Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 15, 2010 10:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire pisze:8O Jeszcze spokoju nie ma? To zwiewam znowu.


SecretFire jest spokój, długi weekend minął :wink: koniec wolnego

Mirka spokojnego tygodnia zyczę :kotek: :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon lis 15, 2010 11:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Ja tylko wychwytnie przeczytalam, bo mnie takie klotnie wieczne przerazaja. Do niczego potrzebne, tylko do sztucznie nabicia stron watku.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 15, 2010 11:24 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire pisze:Ja tylko wychwytnie przeczytalam, bo mnie takie klotnie wieczne przerazaja. Do niczego potrzebne, tylko do sztucznie nabicia stron watku.

to nie nabijanie postów, to się nazywa too much free time syndrom :wink: lub Freizeit langweille

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon lis 15, 2010 11:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

:mrgreen: Tego zjawiska tez bym chciala troche miec. Ale ja musze na pieniazki i futer dla moich ogonkow pracowac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 15, 2010 12:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire pisze: :mrgreen: Tego zjawiska tez bym chciala troche miec. Ale ja musze na pieniazki i futer dla moich ogonkow pracowac.


Bo Tobie się terminy długich weekendów nie zgrywają z naszymi. 8)

VVu pisze:
Agn pisze:Mam propozycję - wydzielić te upierdliwe posty - na czyjąkolwiek prośbę, a potem ten wydzielony wątek zamknąć - już na prośbę Mirki, tak jak zrobiła to kotek72 z wydzielonymi postami z wątku o kociakach [który to wątek nawet nie kotek72 zakładała].
:arrow: viewtopic.php?f=1&t=120029

Świetna metoda uważam, żeby zamknąć niechcianą wymianę zdań. :twisted:

Przyznam, że to zdumiewająca sprawa. Czy kotek72 jest pod specjalną ochroną jakąś?!
Edit: Zmieniłem chociaż na najmniejszą czcionkę, bo doczytałem regulamin :oops:.

VVu, mógłbyś rozwinąć, jak doczytanie regulaminu wpłynęło na zmianę rozmiaru czcionki, bo nie trybię tej zależności. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 15, 2010 12:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

No nie zgadza sie, bo ja nie mialam dlugiego weekendu.

Agn :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 15, 2010 13:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:VVu, mógłbyś rozwinąć, jak doczytanie regulaminu wpłynęło na zmianę rozmiaru czcionki, bo nie trybię tej zależności. :mrgreen:

Właściwie powinienem wykasować to, co małą czcionką - bo w regulaminie stoi, że wątpliwości w sprawie moderacji trzeba zgłaszać na PW...
No, ale skoro już napisałem, to zostawiłem, tylko trochę "ukryłem" 8).
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pon lis 15, 2010 13:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

nawet gdy DT bywam

Nie bywasz przeciez?
Byłas choć raz? 8O

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon lis 15, 2010 14:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Od jakiegoś czasu podczytuję wątek, nie staję po żadnej ze stron, bo jak to w życiu często bywa każdy ma racje mojsze, staję po stronie kotów, prosząc, żeby obie strony się otrząsnęły i wzięły zimny prysznic albo szklankę wody zamiast!

Dom tymczasowy mirki_t powinien mieć wątek dotyczący kotów (w którym znajdziemy ich opisy, zdjęcia, filmy) a wymiana zdań tychże będzie dotyczyć. Bez strzelania kocich aniołów i smarowania wazeliną, oraz bez awantur i osobistych wycieczek, chodzi o stricte informacyjny wątek dla zainteresowanych adopcjami.

Obecny wątek nie spełnia celu -> znajdowanie domów dla kotów, które są w DT.

Chciałam kogoś zainteresować kotem w DT u mirki_t i przekierować do wątku, ale jak przekierować na wątek, gdzie tylko strzępienie języków i popisy retoryki (kiepskiej zresztą jakości, bo z dużą ilością logicznych błędów), gdzie co dziesięć stron jedno lakoniczne zdanie na temat kota.

Załóżcie sobie dwa wątki, jest jeszcze miejsce na forum.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 21:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zdecydowałam się na farbę Beckers, kolor beach sand. Przynajmniej nikt nie będzie się dziwił, że kotki sikają na ściany.

Misza nadal nawadniany. Je, ale niedużo. Kupę robił wczoraj i nie było już laksy. Nie pcha się już na tapczan tylko okupuje budkę drapaka. W piątek chciałabym zrobić mu biochemię. Na razie mam katar. :evil:
Ostatnio edytowano Pon lis 15, 2010 21:47 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 15, 2010 21:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

A skad wiesz?miałaś robiony wymaz z noska?
:mrgreen:
Legnica
 

Post » Pon lis 15, 2010 21:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Wymaz jest do bani. Same gronkowace wychodzą. Jak psikam, smarkam i oczy mnie bolą to i bez weta wiem, że mam katar. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 15, 2010 21:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Zdecydowałam się na farbę Beckers, kolor beach sand. Przynajmniej nikt nie będzie się zdziwił, że kotki sikają na ściany.

:lol: :ok:

Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 15, 2010 21:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

No to już wiem kto mi wirtualnie wirusa sprzedał :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 15, 2010 21:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Nie ściemniaj, żadnej zapłaty za usługę nie otrzymałam. :P :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 129 gości