mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 07, 2010 22:54 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

kasiatatry pisze:tak naprawde to jest 9 miseczek/talerzykow (3 z suchym, woda i 4-5 z mokrym) :roll: to jest obłed. kiedys Wam zrobie zdjecie, to sie wystraszycie 8O

chce zeby wyzdrowiały, to dlatego.

Wiem wiem :1luvu:
A na zdjęcia czekam :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 08, 2010 13:10 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Bardzo dziękuje Kociej Skarbonce za kolejne 50 zł :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Lesio mi dzisiaj miauczy :( nie wiem, dlaczego?

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Pon lis 08, 2010 13:30 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

kasiatatry pisze:Lesio mi dzisiaj miauczy :( nie wiem, dlaczego?


Bo taki dzień do płaczu. Za oknem szaro i buro...
Mysli cieplutkie i słoneczne dla Was posyłam :1luvu:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lis 09, 2010 10:01 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

jak sie dzisiaj czuje Lesio?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lis 09, 2010 10:32 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

honda11 pisze:jak sie dzisiaj czuje Lesio?

i Kasia... 8) i Lenka też
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lis 09, 2010 10:41 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Lesio bez zmian (nie wiem, czy to dobrze, czy zle), Lena bardzo dobrze a ja... wczoraj miałam "bład dietetyczny" -ledwo przezyłam :roll:


Lena sie wydziera w nieboglosy :roll:

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto lis 09, 2010 10:42 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

kasiatatry pisze:Lesio bez zmian (nie wiem, czy to dobrze, czy zle), Lena bardzo dobrze a ja... wczoraj miałam "bład dietetyczny" -ledwo przezyłam :roll:


Lena sie wydziera w nieboglosy :roll:

Matko, a co to takiego? 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 09, 2010 10:46 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Ja mam zajety przez crohna cały przewod pokarmowy. musze uwazac na to, co jem. Wczoraj zjadłam fasolke -bezglutenową wprawdzie, ale tak mnie zlapało po kilku łyzkach, ze wymiotowalam cała noc. do tego dochodzą ogromne bole brzucha. Nic nie jest w stanie pomoc- zadne leki. Wszystko zwracam. A dzis musze znowu z Lesiem jechac :cry:

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto lis 09, 2010 10:51 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

też masz kurcze niefajnie z tym crohnem :roll: :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 09, 2010 11:02 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

kasiatatry, nie jedz niczego gotowego, ze sklepu. Mój mąż też na to cierpi + alergia na parę rzeczy, kilka razy boleśnie się przekonaliśmy że nawet jak nie pisze że glutaminian jest dodany - to niestety, jest dodany. Nie ma co ryzykować.
Uciążliwe to jest jak diabli ale co zrobić, jakoś trzeba żyć.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto lis 09, 2010 11:40 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Kiedyś miałam duże problemy z żołądkiem i jelitami, mogę sobie choć w części wyobrazić jak się czujesz. Jak mówi moja koleżanka po takich atakach czułam się "jak wyplute toffi".

Mnie pomogło leczenie naturalnymi preparatami. Przez kilka lat prowadziła mnie Pani doktor z Wrocławia, która leczy holistycznie, czyli całą osobę, a nie tylko chorobę.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lis 10, 2010 9:35 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Kasiu co u Was słychać? Jak się czujecie?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lis 10, 2010 9:40 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Witam.No właśnie ja od soboty dowiedziałam się ,że jestem "szcześliwą" posiadaczką kamieni żółciowych :cry: każdy atak to istny koszmar .....tak mi dały w sobotę ,ze wylądowałam na pogotowiu o 0.30 .....czeka mnie operacja ,ale to późniejszy temat.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro lis 10, 2010 12:10 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

a ja juz jestem po resekcji jelita..
i nie jem niczego gotowego, fasolke gotowala i wekowala moja mama. ALe tak to jest, ze raz mi po czyms nic nie jest, a innym razem "zdycham". W kazdym razie jest troche lepiej, za to Lesław nie je, tzn cos by jadł, ale skubnie troche i chce cos innego. Kupilam wczoraj 12 saszetek applaws te ktore tak lubił i teraz ani Lena, ani Lesio juz nie lubi. Nie mam siły. bedzie jadl convalescence na siłe.
Ja nie bede codziennie 10 zł w kosz wyrzucac. Moze po kilku dniach mu sie zachce.
Weterynarz powiedział, ze jutro jest ostatnia dawka chyba 14 albo 15 virbagenu i robimy przerwe. Lesio goraczkuje.
Nie wiem, czy cos z tego bedzie.

glutaminian choc niezdrowy nie ma nic wspolnego z glutenem :mrgreen:

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Śro lis 10, 2010 12:26 Re: mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( czy mozna pokonac?

Koty "wybredne" tak mają - coś smakuje i nagle "stop" im się włącza. Musisz zrobić z applow przerwę, wrócą do tego i będa się zażerać jeszcze. Moja kota tak ma, teraz jest na Animondzie ale dziś już zaczęła kręcić trochę nosem, więc za jakiś tydzień się zapewne przestawi na Sushicata. ;) A może to od tego Sushicata tak im się w doopkach poprzewracało, co? :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1282 gości