Czejs jaki profesjonalny kontroler jakości.
Trzymamy kciuki za zdrowie luelki oraz dużych i małych futrzaków.
A ja przedstawiam nowe wcielenie Snake'a:
"Bravesnake. Waleczny kocur."



Malowaliśmy ścianę i bardzo uważaliśmy na Betkę, żeby się nie ubrudziła swojego ślicznego, bielutkiego futerka. Snake'a jako tego rozsądnego, spokojnego nie pilnowaliśmy zbytnio i oczywiście musiał sprawdzić z bliska nowy kolor.

Na szczęście barwy wojenne szybko i bezboleśnie zmyły się z futerka.
