SchronWro Wrocławscy seniorzy szukają domów!!!

_leśna_, byłam wczoraj w schronisku, ale Cię nie spotkałam. Natomiast udało mi się dowiedzieć więcej o Silverze (kocur po urazie, pisałam na poprzedniej stronie). Piękny jest!
Żeby mógł chodzić, potrzebuje DOMU. A w nim tylko czasu i spokoju.

To ja chyba Ciebie wczoraj widziałam ale nie byłam pewna czy to Ty :] były 2 dziewczyny właśnie z tym burym dzieciakiem :]

To ta druga to byłam ja

Czekałam, żeby porozmawiać z wetem - i udało się z oboma, po godzinie

A emilankę poznałam po burym Jaśku (bo do niego mówiła).

ossett pisze:
emilanka pisze:Witam

Jasiek jest już w domu, i właśnie gania się z moją Tośką po całej chałupie. Nie sposób go odizolować i utrzymać w miejscu. Jest zatem super dobrze. Choć trochę martwię się bo Tośka syczy i warczy na małego i nie można ich spuścić z oka. Ale Jaśko chce się bawić i sam ją zaczepia. Po za tym pięknie je pije i się załatwia. Temperatura wróciła do normy. Więc Jaśko come back do świata żywych i na szczęście do nas

No to już wszyscy wiemy, że lecznicę na Bajana trzeba omijać szerokim łukiem (z wyjątkiem zakupów-mają zawsze dość szeroki asortyment).

Na to wygląda. Gądów nie jest szczęśliwy pod względem lecznic - zarówno na Metalowców jak i na Bajana

Dobrze wiedzieć. A ta na Bajana to mi się już kiedyś o uszy obiła tak na "nie" ale nie kojarzę z jakiej okazji.

Kruszyna pisze:. Gądów nie jest szczęśliwy pod względem lecznic - zarówno na Metalowców jak i na Bajana

No i nie polecałabym także tej lecznicy gdzie zajmują się głównie fryzjerstwem.

_leśna_, co słychać u Silvera? Byłaś może u niego dzisiaj?

Pewnie głupio by zabrzmiało jakbym napisała że nie byłam :]

Dostałam informację, że dzisiaj do schroniska trafiło kilkanaście dorosłych kotów po zmarłym właścicielu :cry:

Kruszyna pisze:Dostałam informację, że dzisiaj do schroniska trafiło kilkanaście dorosłych kotów po zmarłym właścicielu

Dokładnie 19. Widziałam jak je przywieziono jak byłam z Jaśkiem na zastrzyku. Przerażający widok, choć wydawało mi się że były w nie najgorszej kondycji fizycznej. A z Jaśkiem jest już o wiele wiele wiele lepiej. Pan doktor ściągnął mu wenflon, i całe szczęście ponieważ wczoraj przysporzył nam przez niego trochę kłopotu. Aż mi serce stanęło jak zobaczyłam krew na podłodze

Ja pier*** :placz:

Chętnych na adopcje brak

Wiadomo coś na temat stanu ich zdrowia? Jutro nie dam rady na pewno, w niedzielę pojadę, choć na samą myśl o tym, co zobaczę, chce mi się wyć...

Wiem tylko tyle że lekarz miał się nimi zająć jeszcze przed zakończeniem swojej pracy, ale czy się nimi zajął to nie wiem...

Kruszynko, damy radę :ok:

napewno nie zostaniesz sama z tym problemem :ok:

ja też będę w niedzielę, zabiorę aparat i notes :ok:

Z kotów schroniskowych ogłoszenia mają tylko Fuga i Silver.

Naszprycuję się persenem i jakoś damy radę

Wczoraj miałam dwa telefony w odpowiedzi na ogłoszenie o kociakach, ale nie wiem, co z tego wyjdzie.

SchronWro Wrocławscy seniorzy szukają domów!!!

Kto przegląda forum