STEFAN ['] 10/11/2010 9:20. minął rok bez WielkoKota...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 12, 2010 18:00 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

ta cisza moze jest potrzebna wszystkim i tobie tez... Ale jestem pewna, ze Stefan jest kolo ciebie, czuwa nad toba i jest ci ogromnie wdzieczny za szanse, ktora mu dalas, za walke, na pewno sie cieszy, ze mial tyle szczescia choc na sam koniec zycia... Ale na pewno zapamieta te chwile :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 12, 2010 20:55 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Nie ma ciszy, nie ma odpoczynku... z adopcją kukułów jest tak źle że ręce opadają, a do tego Kreska Mazurzanka co ją adoptowałam we wrześniu raczy być poważnie chora a nie wiadomo co to...

kto się zna lub słyszał o czyms takim niech się wypowie, burzę mózgów robimy
viewtopic.php?f=1&t=119944

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt lis 12, 2010 21:18 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Stefcio z gory na pewno cie wspiera :1luvu: :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lis 13, 2010 12:44 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Brakuje mi Stefana.... jak widzę cień kota na parapecie to pierwsza myśl że Gala chce wejść i na fotel ... a jak słyszę kota przechadzającego się po osłonie balkonu to rzucam się że usłyszeć Stefanowe miau...

Zaczynam mieć wrażenie że czuję same braki, brak Gali, brak Stefa... czy materia może być zbudowana z dziur?

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Sob lis 13, 2010 12:53 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

przesadzasz! Ich tylko fizycznie nie ma z Toba, ale daja ci znaki, zebys wiedziala, ze sa przy Tobie caly czas, ze czuwaja! :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lis 13, 2010 13:04 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Dziury są nośnikiem prądu w półprzewodniku typu P - czyli może.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 13, 2010 14:17 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Już nie ryczę, funkcjonuję w miarę dobrze, i ... źle mi z tym. Z TŻtem prawie nie gadamy, mam paskudne uczucie że nie powinnam się śmiać, skoro nie ma Stefana, ilekroć siądę i się odprężę to po głowie chodzi, że ja się "bawię" a Stefan.... ech....

Nie ufam własnym decyzjom, nie wierzę w moję ocenę sytuacji. Nijako jest.

Stefciu, dziś do nowego domu poszedł Stasiu, pilnuj go proszę.... bo ja sobie nie wierzę.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Sob lis 13, 2010 14:36 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Wszyscy kociarze podczas sytuacji kryzysowych przeżywają to samo. W końcu świadomość, że od nas zależy los kota, a od naszej decyzji jego być czy nie być, nie jest sytuacją komfortową.
Dobrze, że jesteś, jaka jesteś, tzn. wrażliwa. Dzięki temu zwierzaki, które los postawi na Twojej drodze mają szansę. Osoby pewne swego zgarnęłyby Stefana z ulicy prosto do uśpienia i byłyby zadowolone z właściwie spełnionego obowiązku. Gdybym była kotem, nie chciałabym mieć z nimi do czynienia.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15210
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lis 13, 2010 15:41 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Poker71 pisze:....
Nie ufam własnym decyzjom, nie wierzę w moję ocenę sytuacji. Nijako jest.
....

Uwierz więc, że jestem ostanią osobą na tym forum, która jest spolegliwa w obliczu negatywnej oceny obserwowanych decyzji. Zwykle nie interesuje mnie, czy moje wytykanie błędów komuś, kto w moim mniemaniu je popełnia, wywoła jakieś stany emocjonalne u krytykowanego. Mam to gdzieś, liczy się wyłącznie cel i skuteczność działania dla dobra kota. Uwierz też, że jako tako potrafię analizować te decyzje - o ile za dużo browaru nie wciągnę, a to się zdarza rzadko. Nie bądz zatem bardziej papieska od papieża - twoje oceny sytuacji są prawidłowe, a twoje decyzje właściwe jakem PcimOl. Gdyby było inaczej, dawno byś o tym wiedziała. Każdy ci potwierdzi, że PcimOl w wątku to tylko kłopoty i czepianie się wszyskiego.

