Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kiche_wilczyca pisze:ja łapię za kark (tak jak weci robią, żeby unieruchomic kota), końcowkę strzykawki do paszczy i zapuszczam. Staram się tylko za mocno nie trzymać, bo zauwazyłam, że może to utrudniać przełykanie, ale na tyle, że nie ucieknie mi i nie zburzy się zbytnio (chociaż pazurami może machać)
http://www.tipy.pl/artykul_185,jak-wychowac-kota.html
tylko bez podnoszenia, wystarczy na poziomie podłogi
Thorkatt pisze:Bożenko, dziękuje za pachnący prezent. Jest tak śliczny, że chyba podrzucę go sobie na mikołajki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek, Szymkowa i 66 gości