K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 12, 2010 21:11 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

A oto ich mamuśka przytulasta i miziasta kicia :D
ObrazekObrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 12, 2010 21:20 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

skwareek pisze:Ciasteczka sprzedane :). Czy wpata pieniazkow na to konto ktore jest na pierwszej stronie??

Dziękujemy bardzo :1luvu: tak wpłata jak najbardziej na to konto tylko prosimy o tytuł wpłaty - na cele statutowe z dopiskiem niku z forum :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 12, 2010 21:28 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Niesamowite jest to co zrobiłyście, nieprawdopodobne:)))
A koty śliczne:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 12, 2010 21:37 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Lidka pisze:Niesamowite jest to co zrobiłyście, nieprawdopodobne:)))
A koty śliczne:)

E no tam Lidziu :D to jeszcze nie koniec, teraz musimy zagospodarować drugie pomieszczenie żeby się kociakom nie nudziło, żeby miały miejsca do zabawy i do wypoczynku :) jeszcze trochę roboty przed nami, ale ta najgorsza część na szczęscie już za nami teraz tylko chyba do przodu :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 12, 2010 22:38 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

terenia1 pisze:
Lidka pisze:Niesamowite jest to co zrobiłyście, nieprawdopodobne:)))
A koty śliczne:)

E no tam Lidziu :D to jeszcze nie koniec, teraz musimy zagospodarować drugie pomieszczenie żeby się kociakom nie nudziło, żeby miały miejsca do zabawy i do wypoczynku :) jeszcze trochę roboty przed nami, ale ta najgorsza część na szczęscie już za nami teraz tylko chyba do przodu :lol:


jak to skończymy to chyba się upalę ze szczęścia bo alkoholu nie pijam :wink:
następna przeprowadzka najwczesniej za 5 lat bo nie wytrzymam tego zdrowotnie :D

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt lis 12, 2010 23:05 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

aha wazne
Czandra - koniecznie - jedna tabletka dziennie immunodol
-
jest w witrynce, Dorotka dzieli na dwie czesci, mozna pokruszyc, zmieszac w woda i ostroznie wlac do pyszczka. w przyszlym tygodniu musimy ja pokazac dr Ewelinie i Bonka tez.

poza tym wyjeżdzam we wtorek i wracam w niedziel to jak cos pilnego to prosze teraz bo potem mnie nei bedzie

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt lis 12, 2010 23:34 Re: Kocia Chatka

A u mnie z Bigiem nieciekawie :cry: w nocy spal ze mna w łożku pod kolderka. Rano wyemigrowal pod wanne i tam przesmal jak niezywy caly dzien. Nie je nie pije nie sika. Rano wcisnelam troche conwa pozniej podsowalam tuńczyka, kurczaka i nic. Wieczorem dawalam conwa to odruchy wymiotne i slinienie :| na wode tez. Teraz spi pod kołdra - taki flaczek :cry: martwie sie. Czy nie trzeba by do weta po kroplówke :?:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Sob lis 13, 2010 9:54 Re: Kocia Chatka

Dorota Wojciechowska pisze:A u mnie z Bigiem nieciekawie :cry: w nocy spal ze mna w łożku pod kolderka. Rano wyemigrowal pod wanne i tam przesmal jak niezywy caly dzien. Nie je nie pije nie sika. Rano wcisnelam troche conwa pozniej podsowalam tuńczyka, kurczaka i nic. Wieczorem dawalam conwa to odruchy wymiotne i slinienie :| na wode tez. Teraz spi pod kołdra - taki flaczek :cry: martwie sie. Czy nie trzeba by do weta po kroplówke :?:

biedactwo
jeśli chodzi o moje doświadczenie z kociastym, to takie leżenie i nie reagowanie na nic oznacza coś niedobrego :( brak sików, brak kupek i niechęć do jedzenia i picia :(
a czy ślinienie nie oznacza problemów z nerkami? koleżanki kocur kiedyś się ślinił i okazało się że nery :(
tak czy siak trzymam kciuki za zdrówka Biga
no i może do weta trzeba go wziąć ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 13, 2010 10:07 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Pewnie nie zaszkodziła by mu biochemia i morfologia...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 13, 2010 14:25 Re: Kocia Chatka

Bylismy u weta. Dostal kropkowke z witaminkami, lek na goraczke i antybiotyk. Krew pobrana jutro wyniki. Niepokojaco wysoki cukier. Jelitka pelne. Dostal paste i parafinke jak do jutra nie bedzie kupy to lewatywka. I mam mu dac kroplowke coby przeplukac :cry: jutro po 10 do weta a mam dyzur w chatce. Nie pamietam kto jest wieczorem moze bysmy sie zamienili :?:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 13, 2010 15:15 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Biedny Biguś - trzymam kciukasy :ok:

Zobaczcie proszę brzuszek Sandry czy jest ok

Marta a patrzyłyście w uszy nowych czy jest kopalnia?

Doszła nowa dziewczynka (nie Maciuś jednak :) ) od Gosi. Uszy do leczenia, Gosia na pewno napisze zalecenia.

Jutro do boksu dojdą 4 maluchy schronowe, które byly u Alienor. Trzeba im szybko szukac domków - w schronie ubywa młodych kotow, no ale tam nie ma selekcji domków a u nas jest :)

no i jestesmy na ten moment zapchani z miejscami w boksach. Zostają klaty.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob lis 13, 2010 15:30 Re: Kocia Chatka

Dorota Wojciechowska pisze:Bylismy u weta. Dostal kropkowke z witaminkami, lek na goraczke i antybiotyk. Krew pobrana jutro wyniki. Niepokojaco wysoki cukier. Jelitka pelne. Dostal paste i parafinke jak do jutra nie bedzie kupy to lewatywka. I mam mu dac kroplowke coby przeplukac :cry: jutro po 10 do weta a mam dyzur w chatce. Nie pamietam kto jest wieczorem moze bysmy sie zamienili :?:

ojjj :( niedobrze
biedne kociątko
ale będzie dobrze Dorotko
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 13, 2010 15:45 Re: KOCIA CHATKA-jak się uda w weekend mała przeprowadzka...

Ja mam na wieczór i mogę się zamienić; mogę też wziąć poniedziałek rano - będę przed pracą więc będę się spinać na maxa...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 13, 2010 16:14 Re: Kocia Chatka

Ok Marzenka to ja w niedziele wieczorem a ty rano :) :) Bede spokojniejsza z wizyta u weta
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości