Wrocław! Znowu pp u malucha. Nie dał rady :(((

[Tweety]

dawca jest ale o tej porze nie ma lecznicy, która by to zrobiła mam nadzieję, że jutro nie będzie za późno

[jessi74]

a co sądzicie o surowicy psiej? caniserin? przecież jest skuteczna, napisałam zapytanie do Demi, będzie wiedziała czy w schronisku mają

[jessi74]

jeszcze można spróbować w ambulatorium na UP

[Tweety]

a co sądzicie o surowicy psiej? caniserin? przecież jest skuteczna, napisałam zapytanie do Demi, będzie wiedziała czy w schronisku mają

w tym stadium nie ryzykowałabym już z psią, jednak mniejsza skuteczność. Upierałabym się przy kociej z krwi

[jessi74]

dzwoniłam jeszcze na Piastowską, pracują, jak coś można dzwonić i pytać

[Tweety]

dzwoniłam jeszcze na Piastowską, pracują, jak coś można dzwonić i pytać

teraz pracują czy jutro?

[jessi74]

teraz , ja tylko spytałam czy mają surowicę, - nie mają, ale o nic więcej nie pytałam, wet spytał o stan kota, najlepiej jakby opiekun zadzwonił bo ja nic nie wiem 713282851

[Tweety]

teraz , ja tylko spytałam czy mają surowicę, - nie mają, ale o nic więcej nie pytałam, wet spytał o stan kota, najlepiej jakby opiekun zadzwonił bo ja nic nie wiem 713282851

zadzwoniłam, ten wet jeździ do ludzi a wirówki nie ma. Może jutro na tych Metalowców będzie otwarte, tam na pewno mają wirówkę

[Tweety]

wszędzie gdzie mają jakieś wyjazdy całodobowe nie mają wirówki

[Tweety]

mam nadzieję, że uda się uratować malca. Czekam na wieści. Ja tak nienawidzę pp

[Iskra_]

Nie wiem kto potrzebuje mój telefon, więc nie mogę podać na PW.

Jeśli chodzi o dawcę, to moje koty obecnie są na wyjeździe i nie ma ich we Wrocławiu. Więc nie mogą być dawcami

Kciuki za malucha

[Tweety]

Nie wiem kto potrzebuje mój telefon, więc nie mogę podać na PW.

Jeśli chodzi o dawcę, to moje koty obecnie są na wyjeździe i nie ma ich we Wrocławiu. Więc nie mogą być dawcami

Kciuki za malucha

ja potrzebowałam ale już jak widać, na ten moment nie jest to konieczne. Czekam na wieści co z maluszkiem

[Tweety]

niestety, Psujak nie poradził sobie z chorobą

[Iskra_]

Strasznie mi przykro.
Mam nadzieję, że się bardzo nie męczył.

[Tweety]

Strasznie mi przykro.
Mam nadzieję, że się bardzo nie męczył.

Zana dośpiła go dzisiaj, bo w nocy stan bardzo się pogorszył, doszło zapalenie płuc, ogólnie - masakra
Czemu weci nie mówią o możliwości podania surowicy?? wolą usypiać? mniej roboty przy tym czy co? Skąd człowiek z ulicy ma wiedzieć takie rzeczy?