» Pt lis 12, 2010 20:36
Re: Franio- bezpieczny w Trójmieście. Julek i Andzia- pilnie DT
Sluchajcie dziewczyny. Trafilem tutaj wpisujac 'Kolobrzeg' w wyszukiwarce. Dostalem taka wiadomosc, czy moze ktos mi jakos pomoc?
Czesc Mariusz,
pisze do ciebie w sprawie kotow z Kolobrzegu. moja mama opiekuje sie watacha kotow, ktore rozmnazaja sie pod oknami jej pracy. mowilam ci o tym w Warszawie. wlasnie dzisiaj jednego zlapala i bierze go do domu, kilka uratowala od smierci podajac kroplowki i zastrzyki (ona jest pielegniarka). sprawa jest taka, ze polowa z nich ginie pod samochodami na ulicy, sa w roznym wieku, a w Kolobrzegu jest tylko schronisko dla psow. bylysmy tam pytac, ale co najwyzej moga wyslac hycla, a los dalszy kociat jest nieznany:( chcialam spytac, czy nie znasz jakiejs kociej organizacji w tych okolicach? moze by je chociaz wylapac i wysterylizowac? albo znalezc domy? moze jest jakas fundacja gdzies blisko? znalezlismy jedna niemiecka, wspaniale miejsce i juz moja mama tam wywiozla duzo kotow, ale juz jej chyba nie chca widziec, hahaha. jezeli cos wiesz, prosze daj mi znac:) teraz przede mna trening tego kociaka, mam nadzeje, ze nie zdemoluje domu, hahaha. ja mam kota, ale on byl jakis grzeczny od malego, a tez wylapany gdzies w garazu...ma juz 11 lat:) pozdrawiam,
monika.