Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 15, 2010 15:31 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

jak nie kastrat jest jeszcze KK...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon lis 15, 2010 15:41 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Jamkasica, zerkniesz przy okazji na PA, czy jest ciągle ta trójka kociąt (dwa czarne i jeden krówek) w jednej klatce, ostatnio stały na wprost drzwi na dole? I jak się czują... Jakoś tak mam do nich słabość.

I czy mieliście czas zerknąć na fanty przywiezione przeze mnie? Coś się przydało?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 15:44 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

magaaaa pisze:jak nie kastrat jest jeszcze KK...


no tak, tylko, że tego świadomość dragonfly ma ;)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 18:48 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Czy to kastrat można bez problemu się dowiedzieć w biurze adopcji. Przepraszam,nie pamiętam,bo tych kotów mam tam tyle,że nie sposób spamiętać cech każdego z osobna...
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 18:49 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Ps: Jakby co mogę kastrację załatwić za darmo.
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 22:39 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Sinea jak sytuacja miseczek na A II? W zeszłym tygodniu zostawiłyśmy w kuchni. My w A I mamy jeszcze sporo talerzy - do klatek i kliperów mogą być, bo w jeden trójkąt lejemy wodę, a w resztę papu.


Szalony Kocie dzięki! :D Szafę zastałam zapchaną. Od ręki wsadziłam im trochę nowych poduszeczek :lol: W tygodniu ktoś na pewno wymieniał "poszewki" na posłanka, ale i tak większość położyłam czystych. Koty zadowolone :ok: :ok:

Co do info na temat kociaków - jak ktoś jest którymś zainteresowany z PA, to proszę zapisujcie numery... Przy tej ilości kociąt i masie roboty po kolorze futerka, to nic nie jesteśmy w stanie powiedzieć :oops:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 22:59 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Noooo, to trzy kursy na Paluch w zatłoczonym autobusie się przydały :mrgreen:

Co do numerków - spokojnie, podesłałam numerki jamkasicy tych dwóch czarnych i jednego łatka, tego ruska też śledzimy po numerku. A co do sterylizacji ruska - go tak można mimo kk? Czy to by była szybka akcja leczenia kk i jaktylko kocio trochę lepiej by się poczuł, to ciachamy - czyli trochę męczenia z niewysterylizowanymi zwierzakami różnej płci w jednym domu by było..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 23:14 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Na A I przydadzą się jeszcze na pewno przez następne weekendy :ok: :ok:


Moim zdaniem przy przy kk nie można kastrować. My czekaliśmy z Fidelem Castro 1,5 miesiąca, aż mu leukocyty spadły z 47 tys. Łatwo nie było, bo miał lęk separacyjny i tym swoim kocurzym sikiem lał nam na łóżko, za łóźkiem, przed łóżkiem i pod drzwiami, gdy się go zostawiło na dłużej niż 2 h :roll: Teraz to mi się śmiać chce, ale wtedy śmiesznie nie było. Piszę to, bo biorąc chorego kota ze schronu, trzeba być przygotowanym na wszelkie możliwości. Joluka wydała Mozaikę do adopcji po kilku dniach, Laluni i Morunia były w kiepskim stanie, a po 2-3 tygodniach - jak nowe... choć do tej pory nikt Laluni nie chce, a mija kolejny miesiąc, Bąbel po 2 tygodniach miał pojechać do swojego DS, a tkwi w Wawie i nie wiadomo co z nim będzie :roll: Niestety trzeba wziąć kota z całym inwentarzem :roll:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 23:54 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Niestety trzeba wziąć kota z całym inwentarzem


A Leon miał FIP-a i był u mnie do śmierci. I leczenie i badania kosztowały niemało. :?
AnielkaG
 

Post » Pon lis 15, 2010 23:58 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

A jak tam Maniek, skoro Anielka akurat wpadła..?
Fajnie, że Kita pojechał do domu, jeszcze ten maluch z pp też mnie martwi - wiadomo, jak on?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lis 16, 2010 0:12 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

alareipan pisze:Na A I przydadzą się jeszcze na pewno przez następne weekendy :ok: :ok:


