Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 13, 2010 23:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Mam pytanie. MariaD, casica, zabers, która z Was jest chętna do prawidłowego według Was zdiagnozowania, leczenia i karmienia Miszy? Proszę tylko nie zwalajcie tego na domniemane potencjalne domy dla Miszy, które mogły lub nawet mogą według Was się znaleźć.

Od diagnozy, leczenia i zalecenia właściwej karmy jest lekarz wet. Kot jest teraz u Ciebie i Ty za niego odpowiadasz.
Ale nawet jakby wet. zalecił stosowną karmę to Ty jej nie podasz. Nie masz takich możliwości - sama o tym piszesz.
O diagnozie w momencie sikania poza kuweta już pisałam, tylko że to wg Ciebie kot dziwak. Dziwak z mocznicą. Teraz diagnoza już jest, Kolejna pewnie zda się jak umarłemu kadzidło - porównanie całkiem stosowne w tym wypadku, na nieszczęście.
Monitorowanie stanu zdrowia i skuteczności leczenia też nie będzie możliwe u Ciebie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39399
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 13, 2010 23:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:
Agn pisze:I w przeciwieństwie do niektórych osób wypowiadających się w wątku - byłam, widziałam.]

I to jest rzeczywiście argument, a opinia zapewne do bólu obiektywna :lol:

Masz rację Kasiu, to rzeczywiście jest argument. Obiektywne są fakty, natomiast opinia o nich zawsze będzie subiektywna. Dlatego proponowałabym wizytę u mirki_t. Uważam, że dopiero poznanie DT Mirki i przebywających tam kotów uprawnia do oceniania.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob lis 13, 2010 23:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:...Monitorowanie stanu zdrowia i skuteczności leczenia też nie będzie możliwe u Ciebie.

Za to u Ciebie by było. Jaka szkoda, że hodujesz sobie koty zamiast ratować te potrzebujące.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:Interesuje Cię antybiotyk Miszy, a ilość kotów w wielozakoconym domu kotek72 już nie?
Zaiste, musisz lubić Mirkę. 8)

Nie, to błędny wniosek, Miszę lubię.
Natomiast wytłumacz, czemu krytykujesz kotek72, przecież lubisz wielozakocone domy.

A w kwestii kotek72, nawet nie chodzi o ilość jej kotów, tylko o bagno, które mirka_t z lubością usiłuje tam zrobić. I wcale oczywiście nie chodzi jej o koty, tylko o dokopanie, co już widziałam przy okazji żałoby kotek72. No ale jak widać tak się właśnie należy, tak jest ok.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 13, 2010 23:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:Nie atakuję osób, których nie znam.


Czy to znaczy, że miałaś okazję poznać mirkę_t?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob lis 13, 2010 23:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

vega013 pisze:Uważam, że dopiero poznanie DT Mirki i przebywających tam kotów uprawnia do oceniania.

W wypadku Miszy nie trzeba tam być i widzieć. Wystarczą słowa mirka_t co do możliwości właściwej opieki nad kotem z mocznicą. Chyba mirka_t nie kłamie pisząc, ze nie ma możliwości indywidualnej opieki nad kotem z problemami zdrowotnymi?
Pisała o tym wielokrotnie w przypadku różnych chorych kotów.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39399
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 13, 2010 23:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Casica, ale Ty nie znasz Miszy. Lubisz jego zdjęcia, filmiki? Może to takie lubienie jak lubienie gwiazd filmowych.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Casica, ale Ty nie znasz Miszy. Lubisz jego zdjęcia, filmiki? Może to takie lubienie jak lubienie gwiazd filmowych.

Jeżeli Ty znasz Miszę doskonale to dlaczego nie wyłapałaś początków jego problemów zdrowotnych?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39399
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 13, 2010 23:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:... Chyba mirka_t nie kłamie pisząc, ze nie ma możliwości indywidualnej opieki nad kotem z problemami zdrowotnymi?
Pisała o tym wielokrotnie w przypadku różnych chorych kotów.

I nie są to koty, które mogły liczyć na indywidualną opiekę tam gdzie były. Często nie mogły liczyć na żadną opiekę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
casica pisze:
Agn pisze:I w przeciwieństwie do niektórych osób wypowiadających się w wątku - byłam, widziałam.]

I to jest rzeczywiście argument, a opinia zapewne do bólu obiektywna :lol:

Masz rację Kasiu, to rzeczywiście jest argument. Obiektywne są fakty, natomiast opinia o nich zawsze będzie subiektywna. Dlatego proponowałabym wizytę u mirki_t. Uważam, że dopiero poznanie DT Mirki i przebywających tam kotów uprawnia do oceniania.

vega013, z całym szacunkiem, gdyby mirka_t była rzeczywiście tak doskonałym DT za jaki się uważa (co niejednokrotnie podkreśla) , nie pisałaby czego nie może zrobić z uwagi na ilość kotów w jej mieszkaniu.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 13, 2010 23:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:Jeżeli Ty znasz Miszę doskonale to dlaczego nie wyłapałaś początków jego problemów zdrowotnych?

A kiedy według Ciebie był ten początek.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zabers proszę o cytaty, w których określam swój dom jako "doskonały".
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:... Chyba mirka_t nie kłamie pisząc, ze nie ma możliwości indywidualnej opieki nad kotem z problemami zdrowotnymi?
Pisała o tym wielokrotnie w przypadku różnych chorych kotów.

I nie są to koty, które mogły liczyć na indywidualną opiekę tam gdzie były. Często nie mogły liczyć na żadną opiekę.

Czy w Twoim domu mogą liczyć na indywidualną opiekę, właściwe, indywidualne żywienie odpowiednie do stanu zdrowia/wieku?

mirka_t - doczytaj moje posty. Nie będę się powtarzać.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39399
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 13, 2010 23:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD czy w moi domu otrzymują gorszą czy lepszą opiekę od tej jaką miały?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

A tak na marginesie. Mała w okolicach Wszystkich Świętych obchodziła 12 lecie pobytu u mnie. Jest jeszcze całkiem sprawna. Dziunia (suczka) ma 15 lat. Nie widzi, nie słyszy i załatwia się w domu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, elmas, Iza KaeR, MIKI03, nfd i 242 gości