Moje MPiki - po raz ósmy * Dzieje się ...

Cześć Ciotki!

Ja to bym tego gada w rakietę wsadziła i wystrzeliła w kosmos.
Z biletem w jedną stronę, oczywiście :twisted:

Dobry pomysl. Albo na wychowanie do schroniska go daj. Potem bedzie milutki.

Oj, nie wiem :wink:

Iza "dzieje sie" ... Mam uczucie niesamowite!

SecretFire pisze:Iza "dzieje sie" ... Mam uczucie niesamowite!

To znaczy?

Zeby tak powiedziec...zielonego pojecia nie mam, ale jak przed burza!

Pedro po raz kolejny nasrał mi przed wejściem do dużego pokoju.
Wdepnęłam w to i rozniosłam po połowie chałupy. A obok stoi kuweta :cry:

Ja już nie wiem, co mam z tym zrobić :cry:

Przepraszam, ale na dziś mam dość, jeszcze mnie w robocie wk...li.
Znikam.

Oj!
Znikaj i odpocznij trochę :1luvu:

Nie ladnie...
Odpocznij sobie, jutro bedziemy dalej kumac.

bry dzień

Izy dzis jeszcze nie bylo? Padlas i masz goraczke? Pisz cos, bo u Promyka dzieja sie cuda akurat.

Dzie Iza ? :roll:

Inwentaryzuje chyba zaciekle :mrgreen:

Takie przeczucie, że cos się zdarzy miewam czasem. Napięcie jest wtedy jak nie wiem co. A potem mija. Dorotka, meliskę sobie strzel :ok:

W domu mam melise ale nie w pracy, bo bym zasnela. Uczucie wzrasta...

Jezdem. I na pyszczek padam.
Pogoda dziś koszmarna, ciśnienie zejściowe.
Siedzę przy biurku i jakbym na karuzeli była :roll:

To zwolnij sie i idz do domu. Zasluzylas sobie. Mnie dzis rano przed tym terminem tak zaciskal zoladek, ze maly wlos tez bym do domu poszla.