Kosmaty i kociaste - Maciek (') rocznica :(

[SecretFire]

Kuzyneczko jestes juz w pracy? Huuuuhuuu...witam Cie i mocno usciskam.

[villemo5]

Jestem, jestem

[SecretFire]

To pamietaj o Twojej kolezance... Kochaj ja ile wlezie i bedzie mila.

[gagga]

villemo5 trzymaj kciuki za Lusię

[villemo5]

Gagga co się dzieje??

[SecretFire]

Pogorszylo sie? Gagga tez potrzymam.

[gagga]

tak Lusia ma guza na tym uchu , szykuję dokładny opis choroby, zrobię zdjęcia prześwietleń, załączę zdjęcia uszka i wysyłam do konsultacji z kilkoma lekarzami.
Guz jest dość duży i sączący. Z tego co się dowiedziałam, to nie ma sensu obcinać dalej ponieważ zaatakowana jest chrząstka a ona nie jest tylko na zewnątrz. I jeśli obetnie się nawet na maxa uszko to i tak może pójść dalej a to będzie jeszcze gorzej, bo bliżej mózgu. A ten nowotwór ma przerzuty przede wszystkim na mózg i płuca.

[SecretFire]

Mocne kciuki na wytrwanie gagga.

[villemo5]

Bardzo się zmartwiłam Lusią
Ta choroba jest straszna.

[gagga]

Jestem po konsultacjach Lusia będzie miała biochemię. Niestety to dużo kosztuje więc będę organizować bazarek. Proszę o ciepłe myśli. Villemo5 czy ja mogłabym z Tobą pogadać telefonicznie ?

[villemo5]

tak, ale jutro, bo jestem na wyjezdzie teraz

[villemo5]

Smutny, jesienny Grób Blanusi

[SecretFire]

Tam gdzie ten kamien?

Dzis mi sie popiepszylo, bo widzialam w Ebay fajny becik dla futerek, taka korona dla krolewny, i mi sie pomyslalo od razu, ze to fajne dla Blanusi by bylo. Dopiero po paru sekundach mi sie przypomnialo...

[villemo5]

Tak - to Jej kamień nagrobny.

Cieszę się, że o nas pamiętasz.

[SecretFire]

Zawsze Agus, tylko bym chciala znowu zebys sie rozweselila. Nie widzialam jej na zywo, ale biega w mojej wyobrazni. Moi rodzice niestety nie rozumia, ile mi moje bebisie znacza, i ze bym predzej rodzicow zostawila niz ich. Dla nich jest zwierze, zwierze, dla mnie jest to czlonek rodziny.