Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 13, 2010 1:02 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

antoninośnieżko,nie zadzwonilam,ponieważ pół dnia i wieczór spędziliśmy z dzieckiem w szpitalu.
jak wcześniej pisałam,kotka byla bardzo przeziębiona i na to jest do dziś leczona antybiotykiem,na wzmocnienie witaminami.moja wetka nie jest młodą nic nie wiedzącą siksą,czy znachorem,to kobieta z 30 letnim stażem w weterynarii.
pisałam również,że kotka jest osłabiona+przeziębiona,czy wyniki krwi wyjdą miarodajne?
kotka nie jest u mnie ponad tydzień,dziś mija 5 dzień.
nie napisałam,że guzy się pootwierały...napisałam że są strupy,czyli to działo się dużo wcześniej.
może nie mam takiego doświadczenia jak Wy,ale nie jestem też laikiem,czy gówniarą na którą trzeba wrzeszczeć żeby cokolwiek zrozumiała.
z ogromnym bólem serca,zapytam-czy satysfakcjonuje Was przekazanie kotki antoninieśnieżce?
bo tylko tak uratuje się życie niuni,przecież ja z satysfakcją patrzę jak powolnie umiera

dota&koka

 
Posty: 11
Od: Wto kwi 06, 2010 15:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 13, 2010 13:00 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

dota&koka pisze:antoninośnieżko,nie zadzwonilam,ponieważ pół dnia i wieczór spędziliśmy z dzieckiem w szpitalu.
jak wcześniej pisałam,kotka byla bardzo przeziębiona i na to jest do dziś leczona antybiotykiem,na wzmocnienie witaminami.moja wetka nie jest młodą nic nie wiedzącą siksą,czy znachorem,to kobieta z 30 letnim stażem w weterynarii.
pisałam również,że kotka jest osłabiona+przeziębiona,czy wyniki krwi wyjdą miarodajne?

jak najbardziej sa miarodajne - po wynikach badan krwi mozna dowiedziec sie jak pisalam jak wysoka jest leukocytoza czyli stan zapalny w organizmie - jak wyglada watroba oraz nerki - a tym samym czy podawanie sterydow ktore nadwyrezaja oba organow jest bezpieczne
Poza tym jesli jest przeziebiona i jest to choroba wirusowa to sterydy dzialaja same w sobie obnizajaco no dpornosc i wetak z 30 letnim starzem powinna o tym wiedziec


z ogromnym bólem serca,zapytam-czy satysfakcjonuje Was przekazanie kotki antoninieśnieżce?
bo tylko tak uratuje się życie niuni,przecież ja z satysfakcją patrzę jak powolnie umiera


nie ma sensu sie obrazac - tu chodzi o kota - podawalam namiary na lekarza do ktorego warto zadzwonic i si eumowic - podawalam namiary na lecznice na uminskiego pare dni temu wiec wczorajszy dzien nie jest jedynym dniem kiedy mozna sie bylo kontaktowac

nikt nie powiedzial ze patrzysz z satysfakcja tylko ze trzeba dzialac - a to pisalas nie tylko wczoraj - i kazdy z nas tu czekal na dzialanie - powinnas sie cieszyc ze po prosbie o pomoc dostalas taki odzew i checi pomocy - wsparcia ni etylko finansowego ale i merytorycznego - bo jak rozumiem tego oczekiwalas i to dostalas - i jak rozumiem chcesz przekazac kota z powodu focha - zwierze nie jest rzecza

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Sob lis 13, 2010 13:13 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

jestesmy z Dorota na lini telefonicznej - wspolnie zaczynamy dzialac

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Sob lis 13, 2010 13:19 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

antoninaśnieżka pisze:jestesmy z Dorota na lini telefonicznej - wspolnie zaczynamy dzialac


