STEFAN ['] 10/11/2010 9:20. minął rok bez WielkoKota...

PcimOlki pisze:
jarekm pisze:Cała Polska czeka. Od gór, do morza, a i kawałek zagranicy być może.

I owszem, i owszem...

Nieustajace :ok:

Stefan w nocy sam wlazł do wanny

Zawzięty jest, nie ma co. Siedzi juz dobrze, nie opada mu ten łeb, mocno reaguje na bodźce.

Coś mi się jednak nie podoba w jego oddechu i z jedmym okiem, ale to się obejrzy dokładnie dziś przy wyciaganiu cewnika. Poczekam chwilę i do Anki zadzwonię i spytam czy wg niej lepiej do Gdyni czy Gdańska z tym cewnikiem.

Myslicie że o której Anka wstaje? O 8mej chyba będzie ok, co?

6 kotów ma, to pewnie koło 6 :mrgreen:

Marea pisze:6 kotów ma, to pewnie koło 6

I pieski do porannego wyspacerowania :mrgreen:

Anka już na nogach :twisted:

Na 10tą jedziemy do Gdańska jednak, na wszelki wypadek zeby nic nie przegapić czy coś :ok:

Do Oliwy do lecznicy?

nie, na potokową, w oliwie dziś dra Popławskiego nie ma.

Poker71 pisze:nie, na potokową, w oliwie dziś dra Popławskiego nie ma.

To kciuki.

Marea pisze:
Poker71 pisze:nie, na potokową, w oliwie dziś dra Popławskiego nie ma.

To kciuki.

Za weta, Poker i TZ.
Oby pozostali w jednym kawałku. :wink:

Strasz mnie bardziej.... nieee bardziej się nie da, jestem spanikowana. Myślę że na czas wyjmowania to wyjdę żeby jakiegoś bigosu nie narobić.

ale to tylko malutki kotek jest.

Kciuki!

anka spała dłużej po prochach, pozazdrościła Stefanowi naćpania :mrgreen:

(głowa... nad ranem, zdążyłam wziąć co trzeba zanim ból rozkwitł do pełni :mrgreen:

)

Za Stefana trzymam :ok:

. Dzisiaj uda się coś więcej zobaczyć jeśli chodzi o jego stan neurologiczny, bo wczoraj, naćpany, nie nadawał się do takiej oceny. Na Potokowej jest dr Sabina, dr Popławskiego dziś nigdzie nie ma, ale oni współpracują bardzo ściśle, jak co to się kontaktują, to nie jest tak jak na nowo u kolejnego weta. Zresztą przedwczoraj już z dr Sabiną o Stefanie rozmawiałam, wtedy gdy wbrew wynikom twierdzono, że ma mocznicę.

No to kciuki za dzisiejszą wizytę. :ok:

PcimOlki pisze:Za weta, Poker i TZ.
Oby pozostali w jednym kawałku.

ja będę szczęśliwa, jeśli w ogóle przeżyją :lol:

STEFAN ['] 10/11/2010 9:20. minął rok bez WielkoKota...

Kto przegląda forum