TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 13, 2010 17:51 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

witam popołudniowo .
Dziś imieniny mojej mamy ,pojechałam na cmentarz oczywiście na rowerze ,jak wyruszałam kropiło ,w trakcie jazdy zaczęło lać ,ale to pikuś bo ciepło było ,ciepło do czasu gdy autobus ,przegubowy autobus przejechał koło mnie ,zlał mnie do gaci :twisted: lało mi się z głowy z twarzy z całości ,byłam jedną wielka lejącą się kałużą :twisted: dotelepałam się do kwiaciarni gdzie przywitał mnie gromki śmiech ale i przejaw żałości też był. :twisted:
potem jechałam sobie cieknąca a nosem bańki gilowe puszczałam ,chusteczki mokre do wyrzucenia więc pomyślałam trzeba to załatwić po męsku i tu proszę wrażliwych o nie czytanie ,po męsku znaczy się zatkać jedną dziurkę strzelić drugą zrobiłam to i usmarkałam się cała :crying:

tak dotarłam do moich ukochanych na cmentarzu i wzięłam się za rozpalanie zniczy i tu sukces po dobrych 30 min. udało mi się .Wracając weszłam do sklepu ,o tak za jednym zmoknięciem :wink:
do domu dotarłam wstanie upojenia deszczowego :mrgreen:

oby tylko nie skończyło się to jakimś choróbskiem :roll:

w nocy nie było gada więc zamknęłam do niego Kropkę i udało mi się z moczem ,pełna radości zaniosłam do wetki a ona że nie świeży :evil: z lodówki będzie przekłamany i tyle po mojej radości :?

Maleńtasy są rozkoszne ,oczywiście dziewczynka jest najsłodszym stworzonkiem pod słońcem ,wzięta na ręce natychmiast wywala brzusia ,mruczy i usypia ,a jest nie wiele większa od dłoni ,taka mała filigranowa doskonałość kota .
Facet tez fajny ,ale to już facet więc inna bajka :wink:
Ładnie jedzą i kuwetkują .
We wtorek będę odrobaczała.

Kotki nie widziałam ,podejrzewam że nadal siedzi zamknięta w domu .

Nela szczęśliwa w nowym domku ,właściciele już dzwonili i opowiadali co i jak.
pogoda straszna ,nic się nie chce ,nawet jak miałam jakieś plany to legły w gruzach po dzisiejszym przemoczeniu i przemarznięciu.
buziaki .

zunia pisze:Dorciu mam pytanie do Ciebie, czy masz w pobliżu sklep Żabka i jeżeli tak to czy jest w nim akcja zbierania naklejek z pieskami?
Jeżeli tak, to miałabym dla Ciebie coś.


jest koło mnie Żabka.......... :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 13, 2010 18:45 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

To jak masz taką możliwość to dowiedz się czy jest tam akcja naklejek z pieskami, a może ktoś inny wie.
Nazbierałam odpowiednią ilość naklejek piesków, nakleiłam na kartę do tego celu stworzoną i mam zamiar Ci ją wysłać a Ty możesz osobiście wybrać maskotkę psiaka dla Twojej wnusi. Oczywiście tylko wtedy gdy w Waszej Żabce też jest ta akcja.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob lis 13, 2010 19:00 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

super ,dowiem się w tygodniu co i jak .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 13, 2010 19:06 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Ok, ale jak się dowiesz, że jest ta akcja to od razu napisz mi na PW adres (skasowałam Twój adres niechcąco). Ta akcja jest chyba tylko do stycznia.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie lis 14, 2010 9:03 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

MalgosiaD pisze:
Serniczek pisze:niezłe ubranko gdzie kupiłaś???


Serniczku jako, że Laki to pies mojej Mamy to i ona też go ubiera, ale odpytałam na okoliczność zakupu i zeznała, że kupiła ten sweterek na wyjeździe, w Chińskim Centrum Handlowym, które ponoć jest w każdym większym mieście 8O Tani był jak barszcz ponoć. Były też skafanderki na futerku z kapturkiem, ale Lakiem doopa by nie weszła albowiemboponieważże waży 3,5 kg i "M"ka jest dla niego przyciasna :twisted: Na śliczne małe panny yorkówny zapewne byłby akurat. Czerwone były :1luvu: Jak się kiedyś napatoczę na takowe dziwnowate Centrum Chińskie to zerknę, mamutowi mojemu też poleciłam czujność w temacie ;)

dziękuje mam 2 chińskie centa w Legionowie zbadam teren- bo nigdy tam nie zaglądałam :D Mój Fifrak dostał skafanderek polarowy z kapturem -kolor czerwony.
Wczoraj była na przyjęciu imieninowym- jak weszłysmy-goście padli z zachwytu. Fifrak najpierw się wystraszył,potem wlazł na kanapę i dziarsko przespał impezkę mając w nosie gości. Kocham ją.... :kotek: Ogólnie nam obu z Mamą odwaliło na punkcie tego psa.....
Serniczek
 

Post » Nie lis 14, 2010 12:55 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Akcja jest ogólnożabkowa, można spokojnie wysyłać.

Wiem, że mam wredną naturę, ale nie darowałabym kierowcy autobusu. Zadzwoniłabym chociaż do przedsiębiorstwa, podała linię i godzinę i poprosiła o więcej uwagi na przyszłość.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2859
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Nie lis 14, 2010 15:15 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Gutek pisze:Akcja jest ogólnożabkowa, można spokojnie wysyłać.

Wiem, że mam wredną naturę, ale nie darowałabym kierowcy autobusu. Zadzwoniłabym chociaż do przedsiębiorstwa, podała linię i godzinę i poprosiła o więcej uwagi na przyszłość.


