Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 08, 2010 17:58 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Wywalony dwa razy

genowefa pisze:Czyli przegapiłam moment, w którym Nosek stał się rezydetem.


Albo jestem ślepa, albo nie ma tutaj zdjęć Kudłatej :( A ja kocham kudłate koty :1luvu:

U mnie poczet rezydentów został wyczerpany w liczbe czterech. Reszta zostnie tymczasmi, nawet jeśli miałoby trwać to wieczność. Tak jak ma to miejsce w sprawie GumkoMiśków. Ale myślałam też, że Burek u mnie zostnie na wieczność, a nie został.


Tutaj coś tak jakby wspomniałam o zmianie statusu Noska viewtopic.php?p=6442835#p6442835 i tu viewtopic.php?p=6443508#p6443508

A tu o Kudłatej viewtopic.php?p=6443441#p6443441

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 08, 2010 22:23 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Wywalony dwa razy

Trochę Maluszkowych zdjęć:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tak się Maluszka czesze - on ciumka sobie kciuka i daje ze sobą zrobić wszystko:
Obrazek


A to nasze 'kolorowe' tymczasy razem:

Obrazek
Małpeczka, Świerczek, Maluszek i Gryzelda (zafascynowana włochatym ogonem - nie dziwię się jej zresztą, ten ogon naprawdę jest niezwykły :twisted: )

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lis 09, 2010 21:17 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Trochę zdjęć

nie myslalam, ze kiedys powiem to o persie ale jest.. słodki 8O :oops:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto lis 09, 2010 22:49 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Trochę zdjęć

Satoru pisze:nie myslalam, ze kiedys powiem to o persie ale jest.. słodki 8O :oops:

bardzo slodki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
i gdyby nie moja coraz bardziej niepokojaco intensywnie galopujaca astma, juz by go u Jany nie bylo :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 09, 2010 23:00 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Trochę zdjęć

Słodki pers strzela mi baranki prosto w czoło, ładuje się na kolana celem ciumkania swojej łapy, gania za światełkiem i śmiesznie burczy jak chce się bawić. Teraz leży mi po prawicy i próbuje sobie umyć loki :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lis 10, 2010 17:31 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Wywalony dwa razy

Jana pisze:A to nasze 'kolorowe' tymczasy razem:

Obrazek
Małpeczka, Świerczek, Maluszek i Gryzelda (zafascynowana włochatym ogonem - nie dziwię się jej zresztą, ten ogon naprawdę jest niezwykły :twisted: )


Jakie fajne te Twoje tymczasy :D

I mała uwaga 'techniczna' :wink: Jeśli DVD poleżą przez zimę obok kaloryfera, to będziesz mogła je tylko wyrzucić. Serio-serio.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 10, 2010 17:42 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Wywalony dwa razy

marikita pisze: I mała uwaga 'techniczna' :wink: Jeśli DVD poleżą przez zimę obok kaloryfera, to będziesz mogła je tylko wyrzucić. Serio-serio.

O, to muszę sprawdzić, bo one już niejedną zimę tam przeleżały 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lis 10, 2010 17:48 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Wywalony dwa razy

Jana pisze:
marikita pisze: I mała uwaga 'techniczna' :wink: Jeśli DVD poleżą przez zimę obok kaloryfera, to będziesz mogła je tylko wyrzucić. Serio-serio.

O, to muszę sprawdzić, bo one już niejedną zimę tam przeleżały 8O

A to pasztet. Sprawdź, czy jeszcze chodzą. Jest szansa, że niektóre przetrwały doświadczenie ekstremalne. Ale ogólnie: nośniki typu dvd/cd/cd-r... etc. przechowuje się z dala od źródeł ciepła oraz urządzeń generujących pole elektromagnetyczne, np. wideo, tv. - No to się powymądrzałam :wink: I sorki za OT.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 11, 2010 21:46 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Trochę zdjęć

Wystartował ko(t)miksowy blog http://kotmiksy.blox.pl/html :mrgreen: 8)

Zapraszam :mrgreen:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lis 14, 2010 15:53 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Ko(t)miksowy blog

Misiek po wyrwaniu prawie wszystkich zębów, jest jak inny kot.

Wesoły, aktywny, z gęby mu już nie capi, a w dodatku niesamowicie poprawiła mu się sierść - nie jest już sucha i szorstka, jest miękka, milutka w dotyku.

Jeżeli ktoś boi się rwania zębów swojego pupila, to namawiam - rwać, nie zastanawiać się. Lepsze gołe i zdrowe dziąsła, niż popsute zęby i stan zapalny.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lis 14, 2010 16:41 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Ko(t)miksowy blog

Jana pisze:Jeżeli ktoś boi się rwania zębów swojego pupila, to namawiam - rwać, nie zastanawiać się. Lepsze gołe i zdrowe dziąsła, niż popsute zęby i stan zapalny.

niestety to dotyczy glownie popularnego plazmocytarnego zapalenia dziasel...

samo rwanie w innych niewiele daje (chociaz trzeba czasami), bo np plytka eozynofilowa i tak zostaje :(
powiem tak - po zabiegu (tylko 2 zeby wyrwane) Muczacz zaczal plakac przy podawaniu lekow :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 14, 2010 17:21 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Rwijcie zęby!!!

Moja Czika po wyrwaniu 2 górnych kłów przestała się myć praktycznie, a że jest biała to widać, że to futerko nie jest takie jak powinno być :( Ale za to zaczęła wreszcie jeść :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lis 14, 2010 17:30 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Rwijcie zęby!!!

Beata, nie twierdzę, że rwanie jest dobre na wszystko, bardziej chodzi mi o te sytuacje, kiedy ludziom się wydaje, że kot bez zebów będzie biedny, nie poradzi sobie z jedzeniem itp.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lis 14, 2010 18:56 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Rwijcie zęby!!!

No i potem się okazuje, że te najbardziej bezzębne najlepiej wsuwają chrupaczki :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 18, 2010 0:35 Re: Szczęśliwa dziewiątka (14 czyli 17). Rwijcie zęby!!!

o jesu, Jana, jaki przecudny Persik :1luvu: :1luvu:
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości