pixie65 pisze:zunia pisze:(...) a Punia w związku z tym jest bardzo odważna i niczego się nie boi chodzi zadowolona i mruczy.
A nie mówiłam...![]()
![]()
Punia jest zadowolona, że zaopiekowaliście się Luną
Tak


Luna niestety w łazience nie mogła być, bo tam niemiłosiernie płakała, została przeprowadzona do sypialni. Wczoraj trochę obawialiśmy się bo dawana do kuwety, kładła się w niej zamiast się załatwić. Wiemy od weta, że miała pełen brzuszek.
dałam jej trochę mleka aby ją ruszyło a do kuwety nasypałam trochę zużytego żwirku. No i załapała zrobiła siusiu i kupkę.
Jak uchylamy drzwi to niestety syczy i się boi, dziwna w ogóle jest, bawić za bardzo się nie chce tylko przykleja się do człowieka i udreptuje, wszystko udreptuje nasze twarze, szyje. Daje buziaki, nie zwykle baranki tylko buziaki.
Luna już chyba ma drugie zęby więc będzie miała przeszło 5 miesięcy

Amika6, Luna raczej do cudów się chyba nie zalicza

ale oczywiście ocenicie sami jak tylko ją sfotografujemy.
Rano Luna miała w kącikach oczu ropę, mruży też oczy jak patrzy w światło
