Gdyby nie mój wąsaty czujnik to nie dojeczałabym dziś na czas Ja jestem bardzo odporna na budziki i mam nastawione trzy alarmy co 10 min a źwierzątko przychodzi patrzec czy zadziałało czy poprawić
U mnie w lozku dzis byla wieczna wymiana. No i Lilly tez z lozka spadla, zaczela plakac i mnie obudzila. Emil potem ja przegnal, ona zas Emila. I tak dzis bylo w kolko. Jak budziki zadzwonily byl spokoj, ale ja juz wstac musialam.