Georg, Gadget, Gabryś i Rustie-pies. Po egzaminie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 09, 2010 10:49 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

:?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 10:52 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

za pawie go nie zabijaj, bo to siła wyższa..... ale widze pewną regularność - Twoje notatki. One sa chyba reagularnie zalewane?

Może maluch go wkurza?
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 10:53 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

Pewnie Georg pomaga Mamusi w badaniach nad psychiką oraz organizmem kota :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 10:54 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

kiche_wilczyca pisze:za pawie go nie zabijaj, bo to siła wyższa..... ale widze pewną regularność - Twoje notatki. One sa chyba reagularnie zalewane?

Może maluch go wkurza?


Albo to, że przez szkołę Inga nie ma dla niego czasu :roll:
Inga, nadal myślisz że to bunt, chęć zwrócenia na siebie uwagi :roll: :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 11:31 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

Georg-inia pisze:Segregator ze szkolnymi notatkami zaszczany od spodu 8O pewne jest, że do szkoły już go nie zabiorę, bo śmierdzi.
Monitor na stałe ubrany w reklamówkę z Media Markt (ostatnio doznał dziwnych uszkodzeń matrycy - takich czarnych plam na dole ekranu). :twisted:
Klawiatura stoi na sztorc na monitorze, mysz wisi tamże. :twisted:
Dwukrotny paw na parapecie i firance o godz. 5.20 rano. Firanka ma żółte zacieki...
Wielka, śmierdząca kupa. Na szczęście w kuwecie.

zabiję go

Nie mam pomysłu, co się dzieje... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 09, 2010 11:47 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

Georg ma ewidentna deprechę :roll:

Nie odmówię sobie jednak braw dla Miriam :piwa: :piwa:
Sroki to morderczynie :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lis 09, 2010 12:09 Re: Klemens['] Miriam, Georg - to już 8 lat...

kiche_wilczyca pisze:za pawie go nie zabijaj, bo to siła wyższa..... ale widze pewną regularność - Twoje notatki. One sa chyba reagularnie zalewane?

Może maluch go wkurza?


Jego ogólnie wszystko wkurza, nie wiesz? :twisted: ale gnojki niespecjalnie za nim latają, mają siebie nawzajem, mordują się we własnym gronie.

Wcześniej było szczane na notatki schroniskowe - ok, pachną schronem i innymi kotami - moja wina, bo nie sprzątnełam. Natomiast moje szkolne rzeczy to po prostu setki stron wydruku w segregatorze. Nie latam z nimi nigdzie, gdzie są inne zwierzęta. No przecież nie kojarzy ich ze szkołą i moim brakiem czasu? :roll: W sobotę było nalane na wierzch segregatora, wczoraj go podniosłam a tam jezioro, od góry nie było widać nic...

Paw u Georga jest rzeczą dość normalną i częstą, mimo że to nie jest tzw. kłaczek. On dziwnie je - albo cały dzień nic, albo nagle wpieprzy całą miskę chrupków. Oczywiście bez gryzienia, bo po co, nie? Szkoda tych kilku pozostałych zębów. Lepiej wyrzygać nawet nie nadtrawione żarcie. Przecież dużo jest w torbie, to mu nie szkoda :twisted: Juz sie nawet nie przejmuję i proszę mnie nie straszyć ciężkimi schorzeniami układu pokarmowego :twisted: Tylko czemu on nie może rzygać na podłodze, co? jak mi puścił rzyga na Piotrkowkiej - co poniektórzy pamiętają, bo opisywałam - to mieliśmy uflugane pół podłogi w kuchni, ścianę, parapet i szyby w oknach - z takim rozmachem mój kotek kochany potrafi zwymiotować!

nie wiem, naprawdę nie wiem, czy to jest psyche... chciałam siuśki łapać - te spod segregatora się nie nadawały, z monitora nie umiem wyciągnąć ;) ale poddałam się - dziś TŻ wychodził ciut później, więc wypuściłam sterczącą i wyjącą pod drzwiami małpę na dwór. Oczywiście wylał się na dworzu. :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 13:05 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

:roll: kurcze, też nie mam pomysłu co autor Georg ma na myśli
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2010 15:01 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

Wyglada na depreche :(
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw lis 11, 2010 21:03 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

:(
Może napisz do ryśki o krople Bacha. Ja właśnie stosuję u moich świrów.
:ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw lis 11, 2010 21:08 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

Ojej ... :(

Krople Bacha właśnie poradziłam mojej fryzjerce na lejącego rudaska. Parkiet się wypaczył od jego popisów :|

Inga, trzymajcie się ... jakoś :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt lis 12, 2010 10:00 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

A ja przegapiłam TAKIE święto 8O


skandal!


Georg o rety 8 lat wytrzymujesz psychicznie takie różne niespodzianki! Powodzenia w dalszych 100! :twisted:

..................................................

Kurcze serdecznie współczuję z laniem :(

Nic nie podpowiem ale w sumie dużo zmian i chyba są powody. Ja też mam deprechę. Swoją drogą czy koty odczuwają, że dni są tak żałośnie krótkie?

Jakiś czas temu jak byłam w sklepie zoologicznym to Państwo zaczęli głośno rozprawiać, że kot im leje i kupią Akysz to może przestanie. Pani sprzedawczyni gorąco im asystowałam. Obiecywałam sobie, że będę grzeczna i nic nie palnę. Myśląc jednak o biednym kocie i wyciągając wnioski z rozmowy no... ten palnęłam im wykład, grzeczny i z uśmiechem na ustach ale taki raczej dobitny. Akysz nie kupili za to patrząc na mnie podejrzliwie zarzekali się, że nie sądzili, że to tak i na badania mieli iść. Wyglądali na takich co pójdą tylko niedoinformowani byli.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 12, 2010 10:06 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

Inga, co u Was?
Czy Georg lepiej?
Pozostaje mi tylko kciuki zaciskać i dobre myśli słać!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Nie lis 14, 2010 18:58 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

miałam w weekend egzaminy. W związku z powyższym zwlekłam się w sobotę o 5 rano, żeby się pouczyć. Umyłam się, ubrałam, zrobiłam sobie śniadanie, usiadłam nad notatkami. Chwilę później patrzę, że Lorek obgryza róże w wazonie, co mi przypomniało, żeby im może wodę zmienić. Wzięłam wazon, idę do kuchni, a tam na blacie szczyny! Od momentu, gdy robiłam sobie śniadanko (i szczochów NIE BYŁO) minęło z 15 minut. Strzykawką ściągnęłam mocz, wcisnęłam do lodówki i z zemsty zabrałam kotom jedzenie, przykazując TŻ-towi, że ma nie karmić darmozjadów. A po szkole poleciałam z Georgiem do Centrum. Dziś odebrałam wyniki i moczu i krwi. Mocz dużo lepszy niż poprzednio, profil nerkowy też lepszy niż ostatnio, ogólnie krew w porządku, lekki stan zapalny (podwyższone leuko i limfocyty). Ania Zmienniczka mówiła, żeby dawać mu Furagin, miałam wziąć receptę, ale TŻ zadzwonił, że auto mu znów stanęło, a jednocześnie przyszedł pacjent (kaukazica :love: ) więc miałam wrócić po receptę później. Nie miałam już mocy na jeżdżenie w te i wewte, jutro pójdę. Jeden zaszczany dzień mnie nie zbawi...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 14, 2010 18:59 Re: Klemens['] Miriam, Georg leje, chyba go zabiję

ojej! :cry:
ale masz... przeszczane...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], zuzia115 i 217 gości