30 kotów w kawalerce. Zielonka k. W-wy

[carmenco]

Słodziutka króweczka? Mnie tak Kropek zaczepiał, ten z czarną plamą na nosie

jedno płochliwe futerko skradało się popatrzeć na gościa lecz
wystarczyło spojrzeć w oczki i uciekało ,za moment znowu
wychylało sie za futryny - ciekawość

Rudzik tak robił, wypisz wymaluj
Fajne te kotki, świetne zwierzaki!!!

Tylko suchą jedzą, nic innego nie mają, ale i tak super, że mają tę suchą!!!

[Agie]

Kochane koteczki oby szybciutko znalazły domki !!!

[carmenco]

Oby
U kotków trochę radości, trochę smutku. Znowu choroba, jedna z kotek ma krwiomocz

[iwona66]

o matko jeszcze , następna bieda w stadku

[carmenco]

Tak, ona już wcześniej miała problemy z drogami moczowymi. Odnowiło się

[Agie]

To straszne biedulka niech szybciutko wraca do zdrowia , a na bazarku coś cicho ..... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=119463 a fajne rzeczy czekają do licytacji

[carmenco]

Niestety, problemy zdrowotne są tam często

A tu jeszcze jedno rodzeństwo, tym razem pręgusków, Pysia, Tygrys, Gucio /jest też drugi Gucio czarny, brat Madzi /:







Gucio niewiele ustępuje rozmiarami Józkowi, jest spokojny, stateczny. Rodzeństwo liczy sobie ok. 9 lat.


Jeszcze jakiś inny olbrzym ukrył się w rogu na szafie A może to Gucio?

[carmenco]

Właśnie wpłynęło do naszej skarbonki 30 zł od kasiakom
Stan skarbonki 80 zł. I paczka do pani Elżbiety też doszła
Bardzo dziękujemy, Kasiu!
Koteczka, która miała krwiomocz, już ma się lepiej

[kasiakom]

Fajnie, że wszystko doszło

[carmenco]

U kotków jako tako. Jedzenie na razie jest, żwirek jest, leki są.
Figa, od kiedy kontynuuje leczenie, miewa się dużo lepiej

Dawniej


Teraz /ta malutka w lewym górnym rogu/

[jelona]

Napisałam już na pw, że proszę o numer konta do wpłat. Wrzucę na forum buldoga angielskiego. Mamy tam forumową skarbonkę. Myslę, że uda nam się przelać troszkę pieniążków na kociaki. No i może uda się znaleźć jakis domek:)

[carmenco]

Bardzo dziękuję Już odpisałam. Pozdrawiamy angielskie buldogi!

[Luzia]

Kurcze dziewczyny chyba zapomniały o mnie

Jako że mam dość sporo zwierzaków do ogłoszenia, to bardzo proszę o wysłanie mailem opisów kociaków ( luziek@gmail.com )
Ja to raczej psiara jestem więc na miau z doskoku wpadam. Tak więc czekam na maila (najważniejszy jest wiek, informacja czy już wykastrowany i oczywiście charakter, bo kuwetkowe są wszystkie są jak się domyślam - było by super jak by jeszcze dało radę określić do jakiego najlepiej domu dany kociak ma iść (z innymi zwierzakami czy bez, z dziećmi czy bez, wychodzący czy nie )

Zdjęcia skopiowane mam następujących kotów:
Balbinka
Józek
Kruszynka
Pysia
Kropek
Czika
Czarek
Madzia
Tusia
Zuza
Gucio
I jakiś czarny bez imienia.

[carmenco]

Ja nie zapomniałam, tylko ciągle czegoś brakuje, albo informacji, albo zdjęć...
Wyślę e-mail wieczorem
Tak na szybko:
Balbinka - jeszcze niesterylizowana
Józek - bezproblemowe chłopisku, jest tu dużo informacji o nim
Kruszynka - 6 lat na pawlaczu
Pysia - seniorka
Kropek - bardzo fajny, 7lat
Czika, Tusia, Zuza - czarno-białe siostry
Czarek - cały czarny - ich brat - 2 lata - nieco nieśmiałe
Madzia i Gucio oboje czarni bezproblemowe rodzeństwo, ok. 3-4 lata
Tusia
Zuza
Gucio - drugi Gucio pręgowany - senior
I jakiś czarny bez imienia - czarnych "bez imienia" jest tam multum

[carmenco]

(najważniejszy jest wiek, informacja czy już wykastrowany i oczywiście charakter, bo kuwetkowe są wszystkie są jak się domyślam - było by super jak by jeszcze dało radę określić do jakiego najlepiej domu dany kociak ma iść (z innymi zwierzakami czy bez, z dziećmi czy bez, wychodzący czy nie )

Mam bardzo mało informacji na temat tych kotów, ich charakterów, trudno o zwięzłą charakterystykę. W większości są to koty powyciągane z różnych piwnic i innych dziur, płochliwe, bez socjalizacji. Pani Elżbieta, o ile wiem, żadnej pracy z nimi nie prowadzi. Zajęta jest głównie sprzątaniem, karmieniem itd. Jak któryś chce posiedzieć na kolanach, to posiedzi jak nie, to nie. Kolan zreszta jest tylko jedna para w tym domu.
Miłe ufne są Józek, Kropek i czarne rodzeństwo Madzia i Gucio.
Dzieci chyba by im nie przeszkadzały w domu.
Wszystkie z wyjątkiem Balbinki są wykastrowane.
Czy wychodzący dom, nie wiem. Wydawałoby mi sie, że raczej nie, ale to są tylko moje domniemania. Józek wychodził i skończyło się to dla niego kilkudniowym po bytem na drzewie i do domu dawnego już nie powrócił.
Kropek, o ile wiem, wcześniej żył wolno na bazarze. Jest spokojny i bardzo miły. Kiedy stałam blisko okna, wskoczył na parapet i zaczął ocierać się o moje ramię, kontaktowy chłopczyk z niego



Ma ok. 7 lat i problem zdrowotny polegający na tym, ze co 3 miesiące dostaje zastrzyk przeciwko astmie. Wiele kotów ma tam astmę i możliwe, że w innym środowisku tej astmy by nie miały. Jest sporym kotkiem, tak ok. 5 kg.