Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 09, 2010 15:19 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

szykuje się prawdziwy zlot rodzinny :wink:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 15:22 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Tak to wygląda, ale czy wszyscy przyjadą okaże sie na wystawie. Na bank bedzie Klinka i Jermil :D To będzie ich debiut wystawowy :P
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 15:43 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Satyr77 pisze:
najmysia pisze:Eee, no niezupełnie podobnie. Klusiu ma do dokończenia IP, Ginger IC, Niunia IC, Szura IC, Mimi chyba też jakoś tak. Wszystkie zagraniczne, żeby móc ruszyć dalej z tytułami tutaj.


Jak dla mnie to to samo tylko klasa różna, ale ja jestem laikiem :roll:
masz rację, na jednym poziomie, ale klasy różne bo kastratów PR (kl. 8) i niekastratów CH (kl.7)

ten uśmieszek to jest ósemka, dziwne, jak się tu napisze osiem cyfrą to buźka wychodzi

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:26 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

W niedzielę na wystawie będzie 26 NEM :ok:

Kiche, będziesz miała co przytulać :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:27 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

W sobotę 51 syberyjczyków :D

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:30 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Wow 26 NEM toż to nie do ogarnięcia dla mnie będzie 8O , ja się nie oderwę od klatek!!!!
Szkoda, że w sobotę nie będziemy, od sibów tez bym się nie oderwała :D
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:33 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

najmysia pisze:
Satyr77 pisze:
najmysia pisze:Eee, no niezupełnie podobnie. Klusiu ma do dokończenia IP, Ginger IC, Niunia IC, Szura IC, Mimi chyba też jakoś tak. Wszystkie zagraniczne, żeby móc ruszyć dalej z tytułami tutaj.


Jak dla mnie to to samo tylko klasa różna, ale ja jestem laikiem :roll:
masz rację, na jednym poziomie, ale klasy różne bo kastratów PR (kl. 8 ) i niekastratów CH (kl.7)

ten uśmieszek to jest ósemka, dziwne, jak się tu napisze osiem cyfrą to buźka wychodzi

trzeba robić spację między 8 a nawiasem, ja się tak nauczyłam, bo też mi się zdarzało, że wychodzły emoty zamiast tekstu :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:34 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Szkoda, że aparat foto do bani, bo bym Ci zdjęć chociaż porobiła :wink:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:34 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

26 to wcale nie tak dużo, miałam nadzieję na więcej :?

A z SIBów pewno większość będzie na 2 dni :wink:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:34 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Szura pisze:Na tej wystawie będą też koty które wyszły z naszej hodowli.
Będzie Kalinka, córka Szurki - kastratka, i Jermił syn Annushki - kastrat :D i chyba wnuk Szury, ale tego nie jestem pewna. Być może przyjadą też dzieci Szury mieszkające nad morzem. Balinka . Dinuszka i Dorofiej.

Rzeczywiście prawdziwie rodzinna wystawa! :D
Zazdroszczę! :D :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lis 09, 2010 19:39 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

kiche, weźmiesz aparat? Ty takie ładne foty robisz, byś nam trochę pofociła na show, co? Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:39 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Już nie mogę się doczekać niedzieli :!: :!: :!: :!: :D :D :D
Jako laik widzowo-wystawowy mam pytanie - jak to jest z robieniem zdjęć? Chodzi mi o użycie lampy błyskowej? Jak byłam na zawodach jeździeckich w hali to zabronili z używaniem lampy, żeby nie oślepiać koni, bo się płoszyły. A jak to jest na wystawie, czy jeżeli chciałabym zrobić zdjęcie jakiemuś kotu, to powinnam zapytać o zgodę właścicielki?

Monika, no pewnie, bez aparatu się nawet nie pojawię :D
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:42 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Ja zawsze waliłam z lampą i się nie przejmowałam. Mało kiedy ktoś mi zwrócił uwagę. Swoje focę z lampą i jakoś krzywda im się od tego nie dzieje. Na ring też zawsze włażę z lampą i bezczelnie po nim łażę i nikt mnie jeszcze nie wyprosił, ale może dlatego że mnie znają? Teraz aparatu niet i grucha.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:46 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

To spoko, bo bez lampy mogą słabo wyjść, tzn. rozmyte. Ale damy radę :D

Pozdrowienia od Księżniczki, która wlaśnie uwalła sie na numerycznej części klawiatury i podkłada mi swój ogon pod palce jak piszę. Głupio pisze się przez ogon :?
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 19:51 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

No jasne że by słabo wyszły, porozmazywane. Jeszcze jak z bardzo bliska robisz to z bogiem, ale często jest tak, zwłaszcza na ringu, że masz sporą odległość. A już podczas BIS nie można wchodzić w ogóle na ring, i robisz z perspektywy widza. No i w hali jest liche światło, takie jakieś żólte jak pamiętam.

A przez ogon się bardzo fajnie pisze :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 26 gości