Wow!

Ale pomysłów. Jestem pod wrażeniem! Kreatywność w narodzie nie zanika, jak widzę
A więc po kolei:
saggi - ze stroną świetny pomysł!

Bardzo fajnie to wygląda! Zrobiłaś już kawał roboty, naprawdę... Mam też kilka pomysłów jak poblokować Twój tekst w takie wyraźne cząstki: czego potrzebujemy, jak możesz pomóc, opis sytuacji itd. Wszystko z wypunktowaniem, żeby dla kogoś kto wejdzie na chwilę wszystko było od razu jasne. Popracuję nad tym dzisiaj (jak uporam się z pracą, którą zabrałam z biura do domu...).
Jako głównego koordynatora oraz osobę odpowiedzialną za adopcje wpiszmy mnie: Marta, tel.505-552-610, mail:
froydis@gazeta.pl A propos adopcji, nie mam w tej chwili ani jednego dobrego zdjęcia maluchów

A jest ich do adopcji już 5. Są tylko zdjęcia z lecznicy z zaropiłaymi oczami, więc mało reprezentacyjne

Nie wiem czy jest sens, żebym robiła opisy, kiedy nie ma fotografii, bo wiadomo że wtedy nikt się ogłoszeniem nie zainteresuje. Zaraz idę do piwniczki, może uda mi się zrobić kilka zdjęć Duni, Drago i Vilmy.
Jeśli chodzi o bazarki, to tutaj szukamy kandydatów - czy ktoś zechciałby się tym zająć?

Mam już np. zdjęcia i opisy fantów od moorland. Także byłaby pierwsza akcja do wystawienia. Kto ma zacięcie kupieckie, proszę się przyznać!
Tak sobię też myślę... Pojawił się ostatnio charytatywny odpowiednik allegro:
http://www.szczytnycel.pl - jest jeszcze mało popularny, ale może warto powoli zacząć przenosić bazarkowe aukcje właśnie tam? Ma mimo wszystko szersze pole odbiorców niż nasze forum. Nie wiem sama. Z drugiej strony na forum wszyscy są bardziej zaangażowani w sprawy, na które zbieramy pieniądze na bazarku i w związku z tym chętniej u siebie nawzajem kupujemy. Sprawa do przemyślenia.
Nasza-klasa, demotywatory, kotburger - jak najbardziej. Czy będziesz mogła się zająć powrzucaniem tam informacji o dworcu?
Wieści kilka z nowopowstałego Funduszu Kotów Dworcowych - otóż mamy już 9 fundatorek!

Są to (w kolejności przystępowania):
- skwareek
- Avian
- Polanka
- wilber
- Jarka
- olka_sz
- mama Jarki
- jerzykowka
- anna_57
Dzięki wpłatom fundatorek każdego miesiąca uzbiera się 30 zł na pomoc dworcowym kotom.
Akcja poszukiwania kolejnych donatorów trwa! Przypominam, że wystarczy zadeklarować miesięczną wpłatę 5 zł aby stać się członkinią tej zaszczytnej kapituły!
itaka, Mulesia - ja zawsze średnio się orientowałam w tych zbiórkach na Krakvecie

, także zdam się tu chyba na Waszą orientację w temacie oraz czujność co do terminu zgłoszeń
Polanka - ja jeszcze się nie rozglądałam za styropianem. Może ktoś z obsługi by pomógł? Jak się wybiorę do castoramy i coś ustalę, to nie omieszkam się podzielić
Dobra wiadomość: Czarna Kotka z chorymi płucami otrzymała wsparcie od funduszu Rozalkowego!

Zostanie nam przekazane 45 zł na zakup beta glukanu, który pobudzi jej odporność. Miejmy nadzieję, że dzięki temu kita dojdzie do siebie. Wystosowałam także do funduszu zapytanie, czy beta glukan będę mogła podawać przy okazji reszcie rekonwalescentów, bo ze zdrowiem u nich kiepsko. Wszystkie kichają

U Drago jest jakby coraz gorzej, mimo że od wczoraj podaję azytromycynę (kupiona wczoraj za jedyne 40 zł

). Także Dunia jest już przeziębiona, mimo że dzielnie udawało jej się uniknąć zarażenia od reszty. Koniec świata jednym słowem
Na marginesie, Drago wczoraj sprawdzał czy by go Dunia przypadkiem nie nakarmiła. Mleka się niestety nie doszukał

W każdym razie Dunia już nie okłada maluchów po głowie, jak to miało miejsce na początku ich znajomości, i cała trójka śpi zgodnie w jednym koszyku
I jeszcze parę słów o Dubravce - okazuje się, że jej dziwne zachowanie, które wyglądało na atak padaczkowy, to prawdopodobnie wynik działania toksyn od robaków

Mała była odrobaczona Advocatem, ale widocznie nie do końca skutecznie. Widziałam ją wczoraj u Piotra, który dał jej DT - biedna była bardzo. Cała się trzęsła, była osowiała, poza tym ma duże zmiany grzybiczne. Taka kupka nieszczęścia

Ożywiła się dopiero, kiedy Piotr po królewsku uraczył ją kawałkiem wołowiny
Uff, znowu taki długaśny post wyszedł.