domy tymczasowe i czym się zajmują;
dla precyzji, mamy swoich 5 kotów, a poza tym działamy na rzecz kotów wolnobytujących - od kilku lat bierzemy do siebie koty z ulicy, po to żeby dać im szansę na dom, sterylizujemy dorosłe koty, które nie nadają się do adopcji, leczymy koty schorowane porzucone przez człowieka;
koty, które ogłaszamy są kotami z założenia do adopcji, więc zamiast pisać takie bzdury, bez najmniejszej wiedzy jak działa tego typu system, daruj sobie proszę te absurdalne z mojego punktu widzenia uwagi; nie liczę na odpowiedź, a jeśli taka się pojawi, nie mam najmniejszego zamiaru odpowiadać;
jeśli masz ochotę zdobycia wiedzy na temat przygotowywania przez wolontariuszy kotów do adopcji zapraszam na forum "miau";
zamiast skupiać się na infantylnych mailach do ludzi, którzy robią coś dla kotów, zainteresuj się jak funkcjonują i w jakich warunkach żyją i umierają koty wolnobytujące w twojej okolicy, może zamiast tracenia czasu na pisanie tego typu maili zrobisz coś konstruktywnego dla tych zwierząt,
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 18, 2010 12:52 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

I bardzo dobrze!!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw lis 18, 2010 13:49 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

cwajka pisze:Może kot ma powód, żeby się tak bać?


nie to, nie tak
ludzie są bardzo zdeterminowani i odpowiedzialni; dzieci państwa, którzy adoptowali kotkę są bardzo świadome, działają od jakiegoś czasu na rzecz zwierząt, sami przygarniają ze schronisk itp;
wczoraj dowiozłam stersnal :ok:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 18, 2010 15:00 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

A kijek z piórkiem?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw lis 18, 2010 15:04 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Zapiszę sobie wątek, bo widzę, że wymieniacie informacje nt nieodpowiednich potencjalnych adoptujących.

Dziewczyny pomóżcie! Nie jestem kociarą (bardziej dogo to moje rejony), nie mam znajomych na miau, mam za to 3 kociaki w łazience i bilet lotniczy na 28 listopada.
Banerek z mojego podpisu doprowadzi Was do wątku 3 dziewczynek, które przyjęłam na tymczas z wyraźnym zastrzeżeniem, iż mogę udzielić im schronienia tylko do 27.11, potem wyjeżdżam z kraju.

Kotki są ogłaszane ale odzew jest jak do tej pory praktycznie żaden, zwłaszcza, że dziewczyny nie są domowymi przytulakami, nie domagają się czułości, nie wskakują same na kolanka..

Proszę o pomoc osoby z trójmiasta. Czy ktoś dałby radę upchnąć je u siebie jeśli nie znajdą DS do daty mojego wyjazdu? Wyjadę i zupełnie nie będę miała wpływu na ich los, a dziewczyna, która je złapała chyba nie ma zbyt dużego doświadczenia, dodatkowo nie może ich zabrać do siebie.

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 19, 2010 11:32 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

biamila pisze:A kijek z piórkiem?


kijek z piórkiem też :wink:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 29, 2010 13:59 Re: Gdn 2 są nada z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Tarzanek wykastrowany, Migotka już po sterylce
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 29, 2010 20:47 Re: Gdn 2 są nada z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Tz wyszedł dzisiaj do lekarza, po godzinie wpadł biegiem do domu po transporter, okazało się, że kawałek od naszego domu, przy śmietniku siedzi 4 tygodniowy kociak w śniegu, w zawierusze śnieżnej i bardzo płacze;
mamy więc tego malucha u siebie w łazience, prawdopodobnie by zamarzł (swoją drogą niesamowity zbieg okoliczności, że kociaka w ogóle udało się spotkać: Tz nigdy nie chodzi tą drogą, wyładował mu się telefon - gdyby nie to poszedł by na spotkanie z matką, która próbowała się dodzwonić 8O); dodam, że przed Tz przechodziło masę ludzi, nikt nie zareagował 8O;
kociak jest już po kąpieli w pularylu, jurto pojedziemy do weta na odrobaczenie;

śliczny jest, taka puchata bura kruszynka, futerko jakby lekko długie, ale nie wiem czy to nie zimowe; w świetniej kondycji, oczka zdrowe, nie charczy etc; już włącza motorek i lubi nas :wink:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 29, 2010 20:55 Re: Gdn 2 są nada z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

KarolinaS pisze:Tz wyszedł dzisiaj do lekarza, po godzinie wpadł biegiem do domu po transporter, okazało się, że kawałek od naszego domu, przy śmietniku siedzi 4 tygodniowy kociak w śniegu, w zawierusze śnieżnej i bardzo płacze;
mamy więc tego malucha u siebie w łazience, prawdopodobnie by zamarzł (swoją drogą niesamowity zbieg okoliczności, że kociaka w ogóle udało się spotkać: Tz nigdy nie chodzi tą drogą, wyładował mu się telefon - gdyby nie to poszedł by na spotkanie z matką, która próbowała się dodzwonić 8O); dodam, że przed Tz przechodziło masę ludzi, nikt nie zareagował 8O;
kociak jest już po kąpieli w pularylu, jurto pojedziemy do weta na odrobaczenie;

śliczny jest, taka puchata bura kruszynka, futerko jakby lekko długie, ale nie wiem czy to nie zimowe; w świetniej kondycji, oczka zdrowe, nie charczy etc; już włącza motorek i lubi nas :wink:

ale szczęściarz z niego, a twój Tż niech już teraz lepiej z domu nie wychodzi :ryk:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon lis 29, 2010 20:55 Re: Gdn 2 są nada z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

aaaa... i foty chcemy, foty!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości