kitolki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 11, 2010 23:22 Re: kitolki

fu. pisze:w poprzednich postach trochę was podjudzałam

A więc lubisz się zabawiać ludźmi?
Zaiste szlachetnie
Wegańsko, można powiedzieć
Tak samo, jak pozbywanie się kotów, bo zachorowały na dość łatwo wyleczalną chorobę

PS. Rozumiem, ze ktoś woli jeden kolor od drugiego, ze chciałby mieć kota-miziaka, a nie zbawiać świat. Wyżej opisanych zabaw NIE rozumiem
Edit:literówka
Ostatnio edytowano Czw lis 11, 2010 23:25 przez taizu, łącznie edytowano 1 raz
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lis 11, 2010 23:23 Re: kitolki

fu. pisze:opieracie się na błędnych przesłankach.
w poprzednich postach trochę was podjudzałam, bo wkurzają mnie kółka wzajemnej adoracji. co bym nie powiedziała, efekt byłby ten sam.

nie oceniajcie nikogo przez net, bo nie znacie tej historii.
znamy ją tylko ja i iwcia.
dobranoc.


Fakt1. Adoptowałaś koty.
Fakt2. Nieprzemyślałaś adopcji.
Fakt3. Oddałaś koty.

I to mnie tylko interesuje. Tu nie ma wzajemnej adoracji tylko stwierdzenie faktów.

Wiesz że to się trolling nazywa i powinnaś za to odpocząć od forum, to jedno, a takie zachowanie jest mega niepoważne i żałosne. Życzę powodzenia w życiu i mam nadzieję że kiedyś dorośniesz.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw lis 11, 2010 23:33 Re: kitolki

teraz będę musiała zmienić nick :(

fu.

 
Posty: 24
Od: Czw paź 14, 2010 12:28

Post » Czw lis 11, 2010 23:33 Re: kitolki

fu. pisze:nie oceniajcie nikogo przez net, bo nie znacie tej historii.
znamy ją tylko ja i iwcia.
dobranoc.


i tu się mylisz - w sprawę było zaangażowanych znacznie więcej osób niż Ci się wydaje. najprościej wylewać teraz żale - mam nadzieję, że kiedy dorośniesz, to przemyślisz sobie raz jeszcze całą sprawę. powodzenia
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 23:33 Re: kitolki

Oby kot ze wsi okazał się zdrowy, bo jeśli nie, znając Twoje podejście, niepewny jego los...
A kot nawet zdrowy, po miesiącu, dwóch, trzech, roku może się rozchorować, i co wtedy...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 23:34 Re: kitolki

fu. pisze:teraz będę musiała zmienić nick :(

w celu??

Zmiana nicku nie zmienia osobowości...
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Google [Bot], Paula05 i 141 gości