Aż się samo nasuwa pytanie - dlaczego taka kotka była wychodząca

Bez oka, bez zębów, mająca problem z powrotem z sąsiedniego podwórka....
No ale to teraz już nie ważne.
Koniecznie pojechałabym do schroniska - taka sama rozmowa przez telefon nie ma sensu.
Nie wiesz z kim rozmawiałaś, nie wiesz na ile ten ktoś wogóle wie - o ile nawet miał dobre chęci (z tym też różnie bywa) - jakie są koty.
Czarny kot nie jest zbyt charakterystyczny.
Koniecznie ogłoszenia w lecznicach, w sklepach zoologicznych.
Trzy tygodnie to dla takiej kotki poza domem strasznie dużo - ale jest szansa że ktoś się nią zajął i ma ją w domu.
Niekoniecznie ktoś z Twoich okolic - więc zasięg ogłoszeń powinien być spory.
Może jakaś lokalna telewizja?
Prasa?
Trzymam kciuki!