bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 16, 2010 11:06 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Dokładnie! zgadzam się w 100%. Marzy mi się coś takiego i trochę się właśnie boję, że ta odpowiedzialna praca będzie mi uniemożliwiać realizowanie siebie poza nią. Ale zaryzykuję. Najbardziej się boję, że zabraknie mi wiedzy, doświadczenia, bo jeśli chodzi o kontakty w relacji pacjent-psycholog to chyba nie będzie tak źle. Ludzie często mi się zwierzają, ufają i przede wszystkim wierzą w dyskrecję. Wśród moich znajomych są najdziwniejsi ludzie z przeróżnymi problemami i chyba dlatego ich mam bo wiedzą, ze nie oceniam, przyjmuję takimi jakimi są. Przyciągam takich ludzi :lol: poza tym jakby to dziwnie i strasznie nie brzmiało fascynuje mnie umysł i co za tym idzie najbardziej ludzie zaburzeni psychicznie, chociaż szcześliwa bym juz była jakbym mogła prowadzić po prostu terapię. Długa droga jeszcze przede mną. Marzenie-praca która daje satysfakcje i zostawia trochę wolnego czasu na pasje, czyli w tym momencie koty i góry najbardziej :)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 13:31 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Ale tutaj ciekawa rozmowa się toczy :) Ja studiowałam psychologię stosowaną, ale w trakcie pierwszego roku zrezygnowałam, zostając tylko na jednym kierunku studiów (bo zaczęłam dwa równocześnie). Do tej pory uważam, że to była błędna decyzja.

Ideałem byłaby dla mne praca stawiająca wyzwania i dająca satysfakcję, również finansową, ale nie wymagająca angażowania się poza czasem pracy :) Niestety, jak dotąd nie byłam nawet blisko ideału... Dlatego może lepiej ukierunkować się na pracę nie wymagającą zaangażowania, żeby móc realizować się poza nią...

Proszę, już 13:30, a ja dopiero się tu witam :) miłego dnia!
Ja należę do czujnie śpiących i bez problemu zasypiających :) Chętnie przesypiam więcej godzin, ale najlepiej czuję się po ośmiu - i koty pilnują (dokładnie jak piszesz, shalom), żebym nie zaspała :P

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Wto lis 16, 2010 13:38 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Właśnie dostałam od pacjentki torebkę cukierków czekoladowych, bo "taka chuda jestem, że żal na mnie patrzeć" 8O Tylko ja widzę swoją otyłość :?: Bo wczoraj znajoma wmawiała mi, ze od ślubu w ogóle sie nie zmieniłam, a ja już kilka razy zmieniałam garderobę :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 19:21 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Weihaiwej- a czemu rzuciłas psychologię? przy jakim kierunku zostałaś?pokrewnym czy z innej bajki? ja się widzę tylko w tym, mimo wszystkich minusów jakie znam i widzę.
sunshine-już widzę tą Twoją otyłość :twisted: fajnie pracować w takiej atmosferze, u mnie to klienci najczęściej mają o wszystko pretensje i kulturą nie grzeszą i na dodatek mają wielkie mniemanie o sobie i niskie o mnie, bo jak młoda osoba pracuje w takim miejscu to pewnie jest głupia, po zawodówce i nie myśli :evil:
Taki dziś smętny dzień mamy... nawet moje ogonki bawić się nie chcą, wolą pospać albo pomiziać się
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 20:48 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Shalom, patrz i "podziwiaj"
Obrazek

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 20:51 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

o miło Cię zobaczyć, Justyna :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 20:53 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

A to jedna z niewielu fotek, które się nadają do publikacji. W dodatku pokazuje jak lew(lwica? :wink: ) kanapowy pokonuje szlak w Słowackim Raju :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 21:10 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Góryyyyy!!! Kocham i wzdycham z tęsknoty za nimi...
No szukam, ale otyłości nie widzę :lol: proporcjonalna szczupła sylwetka, troszkę sportu i byłabyś sobą zachwycona :D nie słodzę, nie jestem zwolenniczką wieszaków, a to co według mnie najważniejsze to nie waga, ale proporcje, jędrność, sprawność i dobre czucie się we własnym ciele, wtedy nie trzeba być idealnym, zreszta ideały są nudne :) ja ostatnio też przysiadłam, a karnecik na fitness leży i czeka :oops:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 16, 2010 21:12 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

tak w ogóle to miło Cię poznać naocznie :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 8:46 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Och, dziękuję :oops:
No proszę jak u mnie wszyscy opowiadają o swoich marzeniach, planach na życie. Jak mi miło. Nieskromnie przyznam zasługi swojemu urokowi osobistemu :wink: Ostatnio nawet pani z okienka w PUP zaczęła mi opowiadać o swoich peturbacjach życiowych. A ja nadal nie chcę pracować w swoim wyuczonym zawodzie....

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 11:04 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

sunshine pisze:A ja nadal nie chcę pracować w swoim wyuczonym zawodzie....


ja też nie, dlatego ćwiczę na m.in. Waszych kotach, wbijając im igły w karczycha :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 11:08 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

A co próbowano ci wtłoczyć do ślicznej główki Georg-inio? Bo ze mnie chciano zrobić pracownika socjalnego. Przy okazji pouczyłam się o fajnych rzeczach- np psychologia, patologia społeczna, geriatria, itp

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 11:43 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

sunshine pisze:A co próbowano ci wtłoczyć do ślicznej główki Georg-inio? Bo ze mnie chciano zrobić pracownika socjalnego. Przy okazji pouczyłam się o fajnych rzeczach- np psychologia, patologia społeczna, geriatria, itp


zasadniczo to nie wiele :oops: liznęłam socjo, ale przerwałam. Zawodu nauczyłam się sama - może bez teorii, ale za to z doświadczeniem sekretara - asystentka jestem, brrrrr :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 11:47 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Georg-inia pisze:
sunshine pisze:A co próbowano ci wtłoczyć do ślicznej główki Georg-inio? Bo ze mnie chciano zrobić pracownika socjalnego. Przy okazji pouczyłam się o fajnych rzeczach- np psychologia, patologia społeczna, geriatria, itp


zasadniczo to nie wiele :oops: liznęłam socjo, ale przerwałam. Zawodu nauczyłam się sama - może bez teorii, ale za to z doświadczeniem sekretara - asystentka jestem, brrrrr :twisted:


witaj siostro :smokin:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 11:51 Re: bidy moje kochane, fotki, fotki, fotki

Czyli miła dla wszystkich Pani, z ładnym wyglądem i tipsami :twisted: Ja nie bardzo potrafię być dla wszystkich miła, to i wylądowałam daleko na zapleczu życia zawodowego, robienia kariery, ambicji. I dobrze mi z tym :D
U nas w poradni są pacjenci, których ogromnie lubię. Np Pani Iwona, starsza Pani z alzheimerem, ale zawsze pogodna, miła, nie narzeka, z ciepłem dla innych. Jak ja bym chciała być taką staruszką... A chyba mam zadatki na prawdziwą złośliwą babę :wink:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 94 gości