Co więcej, widzę, że masz zdolności przywódcze, które są rzadkością i potrafisz zmobilizować do efektywnego działania z wysokim prawdopodobieństwem skutecznego zakończenia.

Sześć lat temu umarła mi w domu mała biała koteczka. Niewiele wiedziałem wówczas o kotach i ich chorobach. Tydzień chodziłem płacząc praktycznie z krótkimi tylko przerwami. Wróciłą do mnie w futerku Olka. I jest. Tak i Stef wróci do Ciebie - poznasz, gdy usłyszysz jego "miau". Poczekaj.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 14, 2010 17:59 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Poker,

przytulam...

Stefan...
On jest na innym planie,
Milosci nie mozna / nie da sie zabic.
Ona nie umiera.

Ona JEST.

Stefan wie o tym.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 15, 2010 13:04 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Poker71 pisze:
.................................... Nijako jest.



Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy i powiedziałem że nie tylko "nijako" ale raczej tak do d..y to wszystko.
Pomimo że kim ja jestem? Tylko praczem pościeli.
Parę razy potrzymałem Stefka za łapkę, parę razy pogłaskałem. Że siedziałem pod telefonem gotowy na wezwanie o każdej porze dnia i nocy. Zasługi moje malutkie i nijakie. Ale śmierć Stefana, coś pękło , coś się rozsypalo. I nie potrafiłem tego zebrać, poskładać. Przyszły do mnie te wszystkie którym nie potrafiłem pomóc. nie wiedziałem ze przyjdzie ich tyle.
Pączuś, Marmurek, Maluchy balkonowe, Garażowce, koty z półwyspu, no i te uśpione w Kuźnicy, i te wszystkie bezimienne no i Gala i Stefan

I jeszcze wczoraj myslałem, weź się w garść

Podobno po burzy wychodzi słońce

Niestety
Po burzy jest następna burza ,
I nigdy nie jest tak że nie może być jeszcze gorzej

Po Białej pozostało wspomnienie
i świadomość
świadomość jak potwornie cierpi otruty kot

Przepraszam
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6623
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lis 15, 2010 18:22 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Poker! Jarek! Czy wy nie wiecie, że jesteście wspaniałymi ludźmi, kocimi aniołami, chodzącym dobrem, nadzieją tych kotów, które was znają i tych, które was nigdy nie widziały, ale o was słyszały od innych kotów; bo dobre wieści szybko się niosą? Czy wy nie wiecie, że koteczki za Tęczowym Mostem opowiadają o was innym kotkom? Cieszcie się tym i bądźcie z siebie dumni, zamiast się tak zamartwiać! I pomyślcie, ile jeszcze jest dobra do zrobienia!
Do mnie żaden biedny kot nie przyszedł. Żaden chory, kulawy, bezdomny nie stanął nagle na mojej drodze, choć mieszkam w mieście podobno pełnym bezdomnych kotów... Nie wychodzą do mnie... Widocznie nie jestem wystarczająco dobra... A wy - jesteście!!!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon lis 15, 2010 21:45 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

mavi pisze:Poker! Jarek! Czy wy nie wiecie, że jesteście wspaniałymi ludźmi, kocimi aniołami, chodzącym dobrem, nadzieją tych kotów, które was znają i tych, które was nigdy nie widziały, ale o was słyszały od innych kotów; bo dobre wieści szybko się niosą? Czy wy nie wiecie, że koteczki za Tęczowym Mostem opowiadają o was innym kotkom? Cieszcie się tym i bądźcie z siebie dumni, zamiast się tak zamartwiać! I pomyślcie, ile jeszcze jest dobra do zrobienia!


Dokładnie !!! :D

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pon lis 15, 2010 22:03 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

..a poza tym to, że ktoś umiera, to wcale nie jest żaden powód aby przestać go kochać...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 16, 2010 0:19 Re: STEFAN - za TM['] 10/11/2010 9:20

Za to dobry powód do tęsknoty.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1303 gości