Niewydolność nerek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2004 16:50

Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 16:56

Zadzwoniłam i pani mi powiedziała, że tam krew trzeba zawieźć juz pobraną i jest do 18, czyli dzisiaj juz nie zdażę. Zobacze do jutra jak będzie. Dziekuję serdecznie za pomoc.

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 17:00

@sica trzymam mocno kciuki :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 17:15

Tez trzymam kciuki. Solidago compositum poprawia prace nerek. Zaszkodzic nie zaszkodzi. Czy pomoze - nie wiem, ale warto sprobowac. To oczywiscie jedynie jako wspomagacz.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 07, 2004 17:35

Zaczęła wymiotować krwią. A to znaczy że została uszkodzona śluzówka żołądka. A to znaczy że jest bardzo żle. Zadzwoniłam po weterynarza. Przyjedzie i ja uśpi. Jeszcze raz dziękuje za pomoc.

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 17:41

Przykro mi. tule mocno
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2004 17:44

Bardzo mi przykro :( walczylas o nia do konca...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 07, 2004 17:47

Biedulki :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 07, 2004 18:14

Jeżeli chcesz ratować kicię to tak właśnie powiedz lekarzowi i już. Widziałam koty z o wiele większym mocznikiem niż 70 które z tego wychodziły. Niech porządnie kota przepłuczą najlepiej 2 razy dziennie. Płyny dożylnie + furosemid + cymetydyna + metoklopramid

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 07, 2004 18:20

@sica pisze:Zaczęła wymiotować krwią. A to znaczy że została uszkodzona śluzówka żołądka. A to znaczy że jest bardzo żle. Zadzwoniłam po weterynarza. Przyjedzie i ja uśpi. Jeszcze raz dziękuje za pomoc.

Oj....ale taki mocznik to nie tragedia...moj z takim przezył rok, ale był bardzo stareńki...zastanów sie jeszcze ....ale jezeli już po wszystkim...to strasznie mi przykro.... :cry:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lip 07, 2004 18:29

Mocznik to nie byłby problem, kreatynina nie daje kotu żadnych szans, a krew w wymiotach przesądza sprawę. Nie, jeszcze żyje, ale sądzę że tak będzie dla niej lepiej. Mam ją dopiero od roku, nie wiem co się działo wcześniej ale Kotek nie miał w życiu łatwo, przynajmniej godnie odejdzie.

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 18:41

Współczuję..
miesiąc temu przeszłam to samo
nie jest łatwo zdecydować się na uśpienie, ale myślę że to słuszna decyzja..
nie można za wszelką cenę trzymać cierpiącego stworzonka przy życiu, trzeba pomyśleć co jest dla niego lepsze, a tak wysoki poziom kreatyniny nie daje szans niestety :(
Trzymaj się @sica i nie myśl że usypiając ją robisz coś złego, tak jak napisałaś wcześniej, pomożesz kici godnie odejść..
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro lip 07, 2004 19:27

Odeszła. Będzie mi jej bardzo brak, ale wiem że to było słuszne. Dziękuję jeszcze raz. Została jeszcze Borówka i za jakiś czas kolejny niechciany zwierzak.

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro lip 07, 2004 19:29

Bardzo Ci wspolczuje :-(
To moj najgorszy koszmar zwiazany z Czarniutka...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 07, 2004 19:39

Bardzo Ci wspolczuje i rozumiem....ech :( tez sie tego kiedys obawiam
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości