Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 06, 2010 21:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Misza po ataku wydrapywania się nie wygląda zbyt dobrze, ale...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W nocy kładzie się na pościeli w nogach i nie wiem cieszyć się czy też martwić tą zmianą.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 06, 2010 22:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zadzior od jakiegoś czasu odczuwa ogromną potrzebę wylizywania kotów. To, że Chad dawał z lubością wylizać sobie całe pysio nie dziwiło mnie wcale, ale po Miszy tego się nie spodziewałam.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 07, 2010 15:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Obrazek Obrazek Smużka Obrazek Obrazek Czarna

Obrazek Okta Obrazek Koczek Obrazek Grzebyk Obrazek Figa

Obrazek Zadzior Obrazek Obrazek Kitek i Kola Obrazek Koka

Obrazek Trisza Obrazek Obrazek Perełka Obrazek Daisy

Obrazek Czesio Obrazek Obrazek Psotka Obrazek Capek

Obrazek Gizmo Obrazek Obrazek Aliza Obrazek Mała

Obrazek Mojra Obrazek Obrazek Obrazek Katia
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 07, 2010 16:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Baczek i Elenka bez slow... :1luvu: :1luvu:
Misza cos zle wyglada. Jak by futerko mu sie znowu zrobilo takie tepe i nie doczyszczone.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie lis 07, 2010 18:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire pisze:Baczek i Elenka bez slow... :1luvu: :1luvu:
Misza cos zle wyglada. Jak by futerko mu sie znowu zrobilo takie tepe i nie doczyszczone.



Pokaz,gdzie nie doczyszczone?Ja nie widze.
Rozbraja mnie ten kot.Kocham go,no.
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 07, 2010 18:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Ja tez go uwielbiam :-) Troche zle sie wyrazilam. Brudny nie jest, nie wiem kurcze jak wytlumaczyc. Smutno znowu wyglada i mi sie bynajmniej wydalo ze futerko jak by "tluste". On jest taki dzielny kotek i przede wszystkim postepy zrobil wielkie. Teraz nawet pod stolem nie siedzi. :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 08, 2010 11:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Misza po ataku wydrapywania się nie wygląda zbyt dobrze, ale...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W nocy kładzie się na pościeli w nogach i nie wiem cieszyć się czy też martwić tą zmianą.

Oj rzeczywiście sobie wydrapał... Mam nadzieję że to nie od karmy, co? :roll: Kurcze jak się okaże że zamiast pomóc to jeszcze "nabroiłam" :roll: no ale hypoalergiczna, to kurde powinno być lepiej :roll: :|
Moja Sibel tak drapała zapamiętale jak miała uczulenie na płyn do czyszczenia uszu (kupiłam nowy bo mi ładnie pachniał :evil: głupia Gibutkowa). Też wydrapywała sobie sierść do gołego ciałka, a nawet tak mocno jedno ucho drapała że sobie poraniła raz :roll: Tribiotic jej pomógł.
Cholercia, co z tym Miszą... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 08, 2010 12:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Gibutek nie bicz sie po pleckach, skad mialas to wiedziec, jak to w ogule to jest?

Moje wetki polecaja zwykle chusteczki mokre dla dzieci do czyszczenia uszu. Ale czego nie rozumiem, ze moje futra maja zawsze czyste uszy a Wasze jakos brudne? Czemu to tak jest?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 08, 2010 12:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Gutek, Misza wydrapał się wcześniej. Teraz już się nie drapie tylko strupki odpadają i ma łyse placki. Poza tym Misza postarzał się jakoś.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 08, 2010 12:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Gutek, Misza wydrapał się wcześniej. Teraz już się nie drapie tylko strupki odpadają i ma łyse placki. Poza tym Misza postarzał się jakoś.

A ja już myślałam że mu karma poszkodziła :roll: A Misza wydaje mi się wyluzował w końcu to i organizm odpuścił pewnie. Mam nadzieję że dojdzie do siebie chłopak szybko :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 08, 2010 12:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire pisze:Gibutek nie bicz sie po pleckach, skad mialas to wiedziec, jak to w ogule to jest?

Moje wetki polecaja zwykle chusteczki mokre dla dzieci do czyszczenia uszu. Ale czego nie rozumiem, ze moje futra maja zawsze czyste uszy a Wasze jakos brudne? Czemu to tak jest?

Sibel ma czyste a Mietek ma kopalnię :roll: tez nie wiem czemu tak :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 08, 2010 12:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Odkad Emil u mnie jest, a to jest juz sierpien 2007, nie mial jeszcze brudnych uszu. Wetka zawsze zaglada i nic nie ma. Zapalenie ucha to tak, ale brud nie. Lilly miala tylko troszke raz, jak te roboty przy balkonach byly.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 08, 2010 14:24 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Pudełkowy Czesio.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 08, 2010 14:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Do twarzy mu w niebieskim. :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 08, 2010 18:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Wreszcie przydybałam Kokę i mam zdjęcie supełka.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 71 gości