STEFAN ['] 10/11/2010 9:20. minął rok bez WielkoKota...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 05, 2010 7:33 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

I ja się przyłączam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Pt lis 05, 2010 7:53 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Stefan ciut lepiej, jakby kryzys minął: podnosi głowę, nadstawia do głasków, ugniata. Spojrzenie wreszcie przytomniejsze!

Zapisałam 6kartek DL dla dra od Anki, o 10tej jadą TŻ, Stefan i Anka. Musimy wiedzeć co to było.

Bo generalnie wyglądało na podtrucie 8O tak na moja intuicję. Po relanium? Jakaś interakcja? Bo ketaminę dostał jak już był w kryzysie, więc to nie to.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt lis 05, 2010 8:12 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Trzymam kciuki.
:ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lis 05, 2010 8:16 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Nieustające :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lis 05, 2010 8:19 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Kciuki caly czas!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 05, 2010 8:59 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Cieszę się, że wieści lepsze. Kciuki nieustające. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14831
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 05, 2010 9:03 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Stefan Ty się nie wygłupiaj bo ciotka dostanie zawału... chyba nie chcesz mieć mnie na sumieniu??? Kciuki za naszego wielkokota :ok:
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Pt lis 05, 2010 9:24 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

TŻ jedzie do Anki, potem razem do weta jadą. Ja zaniedługo muszę wychodzić :(

Mam jednak kilka alternatywnych koncepcji poza mózgiem oraz przytruciem relanium czy innymi lekami/interakcją
- infekcja? PcimOl pisał że cos w krwi swiadczyło o możliwej infekcji? kot osłabiony to może tak zareagował
- drugi wet kategorycznie twierdzi że czarny pas na jęzorze i podniebieniu to martwica mocznicowa. kuuuuu..... jaka mocznicowa? no dobra, ale załóżmy że jakaś martwica (choć pierwszy też tak mówił a jak obejrzał dokładnie to wycofał się że strupy); czy martwica może się NIE rozszerzać a mimo to zatruć krew (pieprzpiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii beztlenowce)?
- najbardziej idiotyczny koncept: te śruciny? Stef spalił tkankę tłuszczową i śruciny zareagowały i zaczęły go podtruwać ołowiem?

tak wiem wymyślam, za dużo się hausa naoglądałam

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt lis 05, 2010 9:45 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Poker71 pisze:...
- infekcja? PcimOl pisał że cos w krwi swiadczyło o możliwej infekcji? kot osłabiony to może tak zareagował

Wątpię. Infekcja trwa i nagle reakcja.

Poker71 pisze:...
- drugi wet kategorycznie twierdzi że czarny pas na jęzorze i podniebieniu to martwica mocznicowa. kuuuuu..... jaka mocznicowa? no dobra, ale załóżmy że jakaś martwica (choć pierwszy też tak mówił a jak obejrzał dokładnie to wycofał się że strupy); czy martwica może się NIE rozszerzać a mimo to zatruć krew (pieprzpiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii beztlenowce)?

Jaka mocznicowa - wyniki badań przeczą temu.

Poker71 pisze:...
- najbardziej idiotyczny koncept: te śruciny? Stef spalił tkankę tłuszczową i śruciny zareagowały i zaczęły go podtruwać ołowiem?

tak wiem wymyślam, za dużo się hausa naoglądałam

No.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 05, 2010 9:47 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Uff, pierwsze miejsce do którego zajrzałam
ostrożnie się cieszę, że Stefan zdaje się zwalczać ten kryzys
Kocie :ok: :ok: :ok:
Trzymajcie się
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 10:09 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Małe uf i wielkie kciuki!
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 05, 2010 10:15 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

yyy.. kot się zatkał ? jeśli tak to był wstrząs od owego zatkania, wystarczy 3 dni żeby zatkany kot zszedł.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Pt lis 05, 2010 10:16 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Poker71 pisze:tak wiem wymyślam, za dużo się hausa naoglądałam


Też tak myślę ;)

Cieszę się, że ze Stefanem lepiej i czekam na kolejne DOBRE wieści ;)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 10:28 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Kciuki przede wszystkim za to by wet do którego Stefek pojechał wymyślił coś mądrego! i by Stefek w końcu wyszedł na prostą ...

Jak mnie wkurza ze co wet to inne teorie :evil:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 05, 2010 10:31 Re: STEFAN po wypadku - jest KRYZYS :(

Marea pisze:Kciuki przede wszystkim za to by wet do którego Stefek pojechał wymyślił coś mądrego! i by Stefek w końcu wyszedł na prostą ...

Jak mnie wkurza ze co wet to inne teorie :evil:

podpiszę się pod powyższym i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Stefana

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 69 gości