Moim zdaniem przy przy kk nie można kastrować. My czekaliśmy z Fidelem Castro 1,5 miesiąca, aż mu leukocyty spadły z 47 tys. Łatwo nie było, bo miał lęk separacyjny i tym swoim kocurzym sikiem lał nam na łóżko, za łóźkiem, przed łóżkiem i pod drzwiami, gdy się go zostawiło na dłużej niż 2 h :roll: Teraz to mi się śmiać chce, ale wtedy śmiesznie nie było. Piszę to, bo biorąc chorego kota ze schronu, trzeba być przygotowanym na wszelkie możliwości. Joluka wydała Mozaikę do adopcji po kilku dniach, Laluni i Morunia były w kiepskim stanie,a po 2-3 tygodniach - jak nowe... choć do tej pory nikt Laluni nie chce, a mija kolejny miesiąc, Bąbel po 2 tygodniach miał pojechać do swojego DS, a tkwi w Wawie i nie wiadomo co z nim będzie :roll: Niestety trzeba wziąć kota z całym inwentarzem :roll:


o przepraszam !! po 2-3 dniach byly jak nowe :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 16, 2010 2:02 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

alareipan pisze:Sinea jak sytuacja miseczek na A II? W zeszłym tygodniu zostawiłyśmy w kuchni. My w A I mamy jeszcze sporo talerzy - do klatek i kliperów mogą być, bo w jeden trójkąt lejemy wodę, a w resztę papu.


Szalony Kocie dzięki! :D Szafę zastałam zapchaną. Od ręki wsadziłam im trochę nowych poduszeczek :lol: W tygodniu ktoś na pewno wymieniał "poszewki" na posłanka, ale i tak większość położyłam czystych. Koty zadowolone :ok: :ok:

Co do info na temat kociaków - jak ktoś jest którymś zainteresowany z PA, to proszę zapisujcie numery... Przy tej ilości kociąt i masie roboty po kolorze futerka, to nic nie jesteśmy w stanie powiedzieć :oops:

Nie mam pojęcia jak jest teraz.Nie ma mnie tam.Powinno jeszcze wszystko być bo było dużo.Ja oszczędzam i jednorazowe miseczki małe wyrzucam z reguły tylko jak zmienia się kot w klatce.Tak to myję i jest na kilka razy.No chyba,że jakiś kot jest niszczycielem miseczek no to musi mieć wymienianą codziennie.
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 16, 2010 12:30 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

AnielkaG pisze:
Niestety trzeba wziąć kota z całym inwentarzem


A Leon miał FIP-a i był u mnie do śmierci. I leczenie i badania kosztowały niemało. :?


kurcze, a co jeśli nie dam rady ?:( bo nie zarabiam, a jeśli to więcej niż kk, albo co gorsza, coś ukrytego, to na pewno matka nie zechce, ani tego kota trzymać, ani dawać na niego pieniędzy :( katar to pikuś... ehhh mam teraz mega zagwozdkę. Jeszcze będę kombinować z kwarantanną dla niego w pewnej zaprzyjaźnionej po sąsiedzku fundacji, ale wątpię, czy znalazł by się dla niego wolny pokój.

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Wto lis 16, 2010 12:49 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Całe szcęście, że u Ciebie te watpliwości sa w porę.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 16, 2010 13:09 Re: Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

magaaaa pisze:Całe szcęście, że u Ciebie te watpliwości sa w porę.


zaczęłam zbiórkę na jego badania, ale niestety na razie tylko 15zł zebrałam :(
P.S. Dziś jeszcze pójdę zaszczepić moją Mru na wszystko, zna się ktoś, czy Purevax jest dobry?
i czy to się zdarza, że w miejscu po szczepieniu przeciw wściekliźnie kotu się zrobił guzek twardy? nie boli jej to, podobno to może być zły zrost tkanki, bo bardzo się wyrywała podczas szczepienia, nawet popsuła poskrom 8O

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Google [Bot], koszka, Majestic-12 [Bot], Wojtek i 105 gości