Zapalenie płuc u kotów przebiega z pozoru bezobjawowo i może przypominać FIP-a bezwysiękowego. Jednak osłuchowo jest do wyłapania - co zresztą się stało.
Wyniki bad. krwi wskazywałyby na coś wirusowego, być może już powikłanego bakteryjnie - białe są faktycznie bardzo wysokie, co przy zapaleniu płuc jest możliwe. Parametry czerwonokrwinkowe nie są dramatyczne, mogłyby być lepsze, ale to jeszcze nie anemia. Dobrze by było powtórzyć za jakiś czas, by wiedzieć w którą stronę przesuwają się wskaźniki.
Edit: BTW - dobrze by było tez wpisywać wyniki badan z jednostkami.