Super :!: :1luvu: Bardzo się cieszę i trzymam kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 13, 2010 16:22 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

no i niestety, z tego co wiem Dorota nie skorzystała niestety z podpowiedzi dotyczącej diagnostyki koteczki... :( - i przyznam, że nie mam już kompletnie pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi.... :evil:

Doroto - kotka jest u Ciebie od 6.11 - a to nie pięć dni do dzisiaj jak by nie patrzeć! A tydzień dla kota w takim stanie to życie albo...... :cry:

Zostałam poproszona o założenie tego wątku - myślałam, że potrzebujecie pomocy, znalezienia DT i dobrego, polecanego przez doświadczone forumowiczki lekarza, który poprowadzi diagnostykę i leczenie kotki. W zasadzie wszystko dzięki wątkowi się znalazło - ale z niczego nie skorzystałyście... 8O 8O :evil:

Piszę w liczbie mnogiej, bo mam na myśli Dorotę tymczasującą kotkę i Agnieszkę, która o pomoc mnie poprosiła. Ale widzę, że żadna z nich oprócz zasygnalizowania tematu i sporadycznych wpisów Doroty na wątku nie była w stanie pomóc kotce tak, jak można było przez ten tydzień... :(

Antoninaśnieżka - bardzo Ci dziękuję za zaangażowanie się w temat. To właśnie Ty najwięcej czasu i energii poświęcasz w tej chwili pomocy kotce - nadal wierzę, że tylko dzięki Tobie ta kotka - mimo bardzo ciężkiego stanu w tej chwili - ma jeszcze szansę.

I przepraszam wszystkich, do których apelowałam o pomoc..... - naprawdę wierzyłam, że ten wątek ma sens.... :oops: :oops: :cry:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob lis 13, 2010 20:05 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

wlasciwie nie bardzo wiem co mam napisac.

Rozmawialam z Dorota rano - rozmawialysmy o tym ze ja moge zabrac Lole jutro do siebie jesli jest taka koniecznosc - pytalam Dorote czy moze zrobic podstawowa diagnostyke czyli rtg oraz krew bo boje sie ze oproczguzow koteczka po pobiciu moze miec jakiekolwiek obrazenia inne nie zwiazane z guzami co sie zdarza - ustalilysmy zawiezienei koteczki Loli albo do Wawra jesli bedzie tam moj znajomy wet - okazalo sie ze nie ma dyzuru bo dzwonilam w sprawie Loli albo do milanowka gdzie bedzie mozliwe zrobienei od razu rtg oraz badan krwi - dzwonilam do lecznicy o 13 i umawialysmy sie z Dorota ze pojedzie - tak w kazdym razie ustalilysmy telefoniczie - poprosilam lekarzy zeby dokladnie zbadali koteczke bo stan jest ciezki
Lecznica otwarat do 15 wiec prosilam dorote zeby pojechala z pytaniem czy moze - otrzymalam odpwoiedz ze tak - ma czas caly dzien

dzwonie po 15 z pytaniem co z Lola i dostaje info ze Dorota nie mogla wyjechac z parkingu bo miala zastawiony swoj samochod wiec pojechala taksowka na modlinska gdzi ezrobiono rtg pluc tylko w pozycji AP czyli "na plasko " co przy diagnostyce ewentualnych innych obrazen nie jest wystarczajace bo konieczne sa rtg w pozycji bocznej

okazalo sie z tego co przeczytala dorota bo nie mogla sie rozczytac ze kotka ma pluca malo powietrzne i przesuniecisa w mostku prawdopodobnie od uderzenia w plucach liczne ogniska nowotworowe
nie wiem co dalej w opisie bo dorota nie mogla sie rozczytac
wet sugerowala eutanazje , kotka bez konatku - nie podnosi glowki nei je nie pije ...

nie chce mi sie tego komentowac - nie chce mowic ni emowilam
nie chce pytac dlaczego Dorota nie zadzwonila ze am problem z dojazdem do weterynarza

mialam kilka zwierzat z nowotorem pluc - ten nowotwor nie rozwija sie z dnia na dzien...

Dorota mowila ze kotka miala w okolicy mosta/przepony ogromny krwiak skad sciagano plyn - a moze to od kopniecia uderzenia ... moze to jest jakis uraz po pobicu i np jest uszkodzona przepona ktora utrudnia oddychanie ...

o tym Qrwa mowilam wlasnie ze potrzeba diagnosttyki - kot cierpl tyle dni i nikt naprawde mu nie pomogl choc mozna bylo to diagnozowac o tyle dni wczesniej - byla pomoc byla mozliwosc wystarczylo skorzystac z oferowanej pomocy
i jesli nei mozna nic zrobic pozwolic jej odejsc godnie bez jeszcze bolu - a jesli to uraz ? i mozna bylo jej pomoc 6 dni wczesniej ?
sumienie to choleran rzecz gryzie ... i mam nadzieje ze gryzc bedzie

napisalam sms do Doroty ze jesli jutro znowu cos stanie na drodze pomocy kotki - dziecko , parking prosze o przywiezienei kotki do mnie bez wzgledu na jej stan

moglabym dosadnie powiedziec co mysle ale to Kotce nie pomoze wiec staram sie pisac w miare kulturalnie choc przychodzi mi to z trudem

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Sob lis 13, 2010 20:11 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

kotka powinna NATYCHMIAST trafić do opiekuna, który zapewni Jej diagnostykę i leczenie, nie rozumiem poniższego ultimatum, jedź po kota teraz i zabierz na diagnostykę, skoro już jest bez kontaktu NIE MOŻNA czekać do jutra, choćby z eutanazją, przecież cierpi

antoninaśnieżka pisze:napisalam sms ... ze jesli jutro znowu cos stanie na drodze pomocy kotki - dziecko , parking prosze o przywiezienei kotki do mnie bez wzgledu na jej stan

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 13, 2010 20:23 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

dite pisze:kotka powinna NATYCHMIAST trafić do opiekuna, który zapewni Jej diagnostykę i leczenie, nie rozumiem poniższego ultimatum, jedź po kota teraz i zabierz na diagnostykę, skoro już jest bez kontaktu NIE MOŻNA czekać do jutra, choćby z eutanazją, przecież cierpi

antoninaśnieżka pisze:napisalam sms ... ze jesli jutro znowu cos stanie na drodze pomocy kotki - dziecko , parking prosze o przywiezienei kotki do mnie bez wzgledu na jej stan



oferowalam dom - juz jakis czas temu - napislam kilka minut temu ze powinno sie skrocic kotce cierplienie bo dostalam sms ze z kotka jest gorzej
jest to totalny brak odpowiedzialnosci totalny i wyobrazni

napisalam ze powinna pojechac uspic kota zeby nie pozwolic jej juz cierplec
teraz nic nie moge zrobic - wlasnie o tym pisalam od jakiegos czasu

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Sob lis 13, 2010 20:50 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

:?: :?: :?: oby się szybko coś wyjaśniło. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob lis 13, 2010 20:59 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

strasznie mi przykro, że będę prawdopodobnie niedługo musiała zmienić tytuł wątku - na ten najsmutniejszy... :cry:

ale chyba jeszcze bardziej mi przykro dlatego, że ta ostatnia rada Antoninaśnieżka będzie prawdopodobnie jedyną, z której Dota&koka skorzysta... :evil:

rozumiem chęć do samodzielnego decydowania, postępowania wg własnych założeń i przekonań, prawo do własnych posunięć - ale nie wówczas, gdy brakuje nam wiedzy i doświadczenia a w grę wchodzi życie i zdrowie istoty czującej i cierpiącej!!!!

po co było fundować kotce 8 dni bolesnego umierania - nie diagnozując i nie lecząc jej??? nigdy tego nie zrozumiem...

być może nawet najszybsza reakcja i właściwe działanie nie mogłoby jej uratować życia - ale ta właśnie wątpliwość będzie moim - i nie tylko niestety moim - wyrzutem sumienia...

oby ten wątek był przynajmniej przestrogą - dla nas wszystkich - często ratowanie życia to wyścig z czasem - niezbędne jest wówczas współdziałanie i skorzystanie z doświadczenia i wiedzy innych - sięgnięcie po pomocną dłoń!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie lis 14, 2010 0:04 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Tragedia...

