Gdy gasną światła - Merlinek ma DOM:)))

ja pracuję do 17 :-(

Niestety nie pomogę, bardzo mi przykro :oops:

Jutro mam bardzo ważny dzień w pracy i choćbym na rzęsach stanęła.... nie wyrwę się niestety :cry:

mawin pisze:ja pracuję do 17

ja też przy dobrych wiatrach, zazwyczaj do 18-tej :roll:

Kotek&Tosia pisze:Podnoszę:

ciekawa.swiata pisze:8O

Czy jest na forum ktoś, kto jutro rano mógłby wyciągnąć ze schronu Merlinka i dostarczyć na godzinę 13 na UP (na konsultację)?
Mamy szansę zrobić ten zabieg na UP "po kosztach", ale większość pracuje do 16 i największym problemem jest CZAS. Jeśli dobra dusza by się znalazła to wszystko wyjaśnię na PW.

MERLINEK PROSI

cholerka to może roześlijcie po znajomych-musi się ktoś znależć

nie pomogę...

do 17 w pracy jutro

Cameo, chodź do nas...

Ja mogę.... Tylko jak mam to zrobić, z kim się kontaktować?

Jestem, jestem. Wróciłam godzinkę temu... :oops:

trochę się zasiedziałam w Dominikańskiej :oops:

Mam w skrzynce 11 nieodebranych PW :shock:

i trzy maile z zapytaniem o koty. Proszę o jeszcze chwilę cierpliwości :oops:

Weihaiwej pisze:Ja mogę.... Tylko jak mam to zrobić, z kim się kontaktować?

rewelacja

skantaktuj się z ciekawa.świata

ciekawa.swiata pisze:8O

Czy jest na forum ktoś, kto jutro rano mógłby wyciągnąć ze schronu Merlinka i dostarczyć na godzinę 13 na UP (na konsultację)?
Mamy szansę zrobić ten zabieg na UP "po kosztach", ale większość pracuje do 16 i największym problemem jest CZAS. Jeśli dobra dusza by się znalazła to wszystko wyjaśnię na PW.

MERLINEK PROSI

To czekamy cierpliwie :wink:

Z ciekawa.swiata już się dogadałyśmy - to teraz czekamy na wieści od Cameo

No więc tak, rozmawiałam z weterynarzem (na szybko, bo bardzo się spieszył). Powiedział że kot może zostać odebrany w przyszły poniedziałek, wcześniej nie da rady, bo po operacji musi zostać pod obserwacją (min. kilka dni). Nie wiem czy oni tego kota wydadzą, ale raczej nie, sądząc po tej karteczce na klatce... wygląda na to, że zabieg jest już umówiony. Kot nie dostaje teraz żadnych leków.

ciekawa.swiata, jak będziesz po niego w schronisku, to nie zapomnij upomnieć się o całą dokumentację, to w jego przypadku bardzo ważne.

A kocio czuje się dobrze :1luvu:

wygłaskałam go, to zupełnie inny kot :shock:

nawet rusza łapkami :shock:

Weihaiwej, jesteś On czy Ona :?:

bo weterynarz wspominał o jakimś panu, który dopytywał o srebrnego.

no to znaczy że nie da się go na konsultację na UP wyciągnąć????

Cameo pisze:Weihaiwej, jesteś On czy Ona bo weterynarz wspominał o jakimś panu, który dopytywał o srebrnego.

Ona - Agata

Ja się dopytywałam - to ciekawe, że jeszcze jakiś facet

Ja rozmawiałam z dr. Broniszem i dr. Rakiem.
Czyli można go wziąć, czy nie...?

Gdy gasną światła - Merlinek ma DOM:)))

Kto przegląda forum