Bąbel & Spółka... Smutna majówka, ukochane Ukochania...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 28, 2010 14:33 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Aśka,w listopadzie będę miała trochę więcej czasu to przyjadę w odwiedzinki do chłopaka :mrgreen:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 28, 2010 17:03 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

:ryk: Oczyma wyobraźni widzę go w starciu z wężem. :ryk:
Buziale przesyłam całkiem przytomne :ryk: , ale jak ich szybko Asiu nie przyjmiesz, to już takie nie będą. :ryk:
Zaraz sobie łyknę garstkę przeciwbólowych przed czekającą mnie wyprawą, to buziale będę słać nieprzytomne. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 28, 2010 17:08 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

jerzykowka pisze:Bąbelek przesyła pozdrowionka i podziękowania kochanym Cioteczkom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Kasieńko, ja oczywiście w ogóle nie wiedziałam do czego służy czerwony wykrzyknik i tradycyjnie napisałam PW do moda :oops:

A cioteczki rewanżuja sie tym samym! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Asieńko-ja też nie wiedziałam do czego służy ten wykrzyknik-którys z modów mnie poinformował,że tak najszybciej zauważają posta,bo nie zawsze jak sie do nich pisze,a dany mod nie jest on line - PW wisi długo,a tak ,to każdy z modów ten znaczek widzi i reaguje!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt paź 29, 2010 9:02 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Dziękujemy kochanym Cioteczkom 8) :1luvu:

Przygotowujemy się do długiego, leniwego weekendu :D :D :D
Bąbelek po operacji jest taki radosny, że skutecznie mnie tym zaraża :lol:
Rana pięknie się goi i coraz ładniej wygląda, chyba to uczczę :piwa: Szykuje się wieczór sybarytów :smokin:

Gośka, zapraszamy - Bąbel tęskni, ja też :mrgreen:

Iwonko, postaram się zrobić fotkę malca z tym obleśnym wężem - cudowny widok :strach: :lol:

Ściskamy całym sercem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt paź 29, 2010 15:26 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Cieszę się ogromnie że u was wszystko OK i oby tak dalej :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2010 16:42 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Oj, czekam na zdjątko!! :D Ciekawa jestem tej zabawy bardzooooo. :lol:
Buziaczki /oj!! o mało nie napisałam "namiętne" :ryk: / obłędne!!! :1luvu:
Cudownie, że Bąbel tak dobrze się czuje. :ok: :D
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 20:04 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

I tu też cicho jak makiem zasiał. :roll:
Asiaaaaaaa!!!
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 9:20 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Już jestem :D Moja Babunia poczuła się gorzej, więc "dyżurowałam" przy niej i nawet na forum nie miałam kiedy wejść. Babcia ma się już lepiej, więc jestem w pracy i "grzeszę" na Miau :wink:

Przedwczoraj Bąbelkowi wyjęto szwy, nie obyło się bez rozlewu krwi, ale nie była to krew Bąbelka tylko biednego weta :wink:
Rana pięknie się wygoiła i wreszcie mogłam malca wypuścić z sypialni i zdjąć z szyjki abażurek :D Teraz w domu wszyscy przemykają się pod ścianami aby uniknąć kontaktu z rozszalałym Bąbeliuszem, który odreagowuje 10 dni odosobnienia :wink: Chciałabym mieć choć odrobinę energii tego łobuziaka!!! Mam nadzieję, że w weekend uda mi się zrobić jakieś fotki i pokazać Wam jaki Bąbelek jest teraz śliczny, bardzo mu do twarzy z jednym oczkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wet, który usuwał oko mojego narwańca uważa, że trzeba operować to małe oczko. Wstępnie wyznaczył termin na początek grudnia. Jednak bez konsultacji z doktorem Garncarzem nie podejmę żadnej decyzji. Postanowiłam, że jeśli termin jego wizyty w Poznaniu znowu zostanie przesunięty (mam nadzieję, że nie!!!) to pojedziemy do Warszawy.
Takie mamy plany na najbliższe tygodnie, a na dzisiejsze popołudnie planuję leniuchowanie z nosem wtulonym w Footerka - wreszcie :wink: :D :D :D
Rozbrykany Bąbelek przesyła radosne pozdrowienia kochanym Cioteczkom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lis 05, 2010 9:25 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Witaj Asiu, już się martwiłam, co się dzieje, że Cię nie ma na forum
Dobrze, że z Babcią już lepiej, trzymam kciuki za jej zdrówko :ok:

Jak ten czas szybko leci, mnie się wydaje, że operacja była wczoraj 8O . Dobrze, że nic się złego nie dzieje, że rana ładnie się zagoiła, a weta jakoś mi nie szkoda :wink:
No i czekam na fotki, duuuuuuzo fotek

Bąbelku rośnij duży, okrąglutki i zawsze miej w sobie tyle energii ile masz teraz :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 10:05 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

jerzykowka pisze:
Wet, który usuwał oko mojego narwańca uważa, że trzeba operować to małe oczko. Wstępnie wyznaczył termin na początek grudnia. Jednak bez konsultacji z doktorem Garncarzem nie podejmę żadnej decyzji. Postanowiłam, że jeśli termin jego wizyty w Poznaniu znowu zostanie przesunięty (mam nadzieję, że nie!!!) to pojedziemy do Warszawy.


Ale to drugie oczko też trzeba usuwać ? :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 10:21 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

jerzykowka pisze:Przedwczoraj Bąbelkowi wyjęto szwy, nie obyło się bez rozlewu krwi, ale nie była to krew Bąbelka tylko biednego weta :wink:


A ja zdradzę wam tajemnicę której Aśka nie ujawniła :twisted:
Wiecie dlaczego lekarz wet wyszedł z "ranami szarpanymi" ?
Bo kochana pańcia nie obcięła Bąbelkowi pazurków.A co niech sobie chłopak poużywa,no i poużywał :twisted:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 05, 2010 10:26 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

pisiokot pisze:
jerzykowka pisze:
Wet, który usuwał oko mojego narwańca uważa, że trzeba operować to małe oczko. Wstępnie wyznaczył termin na początek grudnia. Jednak bez konsultacji z doktorem Garncarzem nie podejmę żadnej decyzji. Postanowiłam, że jeśli termin jego wizyty w Poznaniu znowu zostanie przesunięty (mam nadzieję, że nie!!!) to pojedziemy do Warszawy.


Ale to drugie oczko też trzeba usuwać ? :(

Nie, Aniu, na szczęscie w tej chwili nie!!! Ale zrosty hamują rozwój tego oczka, które i tak jest mniejsze niż "normalne" i jakby płaskie. Podobno jest cień szansy, że po operacji Bąbelek coś będzie widział (ludzka okulistka twierdzi, że nie)... Jednak nie chcę narażać go na niepotrzebne cierpienie, więc muszę oprzeć się na zdaniu okulisty z największym doświadczeniem. Dobrze, że istnieje dr Garncarz :wink: :D


Gośka, ja preferuję wychowanie bezstresowe :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lis 05, 2010 11:25 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

taaaa a weterynarz wyglądał ja Bruce Lee po pojedynku :P
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 05, 2010 11:29 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

Małgorzata Pękała pisze:taaaa a weterynarz wyglądał ja Bruce Lee po pojedynku :P

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 13:00 Re: Bąbel -oczko pękło:(( Nie ma oczka, jest dom - Bąbel zostaje

No pięknie, pazurki to na wspaniałą panią okulistkę powinien wyhodować a nie bogu winnego weta który mu pomógł :evil: :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 337 gości