TYMCZASY U JOPOP IV - sielanka na 40 łap ;)

[behemotka]

Ależ kruche te maluchy [']

Uterusku, kocie wyjątkowy, miej siłę i zdrowiej.

[jopop]

Przydałby sie jakiś update.

Aktualnie na DT przebywają u mnie:

1. Uterus - nie trzymający kału i moczu. Przemiły.

2. Krecik - czarny 8-letni kocur, który miał obiecany dom, ale chyba nici z tego. trzyma język zawsze na wierzchu i ma nawracający katar. Jest przekochany.

3 i 4. Siostry bura i czarna z Batorego, ok. 3 mce, jesteśmy na etapie mruczenia-i-zwiewania, więc siedzą jeszcze w klatce. doleczają mikro-plamki grzyba.

5. łaciata kotka, ok. pół roku, przy jedzeniu mruczy i się łasi, poza tym mieszka pod szafą:


6. Taśka - 2 miesięczna wariatka, która przestaje być czarna - ma masę pojedynczych białych włosów i coraz wyraźniejsze prążki:

[*anika*]

Tasia

dymna będzie?

te łaciate też ładne

[piotr568]

Uterus sika z krwią, od tego wyciskania. Na razie zmieniliśmy koncepcję, teraz pewnie zaczną się znów ślimaczyć rany...

Asiu, a jak się się sprawdza ta inna koncepcja?

[jopop]

na razie jest niezle

[jopop]

Koty chyba wyczuły, że na razie należy dać mi trochę spokoju, bo (odpukać) na razie jest stabilnie.

Klatkowce się lekko posrały, ale mają ładny apetyt i rozrabiają, a przy próbie zmierzenia temperatury bura przerobiła moją rękę w siekankę (czyli czuje sie nieźle).

Uterus porasta naskórkiem, jestem z siebie bardzo dumna.

Taśka ładnieje, opanowała wspinanie się na spodnie i jest nieznośna.

Łaciata wychodzi już spod szafy jak daję jeść i wtedy pieknie mruczy.

Krecik jest przemiły, ale chyba ma łupież - niestety musi zaczekać na diagnozę aż będę mieć chwilę by pojechać na Ursynów, nie jest to jakieś super pilne.

Rezydenci - zachowują stoicki spokój, jak to oni...

[piotr568]

..... jestem z siebie bardzo dumna...

W pełni zasłużenie i bez skromności

[behemotka]

Super, że porasta. Nieodmiennie podziwiam umiejętności i cierpliwość w obsłudze kociastych.
A jak się czuje źródło Twojej dumy?

I odrobinę zazdroszczę stoicko spokojnych rezydentów. Właśnie dzisiaj oglądałam na jednym wątku świetny filmik z zabawy psio-kociej - obie strony zachwycone. Przecież gdyby Kazan tak spróbował z Paskudztwem, to miałby szczęście, jakby tylko skalp stracił... Cholerny terminator mi się trafił. I dlaczego to z tym potworem czuję się najbardziej związana?

Dzisiaj znowu w nerwach. Kolejna narkoza, tym razem Pasożyt. Odpukać, szybko i płynnie dochodzi do siebie.

[Agneska]

..... jestem z siebie bardzo dumna...

W pełni zasłużenie i bez skromności

No, ba, jak się należy, to się należy.

[jopop]

Proszę o ogłoszenia dla Taśki: viewtopic.php?f=13&t=120147

[Kleo_patra]

robi się!

[Kleo_patra]

http://allegro.pl/show_item.php?item=1325467123

[jopop]

dzięki

[jopop]

Krecik ma łupież. Mam go kąpać i karmić tłuszczami nienasyconymi.

Taśce na wszelki wypadek zbadałam krew, czy aby ta zmiana koloru nie jest spowodowana jakimiś problemami - nic nie wyszło.

Uterus został wykastrowany i miał ponownie zoperowaną stulejkę. Niestety ten problem może mu nawracać.

[jopop]

Przymierzam się do zmian, przerzucenia klatkowców do łazienki (siedziałyby tam z łaciatą), a Uterus dołączyłby do stada.

Trochę mnie tylko niepokoi czy nie będzie gubił pieluszek