Rozmawiałem przed chwilą z kolegą z Łodzi, od jakiegoś czasu przychodzi do niego pod balkon na karmienie kotka. No i dziś mi mówi że ona jest mocno okrągła. "Latem była chuda, teraz jest okrągła ". Więc zakładam że to kotka a nie opasły kocur

Kota jest dość ufna, daje się pogłaskać. Uszy na pewno całe. Kolega jest nie w temacie, tylko na zasadzie "przyszedł kot, to mu rzucę coś do jedzenia".
Prośba wielka do Łodzianek i Łodzian o zbadanie tematu i ciachnięcie w razie konieczności. Z opisu sprawa wygląda na mocno pilną. Kolega mieszka na osiedlu Koziny. Telefon podam na PW.
Z góry dziękuję