Gutek nieraz bardzo żałuje że nie mam takiego charakteru :oops:

Serniczku, a jakieś zdjątka Fifki :?: tak na dobry tydzień 8)

znów walnął mi kręgosłup ,chodzę jak paralityk ,a muszę uzdatnić się do jutra :cry: Ketonal Forte 100 nie działa :cry: poryczałam się rano ,nie mogłam znieść Czarki na dwór ,nie mogłam nic zrobic ,czy to już tak będzie ? nie zrobiłam nic takiego po prostu kucnęłam i już nie mogłam się podnieść :cry:

Pogoda taka piękna ,pojeździła bym sobie na rowerze ,a tu dupa :? cały dzień w piżamie i szlafroku.

Dziś Iza ma łapać kociaki .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 14, 2010 20:04 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Dorciu jak Twój kręgosłup?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 11:32 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Witam

Dorota pewnie naładowana środkami łagodzącymi ból poszła do pracy. Bo nie miała innego wyjścia.

Świeta idą, lato sie skończyło, mioty wiosenne dorosły i ...... znów pod choinkę "dostałam "psa/suke, tym razem bernardyna. Ktoś chce?

No po prostu mnie szlag trafia, ja chce pod choinkę pistolet, nie psa :evil:

Małe kotki, to pikuś.

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 15, 2010 12:21 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

dorcia44 pisze: MARTWIĘ SIĘ TYLKO CZY NIE PRZETRWAŁ U MNIE JAKIŚ WIRUS :cry: maluchy wyglądają na zdrowe tylko zarobaczone ,no może facecik ma cos małego na ozorku ale to może być ślad że coś gryzł twardego ,a to malizny jeszcze jakies 5 tyg.

dziewczynka z tymi różowymi stópkami jest do schrupania ,a facet czarna stopa :mrgreen: charaktery będą super ,tylko im rękę włożyć już się wcierają aż fikoły robią. :wink:

Obrazek

Ale fajne srajdki :D .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lis 15, 2010 12:30 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Kaja888 ledwo się poruszam ,noc koszmarna ,ani zmienić pozycji ani spac ani leżeć ,ból umiejscowił się w biodrze ,pośladkach nogach...myślałam że nie pójdę do pracy ,ale na to nie mogę sobie pozwolic .
Biorę Ketonal którego ze względu na astmę nie moge brać ,poprawiam paracetamolem i ból jest ale jakby przyćmiony.

Tylko co dalej :?: jestem tym przerażona ,kibelki myje na kolanach :oops: :cry:

Jak przyszło mi podnieść Czarkę i ją znieść to łzy mi same płynęły.
Czarka ....codziennie się z nią żegnam. :cry:

Gosiu współczuje ,może wątek na dogo?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 12:44 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Jakbyście wiedzieli, ze ktoś chce dużego psa w typie bernardyna.... to się polecam
Cholera

Dorcia, co dalej?
ta droga prosta jest, kiedyś padniesz i nie wstaniesz. I Będzie Ci wszystko jedno, czy możesz sobie na to pozwolić. Niestety świadomość zostanie, bo nie ma tak pięknie żeby szybko z tego zasranego świata się ulotnić i zostawić ten syf.
A szkoda.
( a już miała być wojna, czy tam koniec świata, a tu du...a)

PS

najgorzej ze ta Obrazek postanowiła przegonić intruza i latam za nią po polach. no i boje się, ze on ja nadepnie. Obrazek A Duży się boi Małego i ucieka. Axel i Tytan maja w nosie nowe zwierze.

edit. wklejka zdjęć
Ostatnio edytowano Pon lis 15, 2010 13:26 przez gośka i zwierzyniec :), łącznie edytowano 2 razy

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 15, 2010 12:49 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Dorota czy Ty masz jakieś zdjęcia RTG z opisem? Swoje oczywiście :twisted: To wygląda albo na wysuwanie się krążka (wypadanie dysku), wtedy ucisk na zakończenia nerwowe powoduje taki właśnie ból, mam nadzieję, że to nie np.przepuklina. Jak masz opis ostatnich zdjęć poproszę o skan, coś będziemy radzić.
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 14:40 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

MalgosiaD pisze:Dorota czy Ty masz jakieś zdjęcia RTG z opisem? Swoje oczywiście :twisted: To wygląda albo na wysuwanie się krążka (wypadanie dysku), wtedy ucisk na zakończenia nerwowe powoduje taki właśnie ból, mam nadzieję, że to nie np.przepuklina. Jak masz opis ostatnich zdjęć poproszę o skan, coś będziemy radzić.


Małgosiu mam wysunięty krążek :cry: RTG robiłam w kwietniu ,chyba :roll:

Gośka ,sunia jest zarąbista i bardzo przerażona ,przygarniesz ją na troszkę ? :oops: na dogo na pewno ktoś ją weźmie
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 16:42 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

ja nie wiem, czy to jest sunia czy pies,
jestem na etapie oswajania
zostawiłam miskę,
jutro znów wróci, bo teraz zwiał

objechałam ludzi którzy mieli bernardyny, a którzy wpadli mi do głowy, psy są na miejscu, :x

jakbym miała kasę na karmę, to by w ogóle nie było mowy o niczym, ja się zakochałam w tym psie, jak on tu sobie leży grzecznie, kotów nie goni, tylko koguta wrąbał ( ale za "rękę" też go nie złapałam). Ale cóż..... jak przestanie uciekać, zrobię mu ogłoszenie na dogomanii.

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 64 gości