Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

kasia86 pisze:Właśnie się dowiedziałam, że umarła Mania ['] viewtopic.php?f=1&t=112574&hilit=dwie+dzidzie
Obie Dzidzie za TM.

Aniu

[*] Mocno Cie usciskam i wspolczuje.

**Adopcje: 12 >>**

kasia86 pisze:Właśnie się dowiedziałam, że umarła Mania ['] viewtopic.php?f=1&t=112574&hilit=dwie+dzidzie
Obie Dzidzie za TM.

Jak to obie!Biała i biało ruda?
Kocinki [*]

Aniu - przytulam, dlalczego los jest tak niesprawiedliwy.
Tak krociutko trwalo wasze zycie, biedacta kochane [*][*] :placz:

Aniu bardzo mi przykro :cry:

A ja trochę odsłoniłam balkon żeby Misia wchodziła, a wchodzi jakiś inny kot. Czarny z białymi skarpetkami i w pierwszej chwili myślałam, ze to Kasia, ale nie, bo ten ma bardzo krótkie skarpetki i nie ma białej końcówki ogonka.
No nic...szkoda, że to ie Misia.

Kasia z Agatką przeszczęśliwe jak do nich idę z jedzonkiem.

Aniu-tak mi przykro,że to własnie ja musiałam Ci powiedzieć o śmierci Mani :cry:

Biedne dziewczynki-nie dane było im zaznać długiego życia :cry:

Kasiu, ja tak naprawdę się tego spodziewałam, bo tak wynikało z meili które dostawałam i którego też dostałam w dniu śmierci Mani.

Misia dla cioteczek

Serce mi się kraje jak ona tak siedzi mi pod oknem... :cry:

I tak dobrze, ze tak blisko juz podchodzi. Skad ten inny kot jest nie wiadomo? Zeby tylko nie znowu jakas biedota. Toc wszystkich uratowac nie idzie. Ja juz opiepsz od mojej przyjaciolki dostaje, ze skoncze jeszcze na tym, ze na jedzenie bedzie braklo, jak tak dalej bede robic.

Dorotko, ja przestałam się już przejmować tym co o mnie ktoś myśli.
Moje pieniądze i to moja sprawa na co je wydaję, a jak mi ich brakuje to proszę o pomoc, o pomoc nie dla mnie przecież, tylko dla kotów.

Pojde do rodzicow na szaber, jak mi zabraknie papu. Najwazniejsze, ze futerka maja miski pelne. Ja mam z czego schudnac.

SecretFire pisze::mrgreen: Pojde do rodzicow na szaber, jak mi zabraknie papu. Najwazniejsze, ze futerka maja miski pelne. Ja mam z czego schudnac.

Czyżby to aluzja do mnie było Dorotko?

Akurat nie rozumiem. Ja to powiedzialam calkiem beztrosko i niewinnie. Ja tylko o moich studiach myslalam, jak sie wszyscy ze mnie smieli, ze z pusta torba przyjade i z pelna odjade i lodowke u rodzicow opustoszeje. A jak chodzilam trzy lata temu do szkoly znowu musialam u rodzicow jesc, bo nie mialam pieniedzy na jedzenie Aniu. Tak ze ja Ciebie nie atakuje, tylko z samej siebie sie smieje. A ze mam z czego schudnac, to niestety jest prawda. Moj Emil tez, ale nie zagrazam moich futer.

Masz telefon stacjonarny? Juz z Iza rozmawialam na ten temat, bo kolega mi dal taki numer, z ktorego bym moze mogla dzwonic za darmo do Polski. Najpierw z Iza jutro wyprobuje i jak by to dzialalo, to mozemy od czasu do czasu chociaz troche porozmawiac. Ten numer niby dziala na nie cala godzine.

Mam numer stacjonarny i dzwoni czasem do mnie Cindy z Niemiec to też może godzinami rozmawiać. Mówiła na jakiej zasadzie to działa, ale ja już pod moje lata to zapominam. :oops:

Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

Kto przegląda forum