***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

Mój TŻ niedawno wrócił z pracy. Dostał na obiad pierś z kurczaka, duszoną w czerwonej kapuście, bardzo ostro przyprawioną. Gabi mało nie weszła mu do talerza. Dostała kawałeczek kurczaka i pochłonęła go z prędkością światła, domagając się dokładki. Pobiegłam więc do kuchni i ugotowałam małemu skubańcowi trochę kurczaka. Dobre mięsko, bez przypraw, w sam raz dla małego kotka. Drobno pokroiłam, a malutka... spróbowała i usiłowała zagrzebać, wyraźnie pokazując, że taki kurczak bez przypraw to tylko do kuwety się nadaje. Wrrrrrr... :evil:

Dałam więc futrzastej jej biały proszek, a specjalnie dla niej ugotowane mięsko wsunął Wedelek. Nie będę przecież karmić małej kotuni mięsem, które całą noc leżało w marynacie, posolonym i przyprawionym na ostro.

no i mówiłam, że Wedelek to farciarz :ok:

I jak po wizycie u wetki?

Też czekamy na info?:)

Gabi - nie wygłupiaj się!!! co raptem - Conv ci przestał smakować???????

czekamy na wieści i trzymamy :ok:

joluka pisze:Gabi - nie wygłupiaj się!!! co raptem - Conv ci przestał smakować???????

czekamy na wieści i trzymamy

Byłyśmy u wetki. Zachwyciła się wielkością Gabi - ja widzę malutką codziennie, więc jakoś nie zauważam, że rośnie. Zbadała malunię i stwierdziła, że wszystko jest w porządku. :lol:

Rozpracowałam Gabi - Conv jest pyszniutki, jeżeli się go rozprowadzi zieloną herbatą z sokiem malinowym. Natomiast pierś z kurczaka musi być ugotowana na parze. Taka wrzucona do wrzącej wody i ugotowana w wodzie nadaje się jedynie do kuwety. Ciekawe, po jakim czasie będę musiała szukać nowych sposobów na nakarmienie małej skubanicy. :roll:

Oliwka - dla porównania: ten sam kaloryfer, ten sam parapet, ta sama kota:

Kliknij miniaturkę

Oliwunia niemowlak, przedszkolak, podlotek (czyli kotka-szprotka) i dorosła kota:

Kliknij miniaturkę

Edit: dodałam "podlotka"

Gabi dzisiaj :lol:

Gabi z Filuniem :lol:

Kliknij miniaturkę

vega013 pisze:Oliwunia niemowlak, przedszkolak i dorosła kota:

Kliknij miniaturkę

świetne

vega013 pisze:Oliwka - dla porównania: ten sam kaloryfer, ten sam parapet, ta sama kota:

Kliknij miniaturkę

Cześć Oliwciu! :1luvu:

vega013 pisze:Oliwunia niemowlak, przedszkolak i dorosła kota:

Kliknij miniaturkę

delfinka pisze:no i mówiłam, że Wedelek to farciarz

Dziś już nie ma problemów. Na śniadanko był Conv z zieloną herbatą i sokiem malinowym, więc smaczny. Idę gotować pierś z kurczaka - oczywiście na parze. Że też to malutkiej robi różnicę, w jaki sposób przygotuję jej mięsko :roll:

Mała, wybredna i kapryśna, rozpieszczona bardziej niż polska norma przewiduje kota... I dlaczego ja ją tak kocham?

vega013 pisze:Dziś już nie ma problemów. Na śniadanko był Conv z zieloną herbatą i sokiem malinowym, więc smaczny. Idę gotować pierś z kurczaka - oczywiście na parze. Że też to malutkiej robi różnicę, w jaki sposób przygotuję jej mięsko Mała, wybredna i kapryśna, rozpieszczona bardziej niż polska norma przewiduje kota... I dlaczego ja ją tak kocham?

Właśnie dlatego, że taka kapryśna słodyczka z niej

***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

Kto przegląda forum