Kaszmirek zostaje na stałe u Selene00 :)

Całym serduchem razem z naszym kocim towarzystwem jesteśmy z Tobą Kaszmirku!!!!!
:1luvu:

za oczka!
i precz z glutem :evil:

Iwonko Droga, siem nie nerwuj!!!
Wreszcie się okaże jak przynieść ulgę biedniusim Kaszmirkowym oczkom :ok:

Z całych sił trzymam kciuki i bardzo czekam na dobre wiadomości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kaszmirku, bądź grzeczny podczas swojej pierwszej długiej wycieczki i nic się nie bojaj - wujek Satyr będzie przy Tobie

Całusy przed drogą (zamiast strzemiennego :wink:

) przesyłam :1luvu:

Krzysiek już w drodze do Łodzi

A ja już w domu.
Czekam.
Oczywiście się denerwowałam od kilku dni, że coś się wydarzy i nie dotrę do domu na czas.
Miałam fart. JESTEM. CZEKAM.
Rozmawiałam przed chwilką z Krzysiem, by przekazać mu tę dobrą nowinę. :wink:

za Kaszmirka :1luvu:

i jego dużą :aniolek:

żeby nie denerwowała się :ok:

Już się denerwuję mniej. :mrgreen:

Fakt, że jestem w domu, to już połowa sukcesu. :wink:

Iwonko, ja jeszcze poza Łodzią, ale co i rusz zaglądam, pisz proszę jak tylko będziesz miała jakieś wieści co i jak, bo my tu czekamy :ok:

Przygotowałaś Krzyśkowi listę pytań :roll:

gosiaa pisze: co i rusz zaglądam, pisz proszę jak tylko będziesz miała jakieś wieści co i jak, bo my tu czekamy

no

A druga połowa sukcesu, to że dałam właściwego kota. :ok:

Przecież mogłam się pomylić! :twisted:

Właśnie Panowie wyszli. Jadą!
Moje osobiste koty nawiewają teraz przede mną! :roll:

Nie wiedzą co się dzieje.
Pewnie myślą, że zaczynam wydawać żywy inwentarz. :twisted:

- "Entliczek, pętliczek, na kogo wypadnie......."

No pewnie, że napiszę!!!
/no jakbym nie pisała!!/

Selene, mogłaś wrzucić wszystkie - koty pojechałyby sobie na wycieczkę, a wszyscy zainteresowani mieliby kocisk do wyboru

selene00 pisze:A druga połowa sukcesu, to że dałam właściwego kota.
Przecież mogłam się pomylić!

Właśnie Panowie wyszli. Jadą!
Moje osobiste koty nawiewają teraz przede mną!
Nie wiedzą co się dzieje.
Pewnie myślą, że zaczynam wydawać żywy inwentarz.
- "Entliczek, pętliczek, na kogo wypadnie......."

No pewnie, że napiszę!!!
/no jakbym nie pisała!!/

o kurde no faktycznie

Astek, Episia i Kaszmir.....wszystko czarne....jak u Czarownicy :twisted:

Nie pomyślałam!!!!
Krzyś by się zdźwigał. Mam tylko 2 transportery, a kotków 6.
Fakt, że 3 koty na luzie do jednego wchodzą, ale jak sobie przypomnę jak ostatnio taki ciężar niosłam!!!!!

No i co to za komfort jazdy! :wink:

magdaradek pisze:
selene00 pisze:A druga połowa sukcesu, to że dałam właściwego kota.
Przecież mogłam się pomylić!

Właśnie Panowie wyszli. Jadą!
Moje osobiste koty nawiewają teraz przede mną!
Nie wiedzą co się dzieje.
Pewnie myślą, że zaczynam wydawać żywy inwentarz.
- "Entliczek, pętliczek, na kogo wypadnie......."

No pewnie, że napiszę!!!
/no jakbym nie pisała!!/

o kurde no faktycznie
Astek, Episia i Kaszmir.....wszystko czarne....jak u Czarownicy

O nie wszystko! Jeszcze jest szaro-buro- mniodziowo. :wink:

A szklaną kulę też mam!

Kaszmirek zostaje na stałe u Selene00 :)

Kto przegląda forum