Reszta bandy też ma zdjęcia, ale na raz nie wolno tyle wstawiać. Molisia nadal w kapturku chodzi i teraz ją bardzo pilnuje gdy zdejmę go żeby zjadła, czy się umyła, bo ona tylko myk...i już ucieka i się drapie. Już tak ładnie się kiedyś podgoiło ale moment i znowu a piać, dlatego teraz nie ma to tamto.
Niedługo wszystkie koty będą szczepione ale dobrze, że już stado przetestowane.
Nadal nosi ten wstretny kolniez? Nie zakladaj jej juz tego. U Lilly sie tez strasznie polepszylo odkad bez kolnieza chodzi. No i daje teraz karme RC calm. Mysle, ze to tez duzo daje. Moja biedna Molisia