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie lis 14, 2010 8:15 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Brak mi po prostu słów,biedna koteczka.
Bardzo ważne,proszę podpiszcie i zweryfikujcie póżniej podpis bo bez tego nie będzie ważny viewtopic.php?f=1&t=119999

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie lis 14, 2010 11:16 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Kotka nie zyje - nie chce pisac " nie mowilam " ale niestety samo pcha sie na usta
nie wiadomo dlaczego umarla , nie wiadomo czy mozna bylo ja uratowac, nie wiadomo ....
przez dyletanctwo, glupote, brak umiejetnosci sluchania , pyche, brak realistycznego podejscia .....

nawet jesli rzeczywiscie Dorota zrobila rtg o ktorym mowilam od poczatku i okazalo sie ze to nowotwor pluc mozna bylo skrocic kotce cierpienie o wiele wiele wczesniej

choc wiem z doswiadczenia ze na nowotwor pluc ni eumiera sie nagle.....

przesuniety mostek, krwiak , to wskazanie do tego zeby zweryfikowac uraz ktory mogl byc do wyleczenia - nieiwadomo .....

jestem wsciekla wsciekla z bezsilnosci ze przez ludzka glupote umarl kot i nawet nie wiadomo na co ... ze pozwolono mu umierac z bolu

Tego sie nie robi kotu......tego nie robi sie nikomu

mam nadzieje ze ten watek bedzie mogl byc przestroga dla wszystkich tych ktorzy w leczeniu zwierzat maja czas na to zeby podjac dzialania , lecza kroplowkami antybiotykami sterydami i gowno wiedza i lecza zeby zrobic wrazenei leczenia tylko ...

Motto tego watku powinno brzmiec NIE POTRAFISZ NIE PCHAJ SIE NA AFISZ

Dorota mam nadzieje ze chociaz smierc kotki przyczyni sie do tego ze zaczniesz sluchac tego co mowia inni, ze nie bedziesz wychodzila przed szereg jesli nie masz pojecia co robic , ze przeanalizujesz to co zafundowalas Kotu, ze wyrzut sumienia w postaci nie wiedzy o tym czy kotka miala szanse zyc bedzie tym co bedzie cie gnebic do konca twoich dni

I mam nadzieje ze informacaj ktora mi przekazalas ze zrobisz kotce sekcje i pojedziesz na Wyspowa 8 do doktor marzeny cieciery i gdzie ja przy tym bede mogla byc bedzie tym jednym z czego sie wywiarzesz - jestes to winna kotu ktory umarl i do smierci ktorej nie udzilajac jej pomocy sie przyczynilas

Tragedia

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

Post » Nie lis 14, 2010 11:35 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Dla koteńki ['] ['] [']
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 14, 2010 11:48 Re: Koteczka w strasznym stanie-tylko Miau może pomóc!Pilnie DT!

Wybaczcie dziewczyny :oops: ale czasami to człowiek czuje się jak idiota :evil:
Pomaga jak może, poświęca cały swój czas na ratowanie kota i co i ...... $%$%$^$%^ :evil:

Ludzie zacznijcie słuchać innych, jak ktoś chce pomóc.

PS: Doroto wątek można było zostawić bez odzewu, ale nikt tego nie zrobił, bo wszystkich zależało na koci :!: :!: :!:


Koteńko [*] :( biegaj spokojnie za TM kochana

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 229 gości