Niewydolność nerek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2004 20:30

Ty najlepiej znalas swoja kotke i wiedzialas kiedy nadejdzie ten czas... Mysle ze to wielki dar - wiedziec kiedy... Bo jest to bardzo trudne.

Stalo sie cos bardzo zlego ze koteczka miala az tak fatalne wyniki - teraz juz nie cierpi...
Przykro mi ze tak sie stalo :(

Ale mysle sobie, ze skoro moglo do tego dojsc w wyniku zatrucia i z tego co mi sie wydaje - takiego ktore nastapilo dosyc niedawno (moge sie bardzo mylic) - to poniewaz masz druga kotke, warto by bylo sie zastanowic czy nie masz w domu trujacych substancji dostepnych dla kota, trujacych roslin itp.
Na wszelki wypadek moze warto by bylo tez zrobic badania krwi drugiej kotce?

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lip 07, 2004 21:11

bardzo wspolczuje
przezywam to samo
trzymaj sie

sylvia

 
Posty: 102
Od: Pon lip 05, 2004 12:42
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lip 07, 2004 21:40

Sylvio - wiem co czujesz i na co musisz byc przygotowana. Wydaje mi sie, ze tak bylo lepiej, mimo, ze egoizm podpowiada calkiem co innego.

Blue - Drugiej kotce oczywiscie bedziemy robic badania - zawsze lepiej dmuchac na zimne. Co do zatrucia - nie wydaje mi sie. Wsrod roslin brak jest trujakow, a wszystkie rzeczy, ktore moglyby byc niebezpieczne - sa pochowane.

Kotaczka, juz po drugiej stronie Tęczowego Mostu
http://www.plfoto.com/full.php?id=147834#[/img][/list]

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot], KotSib i 51 gości