Toruń-6 2-mies kociąt w DT chore -POMOCY! Jedzenia, leków

No to super,że jest już opracowany plan;)

Kotów nie ma...ale pogoda beznadziejna dzisiaj była. Może jak się poprawi, to wrócą.

Nadal rodzinki nie ma...
A malutka zdrowieje

Ma super apetyt,zaczyna bawić się z kiciami.Jest okrągła,taka mała piłeczka :wink:

Dziś zaraz podam zastrzyk a od jutra przechodzimy na tabletki.Koszt jaki do tej pory poniosłam na małą to:
1 dzień-10 zł + 8,50 zł za convalescent
2 i 3 dzień - 15 zł.
W sumie 33,50 zł.
Nie wiem ile będą kosztowały tabletki.Jutro będę po nie u weta więc się dowiem.

Pisz wszystko o malutkiej i rób foty, także z myślą o ogłoszeniach. Gdzie się podziała rodzinka...ech...

Malutka będzie do adopcji dopiero po całkowitym wyleczeniu,odrobaczeniu i najlepiej(jeśli znajdą się fundusze)po szczepieniu.Nie wiem ile czasu to wszystko zajmie,na razie powoli zaczynamy wychodzić na prostą.W nosku jeszcze troszkę świszczy,oczka są już piękne,w porównaniu z tym co było wyglądają na zdrowe.Już nie są zaczerwienione,mała odzyskała apetyt,najlepsza jest jak do teraz animonda.Myślę nad imieniem,musi mieć wyjątkowe-ona sama też jest taka :wink:

Jutro wezmę dla małej tabletki od weta na tzw"krechę" :oops:

Nie mam pieniędzy,na razie to co mała miała podawane do tej pory jest zapłacone z własnej kieszeni.Nie dam rady finansoweo :oops:

nie liczę jedzenia,wiadomo,że kociak głodny nie będzie

Jak już mała się podleczy i będzie gotowa do adopcji - zrobię jej allegro. Może tak szybciej znajdzie domek...

Dzięki katimal :1luvu:

Nie ma za co! jak coś proszę się upominać....

Właśnie dostałem informację od p. Grażyny, że koty wróciły. Za pół godziny ma się rozpocząć łapanka. Kociaki jadą do kotek72, a kotka do KOTa. Niestety, ja jestem rozłożony chorobą i nie byłem u nich dzisiaj, sprawdzić czy są i w ogóle, nie będę brał udziału w akcji...

Akcja zakończyła się sukcesem. Kociaki bezproblemowo dały się złapać, ale kocica stawiała opory. Kotka pojechała do Fundacji KOT, gdzie zostanie poddana sterylizacji. Kociaki pojechały do kotek72, czyli Ewy. Dołączyły do siostry i podobno zachowywały się w nowym otoczeniu b. dobrze, jak typowe domowe zwierzaki. Nie powinno być żadnych problemów z ich oswojeniem i socjalizacją. Problem stanowi jednak ich zdrowie oraz to, że muszą jeść i na coś "robić". Ewa potrzebuje wsparcia...

Śledziłam ten wątek z niepokojem o losy rodzinki,a tu taka super wiadomość.Cieszę się,że kocia familia jest w dobrych rękach i akcja zakończyła się pełnym sukcesem. :1luvu:

Gratuluję.

Dobrze, ze rodzinka sie znalazla.
Rany, kotek72, masz 6 kociakow

moja dwojka robi ladny sajgon, to co dopiero taka banda :mrgreen:

kotek72 ma nie tylko tą szóstkę, zobacz na wątek kotek72,
ma już 30 sztuk plus te 6..
Proszę w jej imieniu o pomoc dla nowo przybyłych kociąt..
będzie potrzebować dobrej karmy i puszek..

Przepraszam wszystkich którzy czekają na wieści i tu i na PW.Jestem w tej chwili w totalnej rozpaczy-wczoraj odeszła moja ukochana kicia :cry:

Miała przed sobą całe życie :cry:

Jednak nie chcę teraz opisywać co było przyczyną zejścia małej.Chcę ją zapamiętać żywą...
A co do maluszków,jest dobrze.Chodzi o jedzenie,wcinają zarówno suche jak i puszki.Na jedno posiedzenie potrafią wciągnąć puchę taką 400 g

Jestem w totalnym szoku,że w takich małych brzuszkach tyle się mieści.Zakraplamy oczka,prawdopodobnie dziś wylądujemy u weta, i zobaczymy czy wystarczą tabletki czy zastrzyki.Są4 maluchy czarno-białe,1 rudo-biały i 1 trikolorka.Potem sprawdzę dokładnie płec,postaram się też o fotki.
Ale dajcie mi proszę chwilkę czasu,muszę ochłonąc po mojej kici...

czy moja propozycja Ciebie zainteresowała? czekam na odpowiedź , jeśli nie jesteś chętna to przekażę innej potrzebującej osobie

Toruń-6 2-mies kociąt w DT chore -POMOCY! Jedzenia, leków

Kto przegląda forum