swiat wedlug ludwiczka!! jestem juz duzy! str 20 :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 08, 2004 21:29

Trzymam kciuki, zeby Ludwiczka nie bolalo, za szybkie zagojenie sie i powrot do zdrowia. :kotek:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Czw lip 08, 2004 22:20

Biedny bezik.... :cry:, spojrzałam na pierwsze fotki jakie zamiesciłas i widac że juz to jedno oczko było nieco wieksze....ale jaki szew okrutny! 8O Kciuki za gojenie i żeby malutki nie robił sobie kuku! :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lip 08, 2004 22:47

ludwiniu niedawno sie obudzil i wolal o jedzonko. dostal tylko lekkostrawna kaszeczke... pare razy zamiauczal glosno,a le wydaje mi sie,ze to miauczenie nie tyle jest wynikiem bolu, ale raczej nieprzyzwyczajenia do tego, ze juz nie moze otwierac oczka.... choc na pewno bolu tez... :cry:
trzeba go caly czas pilnowac zeby przypadkiem nie wyjal sobie saczka... aktualnie spi obok lidki i jest pod moja obserwacja... choc na kazdy ruch ludwiczka lidka od razu reaguje...
jeny... ile stresu... dobrze chociaz, ze apetycik ma i cos ma w brzusiu...
przede mna kilka godzin czuwania. co jakis czas bede pisal co sie u nas dzieje.
ech................... :(
jay orazObrazek

jay

 
Posty: 183
Od: Pon paź 21, 2002 18:25
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 08, 2004 22:50

Biedny Maluszek. Oby go nie bolało i dobrze się goiło.
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 08, 2004 22:51 !!!

Jejku ale biedne to maleństwo :( Trzymam mocno :ok: za całą Waszą trójkę-w końcu musi być lepiej :!: :!: :!: :!: :!:

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 08, 2004 22:59

Biedny Ludwiś, ile się musi nacierpieć :( ale napewno już niedługo będzie lepiej. Trzymajcie się :ok:

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 08, 2004 23:06

Blue pisze:Bedzie dobrze :)
Jak tylko minie bol pooperacyjny - kocurek od razu odczuje ulge - tak powiekszone oko musialo na pewno mu doskwierac.

Poniewaz sama mialam niedawno kocurka z usuwana galka oczna w domu - wiec z wlasnego doswiadczenia wiem do czego kot jest zdolny zeby sie po rance podrapac - np. do szorowania, mimo kolnierza - rana o wszelkie wystajace kanty.

Pod linkiem http://republika.pl/kocia_stronka/ochrona.html mozesz zobaczyc nasz patent na Krecika :)


Widzę tylko obrazki, literki są dla mnie za malutkie...

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lip 08, 2004 23:48

Kocurro pisze: Widzę tylko obrazki, literki są dla mnie za malutkie...


A wiesz że chyba po raz pierwszy ktoś tak pisze...

Czcionkę mamy sporawą ustawioną, do niedawna używaliśmy rozdzielczości 800x600 i było OK, teraz przeszliśmy na 1024x768 i czcionkę pokazuje nam taką raczej standardową, wielkości onetowskiej, lub tej z Allegro (to akurat na szybko sprawdziłem ;) )

A kołnierzyk to zmodyfikowany zwykły kołnierz zabezpieczający z dopiętym fragmentem siatki stalowej, takiej jak do zabezpieczania okien plastikowych. Ma zagiętą krawędź i jest przymocowana (to było na gwałt robione) ściągaczami do kabli - aktualna wersja poprawiona przez Abakusa ma siatkę zamocowaną drutem i kant oklejony izolacją - dzięki temu zniknął dość irytujący problem z przyczepianiem się do zasłon ;)

Damork nieprzelogowany

Blue

 
Posty: 23915
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lip 09, 2004 0:51

jest 1:45. ludwiczek wlasnie skonczyl posilek. obudzil sie bidulek, poszedl zjesc pozna kolacyjke, zrobil siusiu do kuwetki i wyladowal na kolderce miedzy nozkami lidki. probowal drapac sie leciutko po "oczku", ale bacznie go obserwowalem i ani razu nie zahaczyl o saczek, a przynajmniej umyl sobie leciutko nosek i lewa strone pyszczka. leciutko pomiaukiwal... mam nadzieje, ze az tak bardzo nie boli go ta ranka... :? :( dobrze by bylo, zeby juz calutka noc spal slodko... :roll:
jay orazObrazek

jay

 
Posty: 183
Od: Pon paź 21, 2002 18:25
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2004 4:17

5:14....
ludwiczek obudzil sie zeby wziac poranna kapiel... umyl sobie lapki, pupke i nozki... :roll: wyglada na spokojnego, mruczy kiedy sie go glaszcze... wydaje mi sie, ze ogolnie wyglada troche lepiej, choc nie wiem czy cos go boli czy nie... sadzac po jego zachowaniu moznaby wywnioskowac, ze raczej nie... ale kto wie... :?
caly czas trzeba miec go na okuzeby przypadkiem lapeczkami nie zrbil sobie krzywdy w ranke...

5:17 - ludwiczek zasnal dalej...
jay orazObrazek

jay

 
Posty: 183
Od: Pon paź 21, 2002 18:25
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2004 5:05

6:03

Wstalam by zmienic jay'a , ale kotek spokojny wiec chyba moge zaryzykowac i spac dalej :roll:
Kochany szkrabek!

a TZ'ta to mam zlotego co ???? :D 8)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2004 5:09

Trzymam kciuki, żeby Ludwiczek szybko doszedł do siebie :ok: I przede wszystkim, żeby go nie bolało.
A tż-ta masz fajnego, to trzeba przyznać :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lip 09, 2004 5:57

Brawa dla TZ - ta Lidkowego :D :D :D i dużo zdrówka dla maleńtaska :D :D :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lip 09, 2004 6:17

Duzo zdrowka dla Ludwinia
I cierpliwosci i wytrwalosci dla opiekunow !!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lip 09, 2004 6:21

Jesteście wspaniali!
Wciąż mocno kciuki za Ludwiczka :ok:

eBuszka

 
Posty: 688
Od: Czw lip 01, 2004 19:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, nfd, Szymkowa i 786 gości