Nowa Uszata str.22 ! To dzięki Wam :)

Jakieś nowe wiadomości :?:

też ciekawam przemyśleń pewnej tajemniczej osoby :roll:

Dołączam się do kciuków :ok:

Kciuki za Uszatkę i przemyślenia pewnej Pani... :ok:

Uszatusiu, koteńko - za domek i nowe ciepłe zawsze już gniazdko dla ciebie - i za kochaną Twoją Dużą. :ok:

Wiadomo już coś?

Wczoraj wieczór byłam na Sikorskiego, gabinet p.dr Renaty zamknięty do 21-go listopada. Czyżby Uszatusi w środku nie było?

bozennak pisze:Wczoraj wieczór byłam na Sikorskiego, gabinet p.dr Renaty zamknięty do 21-go listopada. Czyżby Uszatusi w środku nie było?

Co tam u kochanej Uszatki?

To ja zacytuję maila od NOWEJ PANI USZATEJ :1luvu:

"Uszatka od jakiejś godzinki jest już w nowym domu. Przewóz był okropny-
bardzo się szamotała i przeraźliwie jęczała. Tuż po przybyciu od razu
podeszła do drzwi balkonowych i miałczała- trwało to z pół godziny,
nie dało się jej niczym innym zainteresować. Cały czas chętnie się
łasiła, dawała głaskać i pięknie przy tym mruczała. Po czym obwąchała
kuwetę, weszła do swojego lóżeczka i teraz sobie zasypia.
Jejku cudna jest...dziękuję!"

No, oby tylko kota grzeczna była....

Ale wiesci!!! :1luvu:

Uszatko duzo milosci w nowym domku na zawsze :ok:

.

Witajcie!
Dziękuję Wam wszystkim za tyylyye ciepłych słów pod adresem Uszatki:). Super, ze jest aż tyle cudownych Serduszek:D

Nie miałam pojęcia, że Kitka jest aż tak popularna!

Zatem piszę co i jak...

Nasza Malutka choć czuje się jeszcze niepewnie coraz śmielej wędruje po pokoju. Gdy wypuściliśmy ją do innego pomieszczenia troszkę się zaniepokoiła i wystraszyła. Ale po chwili do mnie podeszła, wzięłam ją na ręce, zaniosłam do pokoju, z którym miała kontakt tuż po przybyciu do mieszkania i jest o wiele lepiej:)

Wszędzie wskakuje, jest bardzo ciekawska i ciagle, ciąąągle, niemal non stop domaga się pieszczot:)

Szczególny kontakt nawiązała z Rafałem- jej nowym Tata;)a moim chłopakiem. Zaczynają się kłócić o miejsce na łóżku;) W lecznicy też chętnie podchodziła do Pana, który m.in mi ją brzydko mówiąc"wydawał". Chyba ma dobre wspomnienia związane z facetami;)prawdziwa babeczka:)

Na tą chwilę- chętnie podchodzi, sama zaczyna się łasić. Jest dobrze!:D

Koteczka pozdrawia z nowego domku i obiecuje się do Was odzywać;)

Miau miau!

Nowa Uszata str.22 ! To dzięki Wam :)

Kto przegląda forum