Franek i Lorek. Prosimy o zamknięcie wątku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 10, 2010 13:02 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 10, 2010 15:32 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Georg-inia pisze:wywieźli mnie! wsadzili do pudełka z dziurkami i wywieźli w siną dal. To znaczy - do weterynarza! Bo Duża zauważyła, że mi nad jednym oczkiem sierść wyszła jakoś i złapała się za głowę, a Duży nazwał mnie Parchem Drugim Kiwającym 8O I dali mi zastrzyk. I mnie bolało. Tak mnie bolało, że już po powrocie do domu usiadłem koło kanapy i zacząłem wrzeszczeć. Chyba głośno wrzeszczałem, bo Lorek przybiegł i nawet Wujek Georg podniósł się ze swojej wieży. Duża się zerwała, Duży wybiegł z łazienki, poderwali mie z podłogi i oglądali centymetr po centymetrze, jak jakieś kuriozum. Nagle Duża się zastanowiła i... złapała mnie za tę nogę. No to się wydarłem znów. A ona zamiast się przejąć, to się uspokoiła, powiedziała coś do Dużego, Duży zrobił tak :roll: i spytał, czy w związku z powyższym można się spodziewać, że będę koncertował całą noc. Zero współczucia mają ci ludzie. :twisted:

Franio, który bardzo, bardzo chciałby się już wyprowadzić na swoje

Powiedz swojej Tymczasowej Dużej, żeby sama sobie zrobiła zastrzyk z Cocarboxylazy... to zobaczy jak to fajnie jest. :mrgreen:

No to Georg-inia ma żniwa grzybiarskie :( .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lis 13, 2010 0:54 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Franuś, sie masz? Jak tam chłopie?
pozdro!
Rudi
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 13, 2010 7:04 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Indze chyba komp padł i dlatego nic nie pisze.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 8:21 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

W takim razie trzeba pokazać Franulka na pierwszej stronie ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie lis 14, 2010 19:07 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Franuś cosik chory :( właściwie nie potrafię stwierdzić co jest nie tak: je dużo i z apetytem, załatwia się normalnie, ale coś nie gra - za spokojny jest :( siedzi, bidka taka, przy piecu, z noskiem w glebie... testy FelV/FIV ujemne, krew pobrana do Laboklinu... wyniki we wtorek :(

EDIT: aaaaa, a niech się ujawni Ciocia, która Frania oglądała na filmiku i przyznała się do tego w piątek w lecznicy?...? :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 19:12 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Oj Franuś, no co ty kotku! Nosek do góry :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 19:22 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Bardzo nie lubię takiego zachowania. Ale to może efekt pogody albo co?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 20:06 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

magdaradek pisze:Bardzo nie lubię takiego zachowania. Ale to może efekt pogody albo co?


wierz mi, Madzia, że ja też - wręcz mam uczulenie na takie zachowanie :roll: dziś była piękna pogoda, co prawda ja wróciłam jak już się ściemniało, ale mimo wszystko - Frankowi coś jest...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 21:15 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Jaki jest stan Frania?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Majka_Cz

 
Posty: 318
Od: Nie sty 25, 2004 21:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 14, 2010 21:23 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Majka_Cz pisze:Jaki jest stan Frania?


stan wolny. kawaler do adopcji ;)
tylko żeby zdrowiutki był :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 21:32 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Też jestem na to już uczulona, ale trzymam kciuki żeby to tylko jakaś chwilowa niedyspozycja :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 3:41 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Georg-inia pisze:
magdaradek pisze:Bardzo nie lubię takiego zachowania. Ale to może efekt pogody albo co?


wierz mi, Madzia, że ja też - wręcz mam uczulenie na takie zachowanie :roll: dziś była piękna pogoda, co prawda ja wróciłam jak już się ściemniało, ale mimo wszystko - Frankowi coś jest...

I jak???? :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lis 15, 2010 8:27 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Majka_Cz, witamy :D


Franio bez zmian - rano awantura o śniadanie, ładnie napycha brzusio. Ale nie gania z Lorkiem, nie bawi się... znalazł sobie nowe miejsce - teraz siedzi w progu pokoju, i ciągle w tej pozycji przeklętej. Chyba przestał się myć, bo taki jakiś nastroszony. I buzia brudna od jedzenia...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 8:31 Re: Rzucano nim o ścianę... 3 miesięczny Franio szuka domu

Georg-inia pisze:Majka_Cz, witamy :D


Franio bez zmian - rano awantura o śniadanie, ładnie napycha brzusio. Ale nie gania z Lorkiem, nie bawi się... znalazł sobie nowe miejsce - teraz siedzi w progu pokoju, i ciągle w tej pozycji przeklętej. Chyba przestał się myć, bo taki jakiś nastroszony. I buzia brudna od jedzenia...

:(
No to chyba trzeba go pokazać Cioci CC. :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości