Moderator: Estraven






Już pcha się do zwiedzania mieszkania. Ma dzielnego strażnika pod drzwiami łazienki w postaci jednego z moich kotów. Ale Leoś ma to gdzieś i chce na pokoje
w ogóle się nie stresuje, wszędzie się pakuje, chce zwiedzać bez najmniejszej obawy i charakterystycznej postawy - niskie podwozie i szorujemy podłogę. Tylko musisz mu obciąć pazurki, bo uwielbia ugniatać człowieka, co przy jego igiełkach jest odrobinę odczuwalne
też jestem bardzo ciekawa, jak go Sabinki przyjmą, mam nadzieję, że podbije ich serca ryśka pisze:Renato, jak się nim wspaniale zaopiekowałaś - dziękuję w imieniu Leona!![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 40 gości