FAN - Wyczaruj im nadzieję - Pumek(')

Wisienka, miała rozjechaną łapkę.
Na szczęście udało sie ja uratować, jest tylko troche zdeformowana.

CoToMa pisze: Wisienka, miała rozjechaną łapkę.
Na szczęście udało sie ja uratować, jest tylko troche zdeformowana.

ale śliczna burania

CoToMa pisze: Wisienka, miała rozjechaną łapkę.
Na szczęście udało sie ja uratować, jest tylko troche zdeformowana.

Jejku jejku jaka ślicznotka :1luvu:

Gdyby ktoś miał na zbyciu kołderki po małych dzieciach/niemowlętach lub ochraniacze do łóżeczek po tych samych, to w fundacji niesłychanie sie one sprawdzają jako miękkie i łatwopierne tyłkoogrzewacze (w sensie dla kotów

).
Takie przymówienie skromne ze strony Ali... :oops:

passa - zrobiłam przelew do zooplusa
Tylko jakbyś im przypomniała, że faktura ma być na fundację (tak na wszelki wypadek)

CoToMa pisze:passa - zrobiłam przelew do zooplusa
Tylko jakbyś im przypomniała, że faktura ma być na fundację (tak na wszelki wypadek)

Super.Napiszę do nich z pouczeniem.

A ja polecam też sklep http://www.zooexpress.pl kupuję tam karmę dla moich siusiek (piesków).
Zbiera się też tam punkty i później wymienia na jakiś prezent.

Z tego co zauważyłam to tam gdzie ja kupuję jest taniej np.: karma PEDIGREE adult gdzie ja kupuje
15kg - 79zł a na zooplus 15kg - 109zł i nie wiem jak z dowozem na zooexpress jest gratis.
A CHAPPI u mnie kosztuje 69zł za 15kg

POLECAM

Marzenko,tylko karmy,o których piszesz, nie są w "naszym" przedziale cenowym. Innymi słowy, kupujemy najtańszą karmę dla psów.Droższą czasem fundacja dostaje od niezastąpionych darczyńców

Też przesyłka jest gratis i też zbiera się punkty do wymiany na gadżety.

Masza

Mała Mi

Jędras

Natali

Figaro

Śliczne są kociaki

Odbyła się uroczysta wizyta poadopcyjna u Tygryska vel Mańka. Trudno było się do czegoś przyczepić,kot zdążył się już wspaniale zaaklimatyzować i przystosować do nowych warunków. Pierwszy raz widziałam kota bawiącego się w ganianego z dzieckiem - takie rzeczy uprawiają raczej psy...Wierzyłam w mojego "wychowanka" i stanął na wysokości zadania....strasznie się cieszę,że się dobrze czuje.Niestety,jak się coś oddaje,to trzeba się liczyć z tym,ze to "coś" zapomni i takie też miałam wrażenie,że dawny Tygrysek mnie już nie pamięta...co nie przeszkodziło mu rozłożyć się na wznak na moich kolanach i poddać się ulubionym pieszczotom

Maniuś u siebie:

Dwa czarno-białe 3-miesięczne kociaki z woliery znalazły już dom...jeden we Wrocławiu,drugi wczoraj w Opolu...w wolierze została tylko matka.

O to świetna wiadomość oby tak dalej ! :ok:

passa, z każdym razem, kiedy odwoziłam swoje nieliczne tymczasy (i potem je odwiedzałam) one udawały, że widzą mnie pierwszy raz w życiu. Fakt, najmilsze to nie było, bo człowiek doopsko podcierał, w pawiach grzebał, leczył, przytulał, a teraz taka niewdzięczność :lol:

Ale dla mnie to był znak, że kot czuje, gdzie jest jego prawdziwy dom i jeśli nie tęskni, to znaczy, że jest mu dobrze.
Tak sobie tłumaczę.

passa pisze:Dwa czarno-białe 3-miesięczne kociaki z woliery znalazły już dom...jeden we Wrocławiu,drugi wczoraj w Opolu...w wolierze została tylko matka.

Matka po sterylizacji wraca na stare śmieci...

FAN - Wyczaruj im nadzieję - Pumek(')

Kto przegląda forum