JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Nowa rodzinka Julci wróciła z zakupów i pokupowali jej rożne różności, zrobili miejsce w przestronnym pokoju, w takim ciemniejszym miejscu, żeby jej światło nie przestraszyło.I kuwetkę będzie miała póki co blisko domku, jakby sie bała gdzies dalej iść :-)

Maciek obiecał też pilnować pod groźbą śmierci żeby w domu była cisza i spokój ^__^

Prue pisze:Nowa rodzinka Julci wróciła z zakupów i pokupowali jej rożne różności, zrobili miejsce w przestronnym pokoju, w takim ciemniejszym miejscu, żeby jej światło nie przestraszyło.I kuwetkę będzie miała póki co blisko domku, jakby sie bała gdzies dalej iść Maciek obiecał też pilnować pod groźbą śmierci żeby w domu była cisza i spokój ^__^

Jej

Ogromnie kciuki i czekamy na jakąś relację DS :mrgreen:

NIestety podróż się przedluża, jeszcze godzina.Maciek ledwo żyje

Prue pisze:NIestety podróż się przedluża, jeszcze godzina.Maciek ledwo żyje

to chyba już lada chwila

oby tylko moje słoneczko dotarło i bezpiecznie no i nie narobiło wstydu koopką lub sioo..
przed wyjazdem zrobiła jedno i drugie,ale..

Huuurrrraaaa!!!
Pan Julcia czyli Maciek dzwonił przed sekundą!!!

Juleńka przed chwilą dotarła cała i zdrowa !!!

jeszcze nie wyszła z budki bo jest dopiero chwilkę ale już została oceniona jako "piękny kotek"!!!

Pan Maciek obiecał wejść na forum i opisac wszystko ale dopiero jak się przywitają,więc już nic więcej nie piszę tylko zostawiam tę przyjemnosć dla nowego domciu Julci ..

Julcia już u nas jest

Na razie zmęczona po podróży, leży i nie rusza się z budki, ale patrzy spokojnie, bez strachu

Jest naprawdę śliczna

Będę informował o wszystkim na bieżąco :kotek:

To ja się przyznam :oops:

Obserwowałam watek od dawna i kibicowałam Juleczce :1luvu:

Panie Maćku, bardzo się cieszę, że Julcia do Pana trafiła :1luvu:

Zyczę Wam wszyskiego najlepszego. Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację Julci :ok:

Pozdrawiam :1luvu:

No i czekamy na dalsze relacje :mrgreen:

Wspaniała historia z happy endem! :1luvu:

Kurcze:) Dali jej cąlkowity spokój, i Julcia juz sama wyszła z budki i sobie siedzi i patrzy ^__^ Jesteśmy szcześliwi strasznie :ok:

Prue pisze:Kurcze:) Dali jej cąlkowity spokój, i Julcia juz sama wyszła z budki i sobie siedzi i patrzy ^__^ Jesteśmy szcześliwi strasznie

Julcia wyszła z budki, rozejrzała się zaciekawiona, odkryła, że szafa otwiera się dość lekko, zwiedziła ją sobie, posiedziała chwilkę za butami.
Po kilku minutach wyszła, napiła się wody z miseczki i powróciła do budki

Teraz chodzi po pokoju, znalazła już kuwetkę, którą na razie daliśmy blisko

*edit*
No to już jest panią domu.
Wyszła, położyła się na łóżku i spokojnie leży :kotek:

świetnie

jesteżmy miło zaskoczeni jej postępami !!

czy Julcia chodzi na wyprostowanych łapkach z odonkiem do góry i tak śmiesznie nim "trzęsie" czy jak idzie ma podkulony ogonek i podkurczone łapki ?

Zwiedzała na wyprostowanych łapkach, z ogonkiem w górze, ale bardzo powoli i zatrzymywała się jak zauważyła jakiś ruch. Na łóżko pobiegła. Jak odwróciłem głowę do Niej to się przykurczyła i przyczaiła.

JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Kto przegląda forum