Budrys, Migdał i Vanilka

A do rad się zastosowałaś? Kocurze wonie były grane?

Thien pisze:A do rad się zastosowałaś? Kocurze wonie były grane?

były
ona jest na etapie "mrrraaauuu hmmmm jak to dalej szło??" :roll:

Ma fazy mraukania i wtedy nawet po tyłku da sie poklepać. I na tym koniec

i ze świadkową

i jeszcze kilka fot

tak, tak na tym paskudnym facebooku

http://www.facebook.com/#!/album.php?ai ... 0186637766

ale ja tu z innym newsem
Budrysowi spadła kreatynina :mrgreen:

Z 3,4 w sierpniu do 2,6.
Nie żeby sama tak łaskawie spadła, to efekt regularnych kroplówek oczywiście. W związku z czym kroplówki dalej utrzymujemy (WZDECH). Niech nikt tego głośno Budrysowi nie mówi.
Mocznik jak od zawsze w okolicach 100 (tu kroplówki nic nie dały jak widać). Reszta wyników w normie

Tylko schudł kotek o 200g. Apetytu nie ma wcale a wcale nie niestety. Dostaliśmy proszeczka na poprawę apetytu, jak zadziała, to też będziemy dawać regularnie.

oj, no to UF UF!!!!
szkoda, że tymi kroplówkami, ale dobrze, że zadziałało!!!!

Budryniu, jesteś bardzo dzielny, niech Ci się jeszcze apetycik uruchomi!

Super wieści

Oby jak najdłużej :ok:

a peritol na apetyt probowalas dawac?
za wyniki :ok:

Mysza pisze:ale ja tu z innym newsem
Budrysowi spadła kreatynina

super

Super wiadomości

Też biegnę zobaczyć Cię na FB i wyślę zaproszenie (EwaS)

Budrys ma lepszy apetyt

Nie żeby od razu konia z kopytami chciał zjeść, ale je na raty co mu pańcia da do miski.
Teraz muszę pojechać po proszeczka do pani wet, niestety nazwa proszeczka mi się zamazała na opakowaniu zastępczym i wiem, ze jest na m...

Poza tym efekt uboczny pod postacią upierdliwej miziastości dalej się utrzymuje

Także wymiennie na kolanach i na biurku mam Budrysa lub TakąJednąMałą. Z czego mała grzecznie leży, a Budrys zachowuje się jak owsik

Jak mozesz tak brzydko o miziastym kocie?

Mysza pisze: a Budrys zachowuje się jak owsik

O Matko Polko! Co on dokładnie robi?

Ozymandias pisze:
Mysza pisze: a Budrys zachowuje się jak owsik

O Matko Polko! Co on dokładnie robi?

i gdzie włazi :strach:

włazi wszędzie byle bliżej człowieka :twisted:

i zamiast kulturalnie uwalić sie na kolanach lub obok lapka i leżeć patrząc pani miłośnie w oczy, zadowalając się miłym słowem i głaśnięciem co jakiś czas, to on się kręci, wierci, przewala na plecki, tarza, wygina, gada, gada, gada, jojczy i patrzy w oczy z wyrzutem "np jak to, nie chcesz mnie miziaaaaać??"

owsik :twisted:

Uff, uspokoiłaś mnie. :lol:

Trochę.

Budrys, Migdał i Vanilka

Kto przegląda forum