Do adopcji piękna 3 miesięczna kotka już w DS :) szczęścia:*

Jest również zgoda na podpisanie umowy, wydają się być tak zakręceni jak ja

życzcie małej samych dobrych rzeczy w nowym domku

Wspaniałe wiadomości :ok:

a tak martwiłaś się , z tego co piszesz to powinien być dobry domek
Trzymam mnóstwo :ok:

za dogadanie do końca

a teraz ja znalazłam malucha i szukam dla niego domu

koteczek555 pisze:Tylko, że właśnie ja już bez kasy. Ale był dziś tel z Dąbrowy Górniczej Rozmawiałam z Panią chyba pół godziny i to jest to Mają też labradora, mąż tej Pani uratowałam kociątko, które ktoś chciał utopić, ale niestety nie udało się go uratować. Lekarze doradzili, żeby poczekać pół roku z następnym kotem, bo nie wiadomo co to było. Mi się wydaje, że po prostu ciężko odchować kociaki, które nawet jeszcze nie widzą bez matki. Ale może to właśnie na Lusi czekali Koleżanka tej Pani jest weterynarzem cóż więcej chcieć Domek z ogródkiem, rozmawiałyśmy i kot wychodził by tylko pod nadzorem, żeby nie oddalać się poza swój ogródek. Czekam jeszcze na telefon jak mężowi się Lusi spodoba i być może w sobotę pojedzie do nowego domku, umówiłyśmy się w połowie drogi czyli gdzieś w Pszczynie, bo raczej nie załatwię żadnego innego transportu

o rany, rany.... - czy to nie jest ten mail, którego godzinę temu dostałam i napisałam, że nie wiem o co chodzi...

- żeby się spotkać w Pszczynie na parkingu przy Kauflandzie z samego rana..... - w razie czego zaraz napiszę, żeby się nie przeraziła, że już kojarzę.... :mrgreen:

- tylko co mam odpisać?

i po co bylo sie tak martwic? :1luvu:

Joluka tak to właśnie z tą Panią się umówiłam w Pszczynie pod Kauflandem

Napisz, że Ty wystawiłaś ogłoszenie i już wiesz o co chodzi, że się ze mną dogadała

Kociara pokaż to maleństwo

już sobie wszystko wyjaśniłyśmy z p. Moniką :mrgreen:

- nie ma to jak łańcuszek.... :wink:

strasznie się cieszę, że malutka będzie miała taki dobry dom! :piwa:

- jak widać warto było poczekać! - a jak tam temat umowy - domek ma jakieś zastrzeżenia wobec tej zasady?

odnośnie malucha - to Annaa znalazła czarnuszka, a nie Kociara :wink:

- tu jest jego wątek: viewtopic.php?f=13&t=119804 - teraz będziemy trzymać kciuki za jego adopcję!!!!

Dziękuję dziewczyny :1luvu:

Rany pomyliłam przepraszam. Zaraz wchodzę kibicować kolejnej znajdce. Na temat umowy najpierw zapytałam czy zgadza się Pani taką umowę podpisać, powiedziała, że nigdy czegoś takiego nie podpisywała, wyjaśniłam o co chodzi i posłałam wzór na maila Pani się zaznajomiła z umową i wyraziła zgodę na podpisanie

W tym miejscu już wiedziałam, ze to na pewno TEN dom

Cieszę się bardzo, że udało mi się taki znaleźć, a jednocześnie ciężko będzie się z małą rozstać, ale niestety tak trzeba. Mam czyste sumienie wiedząc, że idzie do dobrego domku

no i jak - czy to dzisiaj ten wielki dzień?????? :ok:

Nie nie w sobotę

Niestety dopiero po pracy, bo do 13 pracuję

Najważniejsze że znalazłaś malutkiej domek taki jak chciałaś

Jutro ten dzień, a ja już zaczynam beczeć.

Musisz być dzielna

skoro udało ci się znaleźć taki super domek :ok:

POPŁAKAĆ SOBIE MOŻESZ, ULŻY CI.
PODOBNO JAK MATKA WYDAJE CÓRKĘ ZA MĄZ I PŁACZE NIE WRÓŻY TO DOBRZE MAŁŻEŃSTWU CÓRKI.
PŁACZ WIĘC W SAMOTNOŚCI, CÓRCIĘ ODPRAW DZIELNIE, STARAJ SIĘ UTRZYMYWAC CO JAKIŚ CZAS KONTAKT.POPROŚ O ZDJĘCIA NA KOMÓRKĘ, BĘDZIE CI LŻEJ , JAK ZOBACZYSZ, ZE MAŁUTKIEJ JEST DOBRZE.

przesady durne! placz, jesli to ci ulge przyniesie! Przywiazalas sie do kici, pokochalas ja, czujesz sie za nia odpowiedzialna, to wiec jak najbardziej prawidlowa reakcja. Super, ze bedzie sie miala znakomicie

A moze pani bedzie chciala byc tu z nami na miau? Z reszta kiciusia nie bedzie tak daleko od ciebie, wiec... w razie czego mozesz czasem wpasc ja osobiscie odwiedzic

Do adopcji piękna 3 miesięczna kotka już w DS :) szczęścia:*

Kto przegląda forum